Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mogę w ogóle oddychać to koniec.

Polecane posty

Gość gość

Katastrofa, nie wierzę w to co się dzieje. Po operacji nosa wystąpił u mnie zespół pustego nosa. Nie oddycham, dusze się, co mam robić. Nie chce jeszcze umierać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to też można operować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:04 Niby jak gdzie? Skąd masz takie informacje? Musze caly czas kontrolowac oddech i jest bardzo splycony slabo Zwolnieniaa mnie z pracy i skoncze ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry duszek jestem
rebelya pl forum watek 51109

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytalem to i co mi pomoga.. k***a ja umre. udusze się podczas snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wywala mnie z pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie te strony czytalem w nocy bo spać nie mogłem się dusilem. Już mi się cos z sercem dzieje, umrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz sitrzęsiee i becze z bezsilnosci gdzie mam szukac pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CO ROBIĆ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się, tak łatwo się nie umiera:-) ja miałam prostowaną przegrodę nosa w 2001 roku, po operacji jest o wiele gorzej, tyle lat oddycham ustami, śpię z otwartą buzią, bo nosem nie mogę oddychać... Może mam to samo, ale pierwszy raz dziś o tym czytam.. nie znałam tego. Męczę się jak chodzę, jak jem czasem też, bo źle przełykać i ustami oddychać. Od kilku lat leczę się u pulmonologa, nie wiem dlaczego pojawiła się astma oskrzelowa. Biorę alvesco i ventolin, wziewne- inhalatory, lżej się oddycha, bo czasem trudno złapać w ogóle powietrze, dziwne uczucie, ale przyzwyczaiłam się. Pracuje, oddycham jak oddycham, jak idę nawet piętro wyżej ledwo dycham, ale mija, nikt mnie z tego powodu nie zwolnił. Teraz zastanawiam się dlaczego nie oddycham nosem? Czy to jest to? Po tamtej operacji nie byłam już u laryngologa, bo straszono mnie drugą operacją...a mnie tak bardzo bolało, że trzy razy dodawali znieczulenie.. Co myślisz autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miałaś robiona konchoplastyke? Myślę że to to.. niedotleniony organizm - szybkA śmierć. Ja mam 22 lata a to już mój koniec chyba. Jade zaraz do Kajetan żeby mi sprawdzili co mi jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co mi robili, strasznie chrupało i wyrzucali kawałki chrzęści, potem szwy i zapchali nos aż po gardło jakimś długim gazikiem. Miałam nos jak bania. Potem to za kilka dni wyciągnęli, szwy zdjęli i do domu, kontrole u laryngologa zalecili, nie byłam. Bałam się, myślałam, że za jakiś czas będzie dobrze, że spuchło i dlatego gorzej. Może to coś innego, lepiej jedź, jak Ci źle, na pewno ktoś Ci pomoże, bo po co masz się męczyć. Im szybciej, tym lepiej. Trzymaj się:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy ktoś mi pomoże. Z tego co czytam jest to nieuleczalne. Jakas pipa schrzanila operacje albo ja mam po prostu takiego pecha.. A Ty musisz kontrolować oddychanie ustami? Bo ja jak o tym nie myślę to oddycham nosem który nie ogarnia powietrza. Jakiś koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek

Jak się trzymasz? Mam to samo, powiedz co u Ciebie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×