Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotność w sieci IV

Polecane posty

Gość Srebrnoszara
A byłeś u niego, czy on u Ciebie? (ciekawsko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
for four

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Niewątpliwie :) Sądząc po sile aromatu.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Aha :) Tak myślałam, bo pisałeś o wyjściu w przebraniu w razie obserwacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytul
Melduje sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaramacha
samotność w sieci jest tym większa im mniej macie energii do życia w reality. Jeśli ktoś ma np depresje,to odpływając w internet ludzie tam będący jeszcze bardziej go przytłoczą i się może nie podnieść. Apeluję do wszystkich rozsądnych :korzystajcie z netu tylko po to aby zasięgnąć informacji lub pracować,unikajcie wirtualnych znajomych,bo to ślepa ulica ,nic nie osiągniecie,z nikim się nie spotkacie, bo inni odbiorą wam resztę energii.Szczególnie apeluję do osób które liczą na to że w necie będzie cudownie,będą mieć fajnych znajomych i zaczną nowe życie.Nic z tego.Ludzie tak naprawdę mają nas w d***e,chociaż nie powiem czasem pomagają ale w konkretnych problemach a nie w depresji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Specjaliście psychiatrze dziękujemy. Polecając forum o depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Hej, Przytulu. Tęskniliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Jaka szkoda, In: jako Kiełbasa byłbyś niezapomniany.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytul
Też teskniłem. Sporo sie wydarzyło i czeka mnie przymusowy urlop. Przeglądam co wczesniej pisaliście, widzę, ze fajnie sie macie chociaz rano było gorzej :-D Bylem szczególnie ciekawy jak tam spotkanie In. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Inaccessible nie osiągnął oszałamiającego sukcesu, ale myślę, że to z powodu rezygnacji z kostiumu Kiełbasy.. :P Jako Anja mógłby nie zadziałać, mężczyzna nie pies, na kości nie poleci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Aczkolwiek ma już nowe pomysły stylizacyjne w postaci czerwonej torebki.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytul
Miałem wypadek, tzn mój kolega a ja mialem pecha byc pasażerem. dziś popołudniu wyszedłem ze szpitala, jestem u mojej mamy i mam jak w raju tylko wszystko mnie boli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Już nie będę :) Dla mnie i tak jesteś śliczny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Oj, Przytulu - jesteś tylko potłuczony, czy coś poważniejszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytul
Na szczęście nie mam nic złamanego, zęby na miejscu, głowa cała tylko twarz jak po pobiciu :-) Ogólne potłuczenia, rany od szkła, niestety nie mogę chodzić normalnie tak mnie wszystko boli, że wstaję tylko do łazienki :-( kolega sie zagapił i uderzył w auto które przed nami sie dosyć gwałtownie zatrzymało. Ale przeżyłem cos niezwyklego, jak w filmie :-) Kiedy moja była sie dowiedziała o tym co zaszło to zaraz przybiegła do szpitala, znalazła mnie, tyle, ze jej ktos powiedzial, ze kiepsko ze mną, taka roztrzęsiona płakała i przytulała sie do mnie, całowała mnie po twarzy i cieszyła się, że nie jest tak źle jak słyszała. Zaskoczyła mnie ale bardzo mi z tym przyjemnie i mimo wszystko czuje sie ok. Koledzy z pracy i szef również dzwonili i bardzo ciepłe slowa usłyszałem, szef powiedzial, ze moje miejsce w pracy bedzie na mnie czekac ile bedzie trzeba i zebym wracał do zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytul
Koledze nic sie nie stalo, nawet nie został w szpitalu, wyszedł od razu po badaniach, jest wściekły na siebie. Żal mu auta nie słucha nikogo że to tylko rzecz i powinien sie cieszyć ze nic mu nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
To całe szczęście. A ja się zastanawiałam, gdzie się wszyscy podziewacie. Może z wyjątkiem Ina, który mógł celebrować spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i na 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytul
Dwa lata temu mialem bardzo poważny wypadek, miesiąc bylem w szpitalu ale do dziś na pamiątkę po tym zdarzeniu mialem tylko bliznę nad okiem. Wtedy moja ukochana gitara, moja pierwsza którą dostalem od ojca zamieniła się we wiory i płakałem po tej gitarze tak gorzko jak moj kolega dzisiaj po samochodzie :-D Bywa, niestety. Nie, żebym się cieszył, ale czuję sie jak król teraz, wszyscy są mili, chcą pomóc, życzą zdrowia, to bardzo przyjemne i troche rekompensuje przykre zdarzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Uff, to dobrze, że tym razem przeszło ulgowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak Przytul, za dużo filmów się naoglądałeś hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
Rano też nie byliście rozmowni :P Przytul rozgrzeszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
No, tak. Ja przeraźliwie pospałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejjj to ze troche wypije to zaraz bede na leczenie musial sie udac :) na 7 godz . 2 litry na 4 osoby i po 6 piw ale nie zchodzilem z parkietu musialem sobie Poznan odbic ze nie pojechalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrnoszara
To gdzieś Ty się tak bawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×