jak ktoś ma brzydkie cialo to powinien mieć tatuaż

bo wtedy tatuaż przyciąga uwagę i nie widać brzydoty ciała

Nie, wtedy ciało staje się jeszcze brzydsze.

cos w tym jest, bo widze wiele osob, ktore majac tatuaz probuja zatuszowac inne swoje mankamenty, ja tez mam kompleksy i chetnie zrobilabym tatuaz zeby odwrocic uwage, ale nie do konca jestem pewna czy o to chodzi. A moze to odwaga???

jaka odwaga? że niby pokonanie strachu przed iglą?

brzydkiemu nic nie pomoże i nie zaszkodzi

Nie rób sobie tatuażu, bo tylko się oszpecisz. Jak jesteś brzydka to nie ze swojej winy , a jak zrobisz tatuaż, to będzie wyglądało, że na własne życzenie się oszpecisz. Nie odwróci uwagi, tylko przyciągnie i sprowokuje, że ludzie będą Cię obczajać dokładnie. Zamiast w tatuaż zainwestuj w ładną fryzurkę, kobiece ciuszki, ładne kolczyki żebyś się poczuła lepiej :)

Jak pokręcisz się wokół wytatuowanych ludzi, to zorientujesz się, że takie rzeczy nie mają znaczenia. Tatuaż to coś co łączy brzydkie pasztety z modelkami. Twoje ciało nie ma znaczenia, ważne, żeby tatuaż był udany. Nie, nie odciągnie uwagi innych od Twoich mankamentów, ale sprawi, że dla Ciebie przestaną być istotne.

szczerze mówiąc to ja akurat tatuuje sobie tylko te części ciała które uważam za wyjątkowo seksowne

up

Tatuaże są ładne na ładnych osobach. Sorry winnetou.

Nie powinien. Chyba, że chce jeszcze gorzej wyglądać.

znaczy tak...jak ktoś ma się ładniejszy poczuć to dlaczego nie

piwosz, to nie jest temat o twojej matce...wyjdź

ani wtedy tatu nie zaszkodzi ani nie pomoże ,natomiast osoby o pięknym ciele nie powinny sie tatuować ,bo to tak jak oklejanie ferrari ,dlatego ja nie mam :P

a dlaczego nie? jakbym miała ferarri to też by je okleiła