Problemy z pęcherzem po stosunku.

Witam Was, drogie żabki. Otóż mam pewien problem i - nie omieszkam stwierdzić, iż ten problem jest tylko i wyłącznie spowodowany moim zaniedbaniem. Od dziecka mam wrażliwy pęcherz. A co za tym idzie - muszę chodzić po domu w kapciach, nie siadać na podłodze i takie tam. Mam 21 lat, Jestem zdrową.. no, prawie zdrową kobietką. Teraz napiszę coś co powoduje u mnie łzy w oczach. Od dość niedawna mam nowego partnera, a co za tym idzie - same wiecie. Dość często kochamy się w prezerwatywie, czy nawet bez. I nie ma różnicy w jaki sposób - zawsze kilka godzin później monstrualnie boli mnie pęcherz (czasami dość delikatnie, ale potrafi sprawić, iż budzę się w nocy i muszę spędzić kilkanaście/kilkadziesiąt minut w łazience kąpiąc się w gorącej wodzie). Najgorzej jest wtedy, kiedy użyjemy gumek. Jeżeli nie pójdę pod prysznic dostatecznie szybko - to jestem załatwiona na kilka dni - czasami tak jak teraz nie jestem w stanie pójść na zajęcia. I jeszcze jedna sprawa - czasami jak już się kochamy, to mnie po prostu boli. I - nigdy, nigdy nie doznałam orgazmu pochwowego, czy jakkolwiek go się określa (to chyba przez rozpoczęcie w dość młodym wieku samogwałtu, sama nie jestem z tego zadowolona). To jest bardzo smutne dziewczyny. Po pierwsze - on smuci się, że nie może mi dogodzić, po drugie - ten ból zagłusza mi moje życie seksualne w tak młodym wieku. I tutaj mam do Was, moje drogie pytanie. Chcę, ba! Muszę zapisać się do lekarza. Seksuologa, ginekologa, urologa. Może macie jakieś rady, albo jesteście w stanie mi coś poradzić? Tak, wiem, że zwlekałam z pójściem do doktora, ale zawsze coś mi wypadało.

Moze to jakas wada anatomiczna stad ten bol po stosunku. Lekarz to podstawa. Usg i posiew moczu, sytuacja powinna sie wyjasnic. Co do orgazmow pochwowych to tez go nigdy nie mialam, podobnie jak moje kolezanki.

Nie chce mi się wierzyć że do 21 lat nie robiłaś nigdy badania moczu,to wynika z Twojej wypowiedzi, dolegliwością pęcherza towarzyszy zazwyczaj częste oddawanie moczu,pieczenie. Ja podam trzy prawdopodobne przyczyny twojego stanu: - stan chorobowy nerki (kamień) -wada anatomiczna -zła samoocena ,związana z wiekiem rozwojowym tj.obarczanie się za to co przeżywasz teraz ,tym że wcześniej sama się zaspakajałaś. Wizyta u lekarza rozwieje twoje obawy,domysły. Również proponuję zmianę pozycji aby dobrać najmniej dokuczliwą dla Ciebie.

weź uro furaginum i po problemie

Ja też mam ten problem, zresztą wiele kobiet chyba. Żeby mnie nic nie bolało ze strony pęcherza po stosunku, zaraz po nim podmywam się i piję sporo wody. Generalnie do diety włącz żurawinę i owoce zawierające witaminę C (może też być suplement żurawinowy). I koniecznie zbadaj się. Oprócz tego polecam urofuraginum (raz miałam kurację profilaktyczną i brałam przez miesiąc ale pod kontrolą lekarki). Dobrze byłoby żebyś zrobiła badania, tak jak ktoś wcześniej powiedział, ponieważ zapalenie pęcherza może prowadzić do innych poważniejszych chorób a jak masz ten problem często, to tym bardziej powinnaś się zbadać. Ginekolog, albo lekarz rodzinny powinni ci pomóc w tym zakresie.

Podejrzewam, że masz podobny stan do mojego, którego szereg lekarzy do tej pory nie potrafi zdiagnozować, coś w rodzaju nadreaktywnego układu moczowego. Oczywiście musisz wykluczyć typowe powody(bakterie w moczu, zapalenie nerek itd.) Pocieszę Cię-też po kilku miesiącach z ukochanym, byłam bliska załamania, zapalenie za zapaleniem po seksie, ale na razie - odpukać - się uspokoiło. Podejrzewam, że flora bakteryjna się dostosowała, i teraz od kilku miesięcy chwyciło mnie raptem raz czy dwa, i to po przemarznięciu, nie po seksie, juhu. Mogę Ci pomóc i wiele podpowiedzieć, ciężko tak pisać bez konkretnych pytań.. Przede wszystkim, wydaje mi się, że powinnaś olać gumki i wymyślić jakąś inną metodę, bo skoro jest Ci po nich gorzej, to najwyraźniej Cię uczulają, albo co gorsza, wywołują zapalenie pochwy (to wyjaśniałoby ból).. Ja na przykład nie mogę używać unmili, po nich pochwa mnie PALIŁA, jak ogniem, a później pyks-pęcherz. Im dłużej mi to wszystko dokucza, tym bardziej widzę, jak delikatną strukturę mamy tam na dole. I dziewczyno, objawy Twoje wskazują na cewkę bardziej - pęcherz boli delikatnie, zapalenie cewki napieprza okropnie, musisz mówić lekarzom wszystko dokładnie, ja byłam kilka razy na pogotowiu i NIE DOSTAŁAM PRZECIWBÓLOWEGO BO POWIEDZIAŁAM ŻE BOLI MNIE PĘCHERZ, A PANI DOKTOR 'TO PROSZĘ TYŁEK DO MIEDNICY A NIE PO LEKI NA POGOTOWIE PRZYJEŻDŻAĆ..' A MNIE BOLAŁA CEWKA, STRASZLIWIE, CZEGO DOWIEDZIAŁAM SIĘ PÓŹNIEJ OD UROLOGA (TAK JAK PANI OPISUJE PĘCHERZ NIE BOLI, CZEGO SIĘ PANI SPODZIEWA NA POGOTOWIU, NA DRUGI RAZ PŁAKAĆ Z BÓLU I NIE MÓWIĆ CO BOLI).

I nie słuchaj tutaj straszących Cię lasek, że wada anatomiczna.. Na 90 % masz lekki stan zapalny, to jest podstawowy powód bólu przy stosunku (skoro mówisz że nie od zawsze, tylko się pojawił), jeśli się boisz lekarza to przelecz się jakimś iladianem i powinno pomóc. I unikaj gumek, skoro ewidentnie Cię podrażniają! Spróbuj się kochać w dni ewidentnie niepłodne bez (jakieś globulki czy coś też by Cię drażniły) i zobaczysz, jak Twoja mała będzie reagować. Trzymaj się :)

Dziękuję Wam kicie, wszystkie naprawdę mi poradziłyście. Chwała Wam i dziękuję raz jeszcze!