Mnie żaden facet nie chce bo jestem...NUDNA, NIEŚMIAŁA, SPOKOJNA

taka ''zamulona'' :O flegma :O nudna cicha niesmiala spokojna domatorka wiecznie bujam w oblokach zyje marzeniami Nie pasuje do wspolczesnego swiata, takie dziewczyny jak ja są zdradzane przez swoich facetow, nie potrafią utrzymac faceta przy sobie albo...wiązą się z fanatycznymi katolikami albo zyją w toksycznych związkach :O czy jest na to jakis lek ? chcialabym byc bardziej pewna siebie, otwarta, towarzyska, rozgadana

:)

nie ma ratunku, to przekleństwo an całe życie ;)

lek ? Buprion, Wellbutrin, Edronax idz do psychiatry i niech ci przepisze, pogadaj z nim, na to co chcesz są leki dzialajace na dopamine i noradrenaline

Marzę o takiej dziewczynie jak Ty. Też lubię spokój, jestem domatorem i Twoje czułe towarzystwo byłoby dla mnie wszystkim czego mi trzeba, bez wychodzenia, imprez, wrażeń.

A jak już jakiś się trafi to dasz mu kopa bo uznasz że jest "NUDNY, NIEŚMIAŁY, SPOKOJNY"...

Nie jestem fanatykiem religijnym, lubię spędzać czas w domu, jestem nudny, nie lubię imprez, wypadów, spotkania z przyjaciółmi też nie mogą byc zbyt częste bo tego nie potrzebuje. Chcialbym mieć dziewczyne której nie chce sie balować, pić, jeździć nie wiadomo gdzie i po co... Nie zmieniaj sie autorko, jestes moim typem :-)

ja jestem spokojna ale nie chciałabym domatora

jestem taka sama:(

Autorko jesteś ok, powtarzam :-) Moim zdaniem takie dziewczyny jak Ty są znacznie lepsze niz takie towarzyskie, wygadane, pijące i imprezujące (nawet z umiarem).

ale po co chesz byc otwarta, towarzyska i rozgadana? to takie banalne :o

żeby wyrywać Brunetów ;)

moze zdarzy sie brunet, ktory doceni skrytosc i tajemniczosc? po co sie zmieniac

Moim zdaniem jesteś super dziewczyną -:)

ale bruneci nei doceniają albo może by chcieli ale ta nieśmiałość im nei pomaga

Nie chcę Ciebie fiku bo nie jestem brunetem tylko szatynem:D

za bardzo się przejmujesz innymi,nie wiem co jest takiego kręcącego w babie której buzia się nie zamyka,osobiście mam uczulenie i na takie kobiety i na takich facetów,jestem chodzącym spokojem i łagodnością ,chyba że bawię się jakimś sportem albo sytuacja wymaga szybkich reakcji,a tak mogę w ogóle nie rozmawiać,ale zostaw mnie z bratnią duszą przegadany noc ,uwielbiam bujanie w obłokach i zaszywanie się w domu,a tak naprawdę ukrywanie przed samcami więc to nieprawda że chcą paply,coś innego musi być powodem

Nie chcą Cię, bo jesteś zakompleksiona. Uwierz w siebie dziewczyno i przestań się przejmować zdaniem innych! Zadbaj o siebie, zmień fryzurę, kup nowy ciuszek i od razu poczujesz się lepiej. I znajdź sobie hobby, to staniesz się atrakcyjniejsza dla mężczyzn.

Faceci Cię nie widza, i tak będzie do czasu , aż pozwolisz się im odkryć. Nie dosłownie, przynajmniej nie od razu. Fajna kiecka,szpile,krwawe wargi i czarne spojrzenie powali co najmniej połowę towarzystwa. Drugą połowę zostaw bladynkom. Baca hej!