po rozwodzie

witam was jest 2 tyg po rozwodzie za porozumieniem stron rozwod ciagnal sie 2,5 roku, mamy z bylym mezem wladze rodzicielska do syna jedynie dziecko ma mieszkac ze mna , co do widzen mielismy sie dogadac miedzy soba, nasz 3 letni synek znal tatusia weekendowo bo tak pracowal nigdy szczegolnie sie nim nie interesowAl, nagle chce zabierac dziecko co 2 dzien do siebie na 2 dni i ja 2 dni i tak wkolo, zaczal stwarzac miliony problemow, sama wychowuje synaka poniewaz nasze malzenstwo trwalo miesiac i on wrocil do matki a co tydz przyjezdzal odwiedzic syna zreszta nie w kazdy week, prosze poradzcie czy moge juz zlozyc do sadu pozew o ustalenie kontaktow i ograniczenie mu wladzy rodzicielksiej mam na to przeslanki i swiadkow, czy musze czekac do uprawomocnienia sie wyroku pomozncie

witamcie musissiepacocpustoceglowpustyleb i usiascnacebrowinieodstudniiposiedziec powinnoc***moc itwojemudzieckutez zamiastdzienkowaczaradewplac100zlnadzieciniczyje trzymajsie

Idiota tan Twoj ex w ogole nie bierze pod uwage psychiki dziecka przeciez to byloby dla niego trauma takie rozdarcie miedzy dwoma domami. Walcz o to by dziecko bylo tylko z Toba. Co innego jak urosnie i samo zechce spedzic weekend z tatusiem. Debil ten ex.

tak to idiota, on nie patrzy nigdy na malego sady RODKi, liczy sie tylko on i jak mu mamusia karze, w pon zloze wniosek do sadu o ustalenie kontaktow na raz w tyg , zreszta maly juz teraz mowi ze on nie chce tatusia taus krzyczy i sie go boi, wiec maly juz ma traume

Mały wychowany przez ciebie wyrośnie na łobuza. Albo pederastę lub onanistę ze stulejką. Tak kończą chłopcy wychowywani przez matki.