Chciałabym być super pracowita, ale nie wiem już co robić

Chciałabym nie mieć czasu na myślenie i ogólnie nie mieć czasu wytchnienia czy na "przyjemności", lenistwo.. co mam robić? Posprzątałam już wszystko.. idę się uczyć.. może umyje okna?

przyjdz do mnie

serio pytam

Masz resztki jedzeni, idz nad staw nakarm labedzie ,kaczory. Troche spaceru ci sie przyda. Ostatecznie jak blisko mieszkasz to chodz mi obiad ugotowac bom kulawy:-)

Nakarmiłam ptaki na podwórku, wystarczy

a co chcesz w sobie tak desperacko zagłuszyć ??

Nie to nie chodzi o zagłuszanie. Nie no trochę chodzi.. Ale chodzi głównie o to, że chce być "pożyteczna", chce być bardziej odpowiedzialna, chce przestać marnować czas, przestać byc pasożytem..

a kiedy taki idealny stan (twoim zdaniem ) osiagniesz ? Kiedy zupełnie przestaniesz mysleć ?? Serio pytam

Nie no tak całkiem nie chce przestać myśleć:p.. Chodzi mi raczej o zajęcie się czymś do takiego stopnia żeby nie mieć czasu na rozmyślanie o pierdołach, na marzenia, na rozmyślanie co by było gdyby, na wymyślanie scenariuszy. Chce zejść na ziemie. Chce mieć full rzeczy do zrobienia, tak żeby przestać myśleć o głupotach

juz myslałam,ze chcesz wszystkim za friko mieszkania wysprzatać najlepiej robic cos co sie lubi nie wiem , moze mogłabyś wymyslać scenariusze do filmów :D może jednak lubisz robic jeszcze coś konkretnego

No i wysprzatalam wszystko. Umyłam okna. I nie wiem co ze sobą zrobić.. Znowu będe marnować czas na necie.. Jestem chyba uzależniona od komputera..

idz na wolontariat jakis