Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego zwlekacie z macierzyństwem

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkie bezdzietne , dlaczego tak zwlekacie z macierzyństwem? Do 30 roku życia trzeba urodzić to ostatni dzwonek, im później tym trudniej zajść w ciążę , większe jest ryzyko komplikacji w ciąży ,trudniejszy poród, większe ryzyko urodzenia chorego dziecka zobaczycie niedługo dopadnie was instynkt macierzyński i będziecie żałować że nie macie dziecka, a może być już za późno dziecko to skarb i szczeście patrzeć jak taki mały człowiek rozwija się i robi postępy, jak mówi mama, i uczy się nowych słów boicie się że bardzo przytyjecie –ja też się bałam – wystarczy odżywiać się racjonalnie i zdrowo, dużo warzyw , owoców, żadnych fast fordów i przekasek i nie jeść za dwóch – stosowałam się do tego i przytyłam tylko 11 kg , wszystkie te kg zniknęły 2 tyg po porodzie boicie się bólu porodowego i komplikacji – załatwcie cesarkę – miałam i polecam Boicie się dolegliwości ciążowych- nie bójcie się nie każda ma mdłości , większość kobiet dobrze znosi ciążę byleby do 30 roku życia bo potem może być gorzej Kasa - należy wam się macierzyński na rok więc przez rok będziecie mieć pewne pieniądze a potem możecie wrócić do pracy a dziecko dać do żłobka albo babci albo nie wracać do pracy tylko wykonywać zlecenia lub pracować w domu może telepraca jest wiele możliwości jesteście wygodne i lubicie pospać – sporo dzieci już po skończeniu 3 miesięcy przesypia noce wystarczy dziecko nauczyć a będzie spać grzecznie boicie się ze nie dacie rady z pracą , domem i opieką nad dzieckiem – trzeba dzielić się obowiązkami z partnerem i tyle i pamiętajcie jak nie urodzicie to facet zrobi sobie dziecko z inną i was zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak każda singielka po 20 uwielbiam uprawiać seks bez zobowiązań tak jak w serialu "seks w wielkim mieście", najlepiej jak mężczyzna jest żonaty albo znajomy czy kolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekałam do 30 gdy miałam już wszystko, i zapewniony dobry byt dla swojego dziecka, tzn. dom, bardzo dobre perspektywy finansowe, gotowość psychiczną na to by zostać mamą (dojrzałość do roli matki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nikt w branzy nie ma jeszcze dzieci. Takie srodowisko. W rodzinie kazdy ma po 30 stce. Ja tez jestem rodzona po 30 bez komplikacji. Nie boje sie o nieplodnosc bo nie stosuje hormonow. Nie chce byc w ciazy bo boje sie o figure, znamiona na brzuchu po kwarcowce, kregoslup i zeby. Moze sie dorobie surogatki za kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupoty piszesz , ja mam 27 lat i mam 2 letniego synka, ciąża :mdłości 4 mies, od 20 tyg ciaża zagrożona i trzeba było leżeć, poród po 12 godz męczarni cesarka , mały miał najpierw kolki potem bolesne ząbkowanie i dopiero od niedawna przesypia noce, do pracy musiałam wrócić bo mamy mieszkanie na kredyt , na szczęście mam mamę która zajmuje się synkiem ale z obowiązkami domowymi jestem zdana na siebie gdyż mąż pracuje do 20.