Czy któraś z Was wybrała by się na wakację z dzieckiem i

własną mamą gdyby ta zafundowała cały pobyt z własnej kieszeni? Ja wolałabym dopłacić i wysłać mamę samą z wnukiem! Nie wyobrażam sobie na wakacjach słuchać uwag w stylu ,,Ubierz sweterek bo się przeziębisz, załóż dziecku kurtkę bo się przeziębi, zrób to, zrób tamto, nie rób tego, nie rób tamtego, zrobiłaś to? Zrobiłaś tamto? Wypowie się ktoś?

To zależy jaką się ma mamę i jakie relacje macie!

Zalezy od charakteru twojego i mamy..czy bierzesz na powaznie jej gadanie i sie wkurzasz czy na luzie a niech sobie udziela tych wspanialych rad i tak zrobie jak uwazam;-) My w tym roku jedziemy z synem i moimi rodzicami na urlop..w sumie z naszej inicjatywy..mama tez lubi se pogadac i przezywac to czy tam to..ale ja na luz wrzucam..a jedziemy razem bo razniej..niestety znajomi czy rodzina nie maja mozliwosci finansowych a wolimy z rodzicami niz sami

Moja mama jest uparta i głucha zarówno w przenośni jak i dosłownie. Jest upierdliwa w swoich dążeniach i uwielbia się powtarzać. A ja jestem raptusem w takim towarzystwie i reaguję szalenie alergicznie na mamy zachowanie. Lubię ludzi konkretnych, mogę sobie słodko popierdzieć ale, pod warunkiem że nikt mi nie mówi co powinnam zrobić między jednym bąkiem a drugim-rozumiecie? Uważam że nie nadaję się w gruncie rzeczy na towarzyszkę wspólnych wakacji z moja kochana mamą. Kocham ją ale tylko jak mam ją odwiedzić kilka razy w tyg. Nię chcę a przed wszystkim nie mogę i nie powinnam z nią ani wypoczywać ani mieszkać bo mój układ nerwowy tego nie wytrzymuje i ja zachowuję się niegrzecznie w stosunku do niej będąc pod wpływem tych wszystkich doznań. Podziwiam Was że potraficie to znieść! -Jednak ja nie potrafię i im jestem starsza tym bardziej nie potrafię:O

Widzę że jestem jedyną taką wyrodna córką w całym wszechświecie?

?

Ja uwielbiam wakacje z moją mamą i córką, natomiast gdybym miała spędzić je z córką i z teściową to szybko trafiłabym do więzienia za morderstwo z zimną krwią ;)