Mój facet nie sprząta ani nie gotuje.

zrób to zrób tamto to żle,jak druga robota ,na co to komu,a tak można robić co się chce i kiedy ,żadnego zrzędzenia i pierd.dolenia x tylko, że w czystym to się chce mieszkać...

ale robic to już nie

Skoro facet musi mieć prawko i samochód to kobieta musi sprzątać i gotować!

Skoro facet musi mieć prawko i samochód to kobieta musi sprzątać i gotować! x ale autorka pisała, że też ma prawko. więc facet specjalnie nie nadrabia tego braku w niczym i też by mógł włożyć wysiłek w pracę w domu.

Mój mąż wyniósł z domu taki wzorzec: matka pracuje, sprząta, gotuje, załatwia sprawy na mieście i sprawy rodzinne, ojciec pracuje i w sumie to wszystko. Tak więc mogło być z tym ciężko, ale od 1 dnia związku mu powtarzałam, że nie będę nigdy z facetem, który nie będzie wykonywał swoich obowiązków domowych. Odkąd zamieszkaliśmy razem to wspólnie gotujemy: ja go wdrażam i mu tłumaczę co, jak, gdzie i kiedy po kolei, parę razy. Gotujemy dania, które oboje lubimy, w tej chwili on umie bardzo dobrze przyrządzić domowy rosół, pomidorówkę, barszcz ukraiński, carbonarę, lasagnę, boeuf strogonow, leczo, polędwiczki z grzybami, o schabowych, karkówce i ziemniakach pieczonych/klasycznym puree już nie wspomnę. To samo ze sprzątaniem, podzieliliśmy się kto co lubi robić w domu. W ogrodzie na działce to on mnie ciągnie do pracy:) Trzeba twardo stawiać wymagania. Podzielcie się obowiązkami, może zrób listę, wypisz na niej czynności, które on ma wykonać i dni tygodnia, żeby pamiętał. Tak robili koledzy w akademiku:) Jak ci wyskakuje z tekstem, że ty i tak zrobisz lepiej, to powiedz, że ty masz coś innego do roboty. Ja tak zachęcałam na początku męża: ty zrób to, a ja w tym czasie zrobię tamto. Teraz już nie muszę, bo sam jak widzi, że ja coś sprzątam, to mówi, że mu głupio siedzieć i się bierze za swoje obowiązki. ten sposób naprawdę działa!

Ja lubię gotować, potrafię i wychodzi mi to doskonale - tak przynajmniej twierdzą ci, którzy mieli okazję ocenić moje umiejętności kulinarne. Niestety kobiety - na które trafiam - tego nie doceniają, bo po pierwsze tracą w ten sposób część "władzy", a po drugie niestety wiele z nich wciąż uważa gotowanie za kobiecą domenę oraz, że jest niemęskie.

co ma prawko i samochod do sprzatania ? ja mam prawko i samochod to teraz nie bede sprzatala ?

gość dziś co ma prawko i samochod do sprzatania ? ja mam prawko i samochod to teraz nie bede sprzatala ? x Kobieta nie musi mieć prawka, to tylko zbędny dodatek. Kobieta ma gotować i sprzątać. Natomiast facet ma mieć prawko i samochód i to jest mus a sprzątać i gotować nie musi bo to jest zbędny dodatek.

Ja zauważyłam taką zależność. Faceci W OGÓLE nie mają ręki do sprzątania. KOMPLETNIE. Jak sprzątają to robią to na odpierdziel i niedokładnie. Ale już z gotowaniem trochę inna bajka. Wiele facetów umie gotować i wychodzi to im całkiem nieźle. Może to wynika z faktu, że przy gotowaniu jest trochę mniej roboty i jest bardziej kreatywne, przyjemne. Ale sprzatania to panowie boją się jak diabeł święconej wody :P

Natomiast facet ma mieć prawko i samochód i to jest mus a sprzątać i gotować nie musi bo to jest zbędny dodatek. xx Taaa gotowanie i sprzątania to zbędny dodatek :D Załóżmy, że facet jest kawalerem lub rozwodnikiem to co zrobi :) ? Stołować będzie się w restauracjach każdego dnia ? A za sprzatanie się weźmie jak roztocza zaczną mu podgryzać genitalia i a dom zostanie opanowany przez wąglik :)

Facet jest do jeżdżenia samochodem a kobieta do sprzątania i gotowania

__sandruhhna__ dziś x Od takich rzeczy jest kobieta! W związkach panuje określony podział zadań. Kobieta rodzi dzieci, gotuje, sprząta a facet jest kierowcą w związku zarabia pieniądze i decyduje! Koniec kropka. A jak chcecie pantofla to droga wolna.

