Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serotkaa

10 tc źle sie czuję...

Polecane posty

Gość serotkaa

Byłam przeszczęśliwa, że się udało. Chciałam przeżyć ciąze aktywnie - dodatkowo zadbałam o siebie, zaczęłam ćwiczyć, chodzić na spacery, miało byc super. I kicha. Ponad tydzień temu złapałam infekcję. Nic poważnego - katar, kaszel, lekka gorączka - wyszłam juz z tego. Na początku za swoje samopoczucie winiłam tę infekcję. Ale teraz juz sama nie wiem... Nie mam energii w ogóle. Momentami mi słabo, nawet czarno przed oczami. Spałabym ciągle. Śpię, a potem budzę się i znowu jestem taka bezsilna... W pracy zasypiam na siedząco, rano wstaję z jedyną myślą, że za trochę wróce z pracy, mąż zajmie się córką a ja na trochę się położę... Niby to w ciąży się zdarza, niby jest przedwiośnie więc i bez ciązy ludzie się słabo czują... Ale jak tak żyć? Miałyście tak? Jak sobie pomóc? Dostałam skierowanie na badania, ale miałam je zrobic tuz przed kolejną wizytą, na początku kwietnia... Na ostatniej wizycie jeszcze czułam się ok... Ale chyba pójde wcześniej, bo nie wiem, może mam anemię, może cukier mi spada, no nie wiem... Miałyście podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 16 tc chodziłam po ścianach- ot, taki urok odmiennego stanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam podobnie. Masakryczne zmeczenie, zupelny brak energii i do tego wciaz mialam mdlosci. Mozlwe ze takie uroki ciazy ale zbadaj tsh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serotkaa
No niby tak - ja w pierwszej ciazy tez sporo więcej spałam, ale teraz te objawy są nieporównywalnie silniejsze... wtedy czułam, że to w normie, że w związku z ciążą... Ale teraz to jakaś masakra, aż boję się do samochodu wsiadać, bo ciągle mi się wydaje że zaraz zemdleje... Ostatecznie nic się nie dzieje i jakoś docieram do pracy i z powrotem... Ale to uczucie jest potworne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 30 tyg i uczucie senności wrócili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to uczucie sennosci jest w pierwszym trymestrze w drugim odejdzie i poczujesz sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasypiałam na stojąco, chyba do 15-16tc. wstawałam rano, jadłam śniadanie i juz byłam zmęczona. to brzmi jak kolejna histeryczna baba, ale naprawdę nie miałam siły na nic. później przeszło i to lenistwo nadrobiłam ale pierwsze miesiące ciąży przespałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×