Brak krwawienia z odstawienia

Witam! Połączyłam dwa opakowania tabletek antykoncepcyjnych, z uwagi na przeszłą już sesję ;) Zazwyczaj mimo zażywania tabletek mam dość obfite i bolesne krwawienia z odstawienia, więc dość często tak robię chcąc uniknąć niekomfortowych sytuacji. Podczas zażywania drugiego opakowania zdarzyło mi się opuścić parę tabletek z różnych powodów.. Tak, wiem, że to lekkomyślne, ale z drugiej strony w razie czego jestem gotowa ponieść tego konsekwencje. Zazwyczaj podczas współżycia z partnerem mimo tabletek staramy się stosować stosunek przerywany, chociaż nie zawsze się udaje, no i to żadna antykoncepcja oczywiście. Przechodząc do rzeczy - nastąpiła już u mnie 7 dniowa przerwa pomiędzy opakowaniami, a nie dostałam krwawienia. Od 2 lat, odkąd biorę tabletki, zawsze krwawienie było obfite, czerwone, długotrwałe. Obojętnie, czy łączyłam opakowania, czy nie, czy zapomniałam jakiejś tabletki, czy nie. Teraz to "krwawienie" miało formę niewydobywających się na zewnątrz czekoladowo-brązowych upławów i trwało dwa dni. Nie jestem pewna, czy raczej podejrzewać ciąże, czy udać się do lekarza z powodu jakiś zawirowań hormonalnych? Powinnam wykonać test ciążowy? Robiłam go 19 lutego, w celu upewnienia się, czy z powodu mojego gapiostwa wcześniej nie doszło do zapłodnienia, ale był negatywy. Powinnam powtórzyć teraz test jeszcze raz, gdzie mamy już 07 marca? Czy ktoś miał taką sytuację, że prawie brak krwawienia z odstawienia oznaczał ciążę? Proszę o odpowiedzi i sugestie, pozdrawiam! :)

Po pierwsze powtórz test po drugie skoro coś cię niepokoi czemu nie pójdziesz do lekarza on zbada sprawdzi i bedziesz miala jasność sytuacji. Jeśli nawet ktoś miał tak jak ty i wyszła z tego ciąża nie oznacza że u ciebie jest tak samo. Trudny temat ale mimo wszystko jedynie test i lekarz ci pomogą

Dziękuję bardzo za odpowiedź! Pewnie, rozumiem, że każde ciało jest inne i inaczej reaguje. Byłam u lekarza właśnie po receptę na tabletki, w momencie kiedy przyjęłam ostatnią, i jak jakaś głupia i naiwna nie zbadałam się, sądząc, że jest wszystko okej. A i mój lekarz jest bardziej skory do tylko wypisania recepty i zgarnięcia pieniążka niż przeprowadzenia badania ;) Waham się z terminem przeprowadzenia ponownego testu. Tak naprawdę nie wiadomo kiedy mogło dojść do owulacji i zapłodnienia, nie wiem od którego współżycia liczyć te regulaminowe dwa tygodnie, a nie bardzo chciałabym powtarzać testów co chwilę, tylko wykonać jeden z krwi, Bhcg. No nic, jednak chyba pozostaje mi intuicyjnie wykonać test w przyszłym i następnym tygodniu, już powinnam się czegoś dowiedzieć. :)

Jak się bzyka bez myślenia głową tylko ci/pą to są efekty

biorąc tabletki czuła bym się mniej kobieca poza tym żeby coś brać musiała bym to dobrze znać więc musiała bym być naukowcem

nie rozumiem jak można pisać, że stosunek przerywany podczas brania tabletek to żadna antykoncepcja... przecież po to bierzesz tabletki, żeby mezczyzna mogl kończyć w środku... oczywiscie jezeli przyjmujesz je regularnie, pominięcie choć jednej tabletki może spowodować ciąze w przeciagu 7 dni od pominięcia, więc radzę sobie ustawić jakieś przypomnienie w telefonie, bądź cokolwiek.. przecież jest XXI wiek, nie trzeba o wszystkim pamiętać.. Antykoncepcyjne tabletki chronią w 99%, ale jeśli pominie się choć jedną to ta metoda spada aż do 60%, nie mówię już o dwóch, czy trzech..