Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek z brzydkim mężczyzną.

Polecane posty

Gość gość

Cześć Kochani, chodzi mi to po głowie od jakiegoś czasu. Wszystko jest idealnie, świetnie. Odpowiednie charaktery, pasujemy do siebie, porozumienie na najwyższym poziomie. Jego rodzina mnie lubi, moja rodzina jego. Jednak jest totalnie nieprzystojnym mężczyzną, wręcz pasuje tu powiedzenie: "brzydki jak noc", choć jego poprzednie kobiety były dosłownie modelkami, zawsze potrafił taką zdobyć. Jestem wyższa od niego, mimo to, czuję się przy nim bezpieczna. Wiem, że na wygląd nie zwraca się uwagi, ale ja też miałam zazwyczaj przystojnych mężczyzn. Boję się, że kiedyś może mi to zbyt mocno przeszkadzać i chciałabym zapytać, co Wy o tym sądzicie? Jak z Waszymi mężami, chłopakami? Czy da się to zaakceptować, gdy pojawi się prawdziwe uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:57 popieram :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie... mój ma tak samo. To świetny facet, wyczuwam, że nawet "ten". Jednak boję się wchodzić w związek, żebym potem nie miała porąbanych myśli nt. wyglądu :| Myślę, że tak, jak piszesz - ja też mogłabym się przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym że ten mój "brzydal" jest na szczęście sporo wyższy ode mnie, bo z niższym facetem bym nie mogła być jednak, głupio bym się czuła. Może być brzydki byle był wysoki (i silny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź po co ci brzydki faceta? Weź sobie bardzo przystojnego faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jest niższy ode mnie ale jest najwspanialszym facetem pod słońcem. Wcale nie obchodzi mnie co mówią inni ja jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z jak będziesz stara i brzydka to cię zostawi dla młodszej i ładniejszej :D i po twoim poświeceniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wy panny oczekujecie foto-modeli nawet bycie przecietna kobieta! Jedyny wymóg kobiety to model z wyglądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła i bezwzględna
Urodzicie brzydalkę to wnuków nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to chodzi, ze bylam kiedys bardzo dlugo z nizszym facetem ode mnie(tez 2-3cm) i caly czas mnie to irytowalo... caly czas myslalam, bywalo glupio. Byl przystojny, ale tak w normie przystojny. Z reszta, jak sie kocha, to zawsze bedzie przystojny! :) Potem poznalam mezczyzne niezwykle przystojnego, chodzacy Bog, wow. Najprzystojniejszy mezczyzna na kazdej imprezie, na kazdym zbiorowym spotkaniu, zawsze wszyscy godni podziwu, a od panienek nie moglismy sie nigdy odgonic, ale wierny jak pies. 193cm, czyli ponad 20 wyzszy ode mnie. Dobrze sie przy nim czulam, ale zupelnie nie to... plany na przyszlosc juz byly. Slub, dom, dzieci. Jasne, jasne. I było dobrze, ale ja potrzebuje czegos wiecej, tego ognistego temperamentu, ktory ma wlasnie ten. Strasznie mnie ciagnie w jego strone, ale no jest brzydki. Ohhh. Nie wiem co dalej robic, czy sprobowac sie przyzwyczaic. Nie chce za kilka lat, juz po zareczynach/slubie/dziecku(nie wiem) stwierdzic: sorry, ale jestes brzydki i niewysoki, bo nie o to w zyciu chodzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła i bezwzględna
Jeszcze parę lat i kłopot sam się rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzisz brzydkie dzieci i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z jak będziesz stara i brzydka to cię zostawi dla młodszej i ładniejszej smiech.gif i po twoim poświeceniu xxx a gdzie ja napisałam że się poświęcam? nie poświęcam się dla nikogo i nie zamierzam, po prostu jest mi z nim dobrze, pasuje mi charakter, osobowość, to jak mnie traktuje. A czy mnie zostawi to żadna strata, poszukam nowego, nie przywiązuję się do facetow bo troche juz ich mialam i wiem jacy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kochasz go i pragniesz fizycznie czy tylko Ci się podobają Twoje odczucia w jego towarzystwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pragnę go, w końcu mimo że brzydki to jest mężczyzną i ma wszystko na swoim miejscu w odpowiednim rozmiarze, a to chyba najważniejsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwij z nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet też najpiekniejszy nie jest, teraz wgl jeszcze przytył ale ma złote serce i tutaj to wygrywa. Trzeba liczyć się z tym, że uroda przeminie i tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydota to pojecie wzgledne. dla jednych moze byc ktos brzydki a dla innych piekny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto byc z brzydkim..tez bylam...teraz mam slicznego faceta, warto bylo czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy kochasz? Czy jak Cię dotyka to coś czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw zdefiniuj co znaczy wg Ciebie "kochać" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo kogoś kochasz albo nie. To proste. Jak nie wiesz co to, albo masz wątpliwości, to znaczy że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×