Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dawid7777777

Moja dziewczyna mnie zdradza przez "internet"

Polecane posty

Kochaliśmy się już 4 miesiące (a miało być tak długo),było cudownie,jak nigdy do tej pory.Jak i ja i ona byliśmy w sobie zapatrzeni jak w obraz.Codziennie spedzialismy lub pisalismy ze soba minimum 9 godzin...Wiadomo że w takim zwiazku jest zawsze cudowne,otwarcie się przed ta osoba jak przed nikim innym w życiu,taka moja bratnia dusza.Kilka dni temu kiedy już szedłem spac chcialem sobie zobaczyc jej gg (mamy swoje hasła do wszystkiego itd...chociaz powinnismy sobie ufac,no ale mniejsza) Ujrzałem coś czego nie chciałem,w jej wysyłanych zdjeciach zobaczylem ją...nago...które wysyłała mi kilka dni temu kiedy się "bawilismy przez internet" nic by dziwnego nie było jeżeli były by do mnie wysyłane,ale nic z tego.Usuneła arichiwum i nie moglem zobaczyc co "pisała z ta osoba" pogłuwkowałem już troche kiedy ochłonąłem, zdobyłem jego gg i z nim troche popisalem,chcialem sie upewnic czy to prawda...no i tak,okazało się,wysyłała swoje nagie zdjecia i pisała w taki sposob że ze mna tak nawet nie pisała. Oczywiscie,tłumaczyła się że już w trakcie tego "wszystkiego" się głupia czuła i żałowała,no ale jeżeli tak się czułą to czemu to kontynuowała ? Tłumaczyła się że ją podnieciłem i zostawiłem (musiałem wychodzić już do szkoły) mówi że płacze po nocach,z nerwów jej leci krew z nosa,pisze mi że mnie kocha no ale...Ja nie umiem tego wymazac z pamieci,z najpiekniejszej dziewczyny w moim życiu zamieniła się w kogoś kto mnie obrzydza.Jestem zaślepiony tym wszystkim czy ona sie zmieni tak jak obiecuje?czy lepiej nie ryzykować z tym wszystkim,bardzo przeżywam nawet najmniejsze kłótnie które przeważnie są przez jej humorki,ale do nich się już przyzwyczailem,ale nie do takiego czegos co zrobiła...Wstyd mi za to że tak zrobiła dlatego nie umiem się nikomu wyżalic kogo znam,zawsze ją tak chwaliłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co wchodziłeś na jej konto, każdy musi mieć jakąś swobodę. Ona Ciebie nie kontroluje kiedy idziesz z kolegami na ,, piwo,, takie pisanie o niczym nie świadczy. Prawie każdy żonaty i dzieciaty nie ,, takie,, rzeczy robi przez internet to dobrze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak? a moja przez telefon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko. Takie niewinne rozmowy nie sa zle. Pewnie sie masturbowala i potrzebowala bodzca. wybacz biednej i powiedz ze nie podoba Ci sie to i to Cie boli i zeby lepiej tego nie robila. Baba nie przyzna sie do nasturbacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok może źle zrobiła, ale Ty zachowałeś się nie lepiej przeprowadzając kontrole..... chciałeś coś znaleźć to znalazłeś. następnym razem nie dostaniesz hasła. Ja mężowi 15 lat po ślubie nie zdradziłam żadnego z haseł.... trzeba mieć do siebie zaufanie i jednocześnie trochę swobody.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznam sie tu anonimowo ze czasem tez wejde w erotyczna pogawedke a jestem po slubie. Poki realnie nie ma zdrady to takie cos moze troche wspomoc zycie erotyczne- mi pomaga. Jestem bardziej otwarta na doznania i kocham sie z mezem bardzo czesto. Grunt to nie zatracic siebie i nie ranic partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy ma jakiegos swirka :) jedni na punkcie kotow, drudzy rodziny, a trzeci na punkcie seksu i nie ma w tym nic zlego dopoki nikogo sie nie rani imho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałem wspomniec że nie "kontrolowałem" jej,tylko chciałem zapisac zdjecia które mi wysłała a nie zapisałem w arichiwum mi sie jakos nie zapisuje,w wiadomych celach bo była noc a nie moglem zasnac a moja "ksiezniczka" spała. Owszem,nie kontroluje mnie bo wie że jestem naiwny i wierny jak pies a takich jak ja jest mało na tym świecie. Łudze się że zrozumiała co straciła teraz i jak bym wrócił to by takiego czegos nie zrobiła. Oczywiscie że się masturbowała bo kiedy wychodziłem sama mi to pisała jak bardzo "mnie" pragnie,jestesmy otwartymi osobami przed soba,nie miałbym za złe kiedy by weszła na jakies porno i robiła przy tym bo to chyba normalne w zwiazku i sam to czasami robie jak wiele innych moich kumpli i kumpelek.Nie podoba mi się fakt że wysyłała zdjecia swoje komuś obcemu...nie wiem,może jestem przewrazliwiony ale zabolało mnie tak jak nigdy w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKamil
Ja m podobnie jak Ty ale sie tym nie przejmuje.Mam 24lata a moja kochana 23 i odkad ja znam a znam jakies 4lata to siedziala na roznych portalach itp....i tez wysylala nagie zdjecia facetom lub pusala wiadomosci erotycznej tresci,ale ja sie tym w ogole nie przejmuje ,to nie jest zdrada to normalne ze ludzie musza czuc sie swobodnie i miec do siebie zaufanie .Wyluzuj gosciu co innego zdrada fizyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Nie przejmowac sie tylko jechac do kochanej ja wypiescic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inaccessible89 wybaczył byś w moim przypadku? kiedy ona sama na koncu rozmowy z tym "kims" kazała s*******ac itd? nie mam pojecia co zrobic,czuje się że to zdrada no ale nie fizyczna tylko psychiczna...wiem że jej zależy bo płacze po nocach,pisze do mnie i błaga o przebaczenie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wes się lecz człowieku masz nie równo pod sufitem boli cię w dupę coś pięknie manipilowałeś przestań się podszywać bo ci morde pedale obije cioto jebanaa fikcyjna kurwo nie doruchana cioto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×