Facet jest do jeżdżenia samochodem a kobieta do sprzątania i gotowania xx tylko, że kobiety w większości mają dziś i prawo jazdy i auta. Gdyby nagle miały przestać z tego powodu gotować to 90 % facetów pozdychało by z głodu.

gość 22:55 hahaha gość nie rozśmieszaj mnie :D Która kobieta może sobie dziś pozwolić na siedzenie w domu ? Chyba tylko żony najlepszych (podkreślam słowo najlepszych) chirurgów, adwokatów i prezesów korporacji. 95 % facetów jest niewydajnych finansowo i bez dokładania się kobiety do domowego budżetu nie byłoby w stanie utrzymac rodziny. A skoro nie jesteście w stanie to ruszccie du/py i tak samo się przykładajcie do roboty w domu.

tylko, że kobiety w większości mają dziś i prawo jazdy i auta. x Co nas interesuje, że kobiety mają prawko i auta? Skoro to i tak faceci są kierowcami w związku? Na co to wasze prawko? Zacznijcie być kierowcami w związkach. Przestańcie wymagać prawka to faceci zaczną gotować i sprzątać i nie będą tego wymagać od was.

ktoś tu ma kompleks prawka :D

no dokładnie facet ma kompleks prawka i się produkuje z tymi postami o aucie i prawie jazdy. Chyba dziewczyna mu powiedziała, że poki nie zrobi prawka to mu nie da tyłka a głąb nie może zdać egzaminu i tu wylewa żale :D

gość dziś ktoś tu ma kompleks prawka smiech.gif x To nie kompleks tylko chłodna kalkulacja. Skoro kobiety wymagają prawka i samochodu to mężczyźni wymagają sprzątania i gotowania. tyle. Jeśli wam się to nie podoba to zamieńcie się miejscami i bądźcie kierowcami a mężczyźni będą gotować i sprzątać. Ale na to nie pójdziecie bo chcecie zwalić całą robotę na mężczyzn.

dokładnie, czytałam temat gdzie laska podejrzewała, czy koleś traktuje ja szczerze, bo sam wszystko robi, zarabia, gotuje itd a od niej chce tylko seksu temat "czy facetowi który ma wszystko wystarczy od kobiety tylko seks" i tez bylo zle. Jak nic nei robi zle, jak robi zle. JEZUUUUUUUUUUUUUUUUU

Biedaczek pewnie niema ani prawka :( ani kobiety :(

Jeśli wam się to nie podoba to zamieńcie się miejscami i bądźcie kierowcami a mężczyźni będą gotować i sprzątać. x Ja jakoś gotuję, sprzątam i JESTEM KIEROWCĄ i to co dziennie bo co dziennie autem dojeżdżam do pracy i z pracy autem wracam i to poruszam sie po dużym mieście. A z Ciebie kompleks prawka wychodzi aż wszystkimi porami...

Chyba dziewczyna mu powiedziała, że poki nie zrobi prawka to mu nie da tyłka a głąb nie może zdać egzaminu i tu wylewa żale smiech.gif x Myślisz szmato, że nie mam co innego do roboty jak słuchanie swojej d**y? Jak mi nie da to pójdę do innej co da i tyle. A ty widać nie umiesz już sama nic napisać tylko się podpinasz zupełnie jak autorka, która jedyne co wnosi do związku to sprzątanie i gotowanie a jeszcze to chce by za nią facet robił :P żałosne

__sandruhhna__ dziś x Gotujesz i sprzątasz i taka jest twoja rola w związku bo jesteś kobietą ale bycie kierowcą to tylko dodatek. Facet ma natomiast być kierowcą a gotowanie i sprzątanie to tylko dodatek tak jak u ciebie prawko.

Zgadzam się z gościem. Nawet kobiety w temacie "facet bez prawka to dno" tak piszą. Facet nie musi gotować i sprzątać byle miał prawko

Nie gotuje i nie sprząta bo za takiego wyszłaś. Trza bylo sie zastanowic zanim wyszlas za mamisynka teraz masz.mpoza tym to twoja dzialka, sprzatasz gotujesz i dajesz d**y

Gotujesz i sprzątasz i taka jest twoja rola w związku bo jesteś kobietą ale bycie kierowcą to tylko dodatek. xx jaki dodatek ko*rva jak bez tego ani rusz i codziennie z tego 'dodatku' musze korzystać ? A nie gotujcie i nie sprzatajcie ! Tylko nie płaczcie potem jak baba was zostawi a mamusia już dawno będzie w grobie, że wasz obiad ograniczy się do zupek chińskich i mc czikena :D

"Od takich rzeczy jest kobieta! W związkach panuje określony podział zadań. Kobieta rodzi dzieci, gotuje, sprząta a facet jest kierowcą w związku zarabia pieniądze i decyduje! Koniec kropka. A jak chcecie pantofla to droga wolna. " No to droga wolna a tobie nie k***a przydrozna za oplata gotuje :) albo mamusia c/i/p/e/c/z/k/o :)

Od takich rzeczy jest kobieta! W związkach panuje określony podział zadań. Kobieta rodzi dzieci, gotuje, sprząta a facet jest kierowcą w związku zarabia pieniądze i decyduje x epoki ci się pomyliło kolego.

Kiedy mu zwracam uwagę, żeby np. posprzątał łazienkę to on do mnie z tekstem "że lepiej nie bo ja i tak to zrobię lepiej". x hahaha wygodne i sprytne sobie znalazł wytłumaczenie :D

Skoro kobiety wymagają prawka i samochodu to mężczyźni wymagają sprzątania i gotowania. tyle. Jeśli wam się to nie podoba to zamieńcie się miejscami i bądźcie kierowcami a mężczyźni będą gotować i sprzątać. x Ja jakoś gotuję, sprzątam i jeżdżę autem i to bardzo często więc takiego samego wkładu w związek wymagam od mężczyzny. Facet może nie gotować i nie sprzątać JEDYNIE wtedy kiedy sam potrafi zapewnić byt rodzinie (bez finansowego wkładu kobiety) a takich przypadków gdzie facet sam zarabia a kobieta bezstresowo sobie siedzi w domu jest bardzo mało. Może 1 małżeństwo na 500 tak działa, że tylko mąż zarabia.