Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poradyprosze

problemy z tesciowa

Polecane posty

Gość poradyprosze

Mam ogromny problem z teściowa. Zaczęło się od tego ze powiedziała mojemu mężu pewna rzecz o której nie kazała mu mówić nikomu. Ja widząc ze coś go gryzie wyciągnęła z niego sekret jego matki i się zaczęło. Jego matka dowiedziawszy się o tym ciągle mu to wspomina mówiąc ze przecież nie wiadomo czy ja komuś tego nie powtórzę. Jestem wściekła jakim prawem ona każe mieć sekrety mojemu mężowi przede mną? Komu on ma opowiadać o swoich skutkach jak nie mi? Mało tego musiał wyjechać z mężem i nasza córka została poć opieka babci (mmatki meza) która od tygodnia przypominał żeby zostawić jej fotelik do Samochodu zapytał gdzie chce ja zabrać a ona ze w sumie to nic pewnego zobaczy juz nic nie dopytywalan tylko poprosiłam męża żeby to zrobił i się poklocili bo ona powiedzieć nie chciała. W końcu przyszła i powiedział i usłyszeliśmy od niej ze nie chciała mam robić nadziei ze ja tam zabierze przez to nie chciała mówić a poza tym to opiekować owszem może się nią ale ze ja gdzieś zabiera to są ponad jej obowiązki i zaczęła krzyczeć ze mam nic nie pasuje ze chce dobrze a my swoje ja jej tylko powiedziałam ze przecież to logiczne ze chcemy wiedzieć co nasze dziecko robi. Co robić? Powinnam z nią poważnie porozmawiać? Meczy mnie ta sytuacja z jej tajemnica, uważam że to jest nastawienie męża przeciwko mnie. Jesteśmy małżeństwem i nie powinniśmy mieć tajemnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podziel sie z nami tą tajemnica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! A możesz ten sam tekst napisać w sposób poprawny? Ogromnie chaotycznie napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradyprosze
Nie mogę, ale to naprawdę ważna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest matką a On syn3m i mogą mieć swoje sekrety, nie możesz wchodzić między nich, dopóki coś nie dotyczy Ciebie osobiście. Takie prawo matki i syna! Inna sprawa Twoje ddzieci.... jak Ci nie pasuje jej opieka to poszukaj kogoś innego, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradyprosze
chaotycznie bo nie mogę się skupić chodzę zdenerwowana poza tym piszę z telefonu to tym bardziej mi ciężko. Czegoś nie rozumiesz to pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno! Nie tłumacz się telefonem - tylko zacznij używać mózgu! Mieszkasz z teściową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z Tobą może mieć tajemnice?? Bo w sumie to matka jest matka i też mógłby jej wszystko powiedzieć.... jak byś się wtedy czuła. Nie powinien Ci nic mówić, bo dał słowo a przez Ciebie je złamał!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradyprosze
Nie mieszkamy osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekaj, czekaj autorko. Czyli twojemu mężowi nie można powiedzieć nic, co by nie dostało się do twoich uszu?... mojemu mężowi jak ktoś coś powie, i mówi że nie może powiedzieć, to ja to rozumiem że ktoś mu to mówi w zaufaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli mieszkasz z teściową. Jaki powód takiej decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradyprosze
I miał się męczyć z tym sam? Przecież jestem jego najbliższą osoba, poza tym serce mi pekalo jak widziałam jak on się męczy z ta wiadomością. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakim cudem dowiedziała się teściowa, że Ty to wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradyprosze
Maz jej powiedział ze mi opowiedział i ich rozmowie. Nie chodzi o to ze ma mi wszystkie sekrety mówic tylko o to ze widziałam jak mu ciężko z tym dlatego nalegalam aby się wyzalil. Jak mogę patrzeć obojętnie na cierpienie najbliższej mi osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponawiam pytanie: dlaczego mieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc twój mąż mógł nie obiecywać żenie powie... bardzo nieladnie ze obiecal, potem powiedzial Tobie... a co do dziecka to by nie porwala wam go tesciowa... moze chciala zrobic niespodzianke dziecku a zeby ono samoopowiedzialo wam z radoscia corobilo.... masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz beznadziejnego męża. Taki życiowy fajtłapa i nieudacznik. W dodatku facet wykazuje się totalnym brakiem zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradyprosze
Mieszkamy z moimi rodzicami nie z teściowa, po prostu nie stać nas na własne mieszkanie. Na razie odkładamy ma budowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradyprosze
Dziecko ma rok wiec o niczym by nam nie opowiedziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - widzisz, że piszesz nieskładniowo i tak chaotycznie, że nie można Cię dobrze zrozumieć? Zadałam Ci pytanie, czy mieszkacie z teściową. Odpisałaś: "Nie mieszkamy osobno." Może zamiast szukać dziury w całym - weź słownik ortograficzny i trochę się podszkol. Wyjdzie Ci to tylko na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradyprosze
Powinno być "nie, mieszkamy osobno" gdzieś mi przecinek zjadło. A w składni słownik ortograficzny nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba cofnąć się do szkoły i nauczyć poprawnej składni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradyprosze
Cały czas studiuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile Ty masz lat? Ile lat ma Twój mąż? Jak długo jesteście małżeństwem? Jak długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Cały czas studiuje." x Chyba w Wyższej Szkole Lansu i Robienia Hałasu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradyprosze
Wiek nie jest ważny. Nie mogę wszystkiego o sobie pisać. 6 Lat razem 2 po ślubie. Zresztą te pytanie nie są do niczego potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wiek nie jest ważny. Nie mogę wszystkiego o sobie pisać. 6 Lat razem 2 po ślubie. Zresztą te pytanie nie są do niczego potrzebne." x I tutaj jesteś w błędzie. Chcesz otrzymać pomoc - ale nie chcesz odpowiadać na pytania, które jak najbardziej są potrzebne. Dorzucam kolejne pytania: 1) Jakie masz relacje ze swoimi rodzicami, zwłaszcza z tatą? 2) Jakie relacje ma Twój mąż z Twoimi rodzicami? 3) Pracujesz? 4) Czy Twój mąż pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie pomogę bo nic z tego nie rozumiem.Strasznie chaotycznie napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma przede wszystkim problem ze sobą. Musi najpierw poukładać sobie w głowie - a dopiero później układać życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×