Noworodek dusi sie przy piersi jakby sie topil..

Łapie i po 2 łąkach wypuszcza, denerwuje się, znów lapie, oddycha jakby się topil i znów puszcza. Trwa to ok godziny nim złapie i zje. Jakby bezdechu lapal przy piersi... nie wiem co robic, pokarmu mam dość. Początkowo myślałam, że to dlatego ze nie mam mleka. Chciałabym karmić ale nie wiem co robić...

Może na początku mleko za szybko wypływa, i dziecko nie nadąża? Spróbuj zmienić pozycję, tak, żeby główka była trochę wyżej niż pierś, ewentualnie na początku troszkę odciągnij z piersi.

Robil tak już gdy jadł tylko wiarę. Myślałam ze nie umie chwycić ale to nie to... jakby musial wziąć oddech - normalnie się topi

Dokładnie jak poprzednia odpowiedź - odciągaj nawet ręcznie mleko zanim zaczniesz karmić aż stanie się bardziej gęste oraz zmień pozycję, by dziecko miało pod górkę. Na początku karmienia mleko jest bardzo wodniste i często leci za szybko. Przez pierwsze tygodnie dzieci mogą mieć z tym problem. Piszę z autopsji :) na początku było ciężko, potem wszystko się unormowało. Jak dalej będzie problem to zgłoś się do poradni laktacyjnej. Jeśli chcesz karmić to się nie poddawaj.

Pewnie! nie poddawaj się. Mi zajęło miesiąc unormowanie siebie, dziecka i laktacji... - i można :D

To chyba związane było z brakiem umiejętnego ssania. Maluch nadal sie tak zachowuje ale dużo rzadziej. Ostatnio mam problem by nagrać to lekarzowi. Karmić tylko piersią.

U mnie takie prężenie się, łapanie piersi i puszczanie, machanie rączkami i nóżkami oraz pojękiwanie lub płacz oznacza, że maluszek nie jest głodny i nie chce jeść, więc trzeba dać sobie spokój i spróbować za jakiś czas lub poczekać, aż sam zacznie się domagać jedzenia. Mam teraz trzeciego synka i ta teoria się potwierdza. Też szukałam porad w necie - i w końcu sama doszłam do tego, że po prostu nie chce jeść i trzeba to uszanować i nie wpychać na siłę piersi:). Maleństwo nie wie, jak sobie z tym radzić i dlatego tak to wygląda, że łapie i zaraz wypuszcza pierś - spróbujcie po prostu dać Mu trochę spokoju. Powodzenia!

Moze musial zgrac oddychanie z ssaniem i polykaniem. Nauka troche mu zajela. Przeciez to wcale nie takie proste jesli jeszcze dodatkowo masz piersi pelne szybko wyplywajacego mleka.

A może ma zatkany nos i się dusi faktycznie

odciągaj przed karmieniem , poprostu złap palcami i wypusc trochę żeby ten najsilniejszy strumien nie dostał się do buzi dziecka,potem przystaw. co to znaczy ze "oddycha jakby się topił"? tez prawda gosc wyzej- sprawdz mu nosek,moze ma zatkany,skoro noworodek to jeszcze moze miec resztki płynu ale tez zalezy jaki noworodek bo sa noworoki 3dniowe i 3,5 tygodniowe; kilka dni po porodzie moga się jeszcze utrzymywac resztki płynu,dlatego dziecko czesto kicha.