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko po 3m miesiacu przesypia noce? - chyba na prochach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego? Bo macierzyństwo to najgorsza rzecz jaką może się przydarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samej opieki nad dzieckiem sie nie boje bo dorabialam jako niania w mlodym wieku, ale z rego samego powodu mi sie nie spieszy zeby miec wlasne, bo wiem jak nudna i monotonna jest opieka nad dzieckiem, bez roznicy czy wlasnym czy cudzym. Poza tym nie chce tez teraz wydawac na dziecko. Wiem ze nie musi duzo kosztowac, ale jak ktos osobiscie ma potrzebe kupowania dajnych rzeczy dla dzieci, to go te wydatki troche przytlocza. Zreszta nie ma co dywagowac. Nie czuje presji. Pierwsze dziecko do 30 to mit piwielany przez ludzi ktorzy sie mlodo rozmnozyli. Juz dawno zauwazylam, ze ci ktorzy majawczesniej, krytykuja tych ktorzy jeszcze nie chca, a ci co maja pozniej krytykuja tych co maja wczesniej i taj to sie kreci. Tak samo jak matki jedynakow twierdza ze z jednym latwiej a matki wielodzietne, ze z rodzenstwem latwiej. Mnie to w sumie zwisa. Mozna byc beznadziejnym albo dobrym swiadomym rodzicem w kazdym wieku, mozna miec problemy z ciaza i poczeciem w kazdym wieku, mozna urodzic chore dziecko w kazdym wieku. Jak ktos nie czuje ze to jest wlasciwy czas to sie nie musi zmuszac Li kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie miałam i nie mam dziecka
bo po maturze studiowałam kierunek cięzki dziennie i nie miałam pieniędzy na dziecko. Pomijam już to, że mój związek na studiach okazał się nieudany i dobrze, ze dziecka nie mieliśmy. Teraz mam 27 lat i jest dla mnie za wcześnie, bo chcę najpierw sobie wyrobić pozycję zawodową,, jak pójde teraz na macierzyński to wypadam z obiegu i nie wiadomo kiedy wrócę i zacznę lepiej zarabiać. A cenię sobie niezależnośc, więc zarobki są ważne. Mam jeszcze dużo planów podróżniczych, chcę pozwiedzać, nacieszyć się życiem z mężem zanim zaczną się obowiązki. Tak, dzieko to radość, ale też nie ukrywajmy, że zmienia całe nasze życie i tam gdzie wcześniej była beztroska zaczyna się odpowiedzialność. Mam na to czas jeszcze. Co do problemów z zajściem w ciążę to jesli jestem bezpłodna teraz to będę i za 7 lat i nic na to nie poradzę. Zawsze można adoptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry za literowki, pisze z tabl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pamiętajcie jak nie urodzicie to facet zrobi sobie dziecko z inną i was zostawi xxx aleś obeznana w świecie,że ty wiesz jak się kończą ludzkie historie zawsze i w każdym przypadku tak samo lepiej, żeby zrobić dziecko innej i zostawił samą i młodą niż z dwójką dzieci, upokorzoną i szukajacą nowego faceta z przychówkiem i blizną po urodzeniiu dzieci wcześniejszego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy ma inne zycie , wiec nich sam decyduje, kiedy czas na dziecko. Ja mialam 35 i dla mnie to byl najlepszy moment, poniewaz przez wczesniejsze macierzyństwo zawalilaby sie mi wiekszosc powaznych planow, zalezało mi na odpowiedzialnych decyzjach. Strach, jak pomysle, co by bylo z moim zyciem, gdyby sie wczesniej zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mam umowę na 1/2 etatu mimo ze pracuje ok 170 h miesięcznie.ciężko u mnie z praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jestem pol roku po ślubie i chce się mężem nacieszyc.nauczyć się łączyć prace z prowadzeniem domu co jest ciezkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo teściowie naciskają a jestem pol roku po ślubie...chce sie mężem na cieszyć...ogarnąć prace z prowadzeniem domu...myślę ze jak będę mieć 28 lat to najlepszy czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy, że do 30 TRZEBA urodzić? :D jest na to jakiś paragraf? zrozum autorko - każdy ma swoje życie i podejmuje wlasne decyzje, a tobie nic do tego czy ktos rodzi przed 30, po 30 czy w ogole. Musisz być bardzo ograniczona, skoro nie pojmujesz tak elementarnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga213
