Zdjęcia dzieci porodzeniu w gazecie.

W naszej regionalnej gazecie, co tydzień pojawiają się zdjęcia dzieci nowo narodzonych. Zastanawia mnie, czy jak robią takie zdjęcie dziecku, to pytają matkę o zgodę, czy robią je każdemu? Ja osobiście nie chciałabym, żeby wszyscy wiedzieli kiedy urodziłam, ile dziecko ważyło i temu podobne rzeczy. Jak to się w takim razie odbywa?

co ty jestes ze wsi?a dlaczego nie ma byc dzieci w gazetach?przecierz to wspaniala wiadomosc,i milo czytac o dzidziusiach nawt ile waza,juz takich tajemnic chyba nie masz?

Mozesz sie zwyczajnie nie zgodzic .

A co ma do tego fakt, gdzie mieszkam ? Ale się ubawiłam tym pytaniem ;););) A czy każda matka z miasta chce mieć zdjęcie swojego dziecka w gazecie?

tak pytają o zgodę. nie wyrażasz chęci i zdjęcia nie ma

Autorko nie przejmuj się to jakiś troll pisał ;) charakterystyczne błędy i słowo kluczowe "dzidziuś" :D Też nie chciałabym,żeby moje dziecko ktoś oglądał w gazecie, tak samo nie wstawiam zdjęć dziecka na Facebooka,bo szanuję swoją prywatność ;)

Rozumiem w takim razie, że pytają o to. czy mogą zrobić zdjęcie?

z tego co pamiętam u nas nawet matki podpisywały zgode na umieszczenie zdjęc

To dobrze, że pytają ;) Myślałam, że jak np. nie będzie mnie akurat przy dziecku, to robią to sami bez pytania, bo wszystkim robią. O to mi tylko chodziło. A swoją drogą, podawanie info, o której się urodziło, albo fakt, że ktoś nie podał imienia ojca, są niezłą pożywką dla prostaków i moim zdaniem takie informacje nie powinny w ogóle podawane w gazetach.

Mnie pytała, myślę że kiedyś to będzie fajna pamiątka .

Może do porodu zmienię zdanie, ale chyba nie. Mój mąż jest tego samego zdania i nie chce, żeby takie zdjęcie trafiło do gazety. Ja też nie wstawiam swoich zdjęć na portalach bez opamiętania, nawet ze swojego ślubu nie dodałam.

Oj autorka ma cos do ukrycia np ze ojciec NN haha

Ja na portalach zdjęć nie umieszczam, ale w gazecie myślę, ze fajna rzecz. Jak dziecko będzie dorosłe, to z chęcią taką gazetę obejrzy, będzie mogło zobaczyć, co się na świecie działo w tym czasie. Przecież nikt poza rodziną i tak nie ogląda tych zdjęć, mieszkam w dużym mieści, gdzie nikt nikogo nie zna.

Gdybym była w takiej syt, jak ojciec NN, to pewnie takimi rzeczami nie zawracałabym sobie głowy. Mąż jest jak najbardziej znany i bardzo kochany. I oby było tak dalej ;)

Nazwiska nie podają, więc i tak nikt nie będzie wiedział ,które dzieciątko czyje.

W wyborczej podają nazwisko, jak inaczej ludzie by potem własne dziecko mieli rozpoznać? :D

Podają nazwisko, imię, imiona rodziców, skąd jest dziecko, o której się urodziło i ile ważyło. I to jest moim zdaniem lekka przesada podawać takie informacje do gazety.

Nie musisz wszystkich inf podawać. Możesz podać np. Imię i pierwszą lit nazwiska.

Ja bym sie Bala ze jakis pedofil by sie zadawalal przy zdjeciu mojego dziecka

Szczecinek, gazeta Temat podaje imię dziecka, datę urodzenia ,długość i wagę . Żadnych nazwisk.

No chyba normalne,ze pytaja matke o zgode.... Nie chcesz,nie masz,proste... Swoja droga....to ci celebrytki,chroniace swoja prywatnosc :-D

oczywiscie ze pytają o zgode. w dzisiejszych czasach, w epoce "ochrony danych osobowych" ktoś śmiałby wstawić zdjęcie czyjegoś dziecka bez zgody rodziców? w praktyce to jest tak" jak urodzisz,jestes w szpitalu, na 2 chyba? dobę chodza takie reporterki z GW lub lokalnych u nas np Dziennik Bałtycki i ZAWSZE pytają matkę czy wyraza zgode na zdjecie dziecka i wstawienie do gazety. swoją droga ja się zgodziłam przy obydwóch i bardzo się ciesze,mam wspaniałe pamiątki :) u nas podawali imię,nazwisko i chyba tez wage i wzrost,nie pamietam dokladnie a moze tylko wagę? i z jakiej miejscowosci. nikt nie pyta o dane męza czy ojca dziecka, imię matki tez nie widnieje. na dobrą sprawę wszystkie noworodki sa do siebie podobne wiec nie wiem jak ktos mógłby w złym swietle to wykorzystac. jaq to nie mogłam mojej poznac po zdjeciu,dopiero ja poznalam po nazwisku:)