Jest tu jeszcze autorka?? Ja się boje porodu i odpowiedzialności :( Mam 30-tkę w tym roku, dobrą prace fajnego faceta no i się boje... jak małe dziecko. Jak załatwiłaś cesarkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie porod tak nie straszny jak sam fakt bycia w ciazy. Nie chce byc w ciazy. Wszystko inne jest do przelkniecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego? Dlatego, że do bycia rodzicem trzeba dorosnac, dojrzec, dlatego ze nie zamierzalam byc od nikogo uzalezniona ani mieszkaniowo ani finansowo, dlatego ze dziecko to ogromna odpowiedzialnosc- dlatego właśnie urodze w wieku lat 33, a nie 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka : miałam zaświadczenie od psychiatry o silnym lęku przed porodem i gin prowadzący na tej podstawie wystawił skierowanie na cesarkę, też bałam się porodu naturalnego a cesarka była super, szybko sprawnie dziecko nie przyduszone, rana szybko się zagoiła , nie brałam żadnych środków przeciwbólowych, szybko doszłam do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no wlasnie, ktos wyzej napisal cos co w sumie tez chcialam wczesniej dodac, ale sie ugryzlam w jezyk, zeby nikogo nie urazic i nie rozpetac klotni i wyzwisk. Po zastanowieniu sie dodam jednak, zebyscie zwrocily uwage gdzie dokladnie w zyciu sa te mlode rodziny, tzn na jakim etapie zycia i jak to zycie wyglada? Nie obrazcie sie, ze napisze prawde baz ogrodek, ale mieszkaja na kupie, najczesciej z rodzicami, nierzadko w jednym pokoju, siedza u rodziny w kieszeni, wykorzystuja krewnych do pomocy, krewni sponsoruja wydatki zwiazane z ich dzieckiem (np tesciowie kupja wozek, rodzice krzeselko itd, bo mlodym ciezko), zywia sie u rodzicow, czesto nie dokladaja sie nawet do rachunkow. Dojrzalsi rodzice finansuja sie sami, oplacaja opieke nad dzieckiem i mieszkaja sami, sami kupuja rzeczy dla dziecka odmawiajac kosztownych podarunkow. Nie pisze tego zlosliwie i nikogo nie chce obrazic, ale tak wlasnie jest u nas w kraju. Panstwo nie finansuje ridzin, wiec jak mlodzi chca miec rodzine sami niczego jeszcze nie majac, caly ciezar spada na ich krewnych. Wielu ludzi nie chce byc ciezarem i woli odlozyc pieniadze, usamodzielnic sie, wyprowadzic i dopiero pozniej mysli o rodzinie. Prosze was tylko, zebyscie nie wykorzystywali tego posta do klotni, bo nie o to tu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autirce chce poiwiedziec tylko tyle, ze jest raczej prosta osoba, ktorej sie wydaje ze babcia ma swiety obowiazek przystac na wcisniecie jej wnuka, kiedy matka idzie do pracy, ze kazdy facet chce miec dziecko (typowe myslenie kobiety) i za wszelka cene bedzie do tego dazyl (akurat prawda jest taka, ze wiekszosc mlodych ojcow daje noge w pierwszym roku zycia dziecka, bo sie okazuje ze to jednak nie to ...pomijam tych ze wsi bo nie maja dokad uciec bez narazenia sie na piwszechny lincz i ostracyzm rodzinno gminny) i ze cesarka nie wiaze sie z komplikacjami (nie doczytakas o pozniejszych przepuklinach otrzewnej przez ktore wypada jelito i sie zapetla). Machnac tylko reka na te twoje madrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym porod sn nie musi byc bolesny i bardzo nieprzyjemny. Nie odrobilas lekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo składamy na mieszkanie, chcemy sie dorobić, znaleźć spokojniejsza praca bo boję się porodu a na cesarke czy znieczulenie mnie narazie nie stać Mam 29 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×