zaupy z dzieckiem

pocieszcie mnie, bo mam dosc. biore raz w tygodniu mojego 2,5 latka na zakupy.konkretnie w naszym lumpeksie jest na 50procent.wiecie bluzeczki dla malego po 2,5 a sobie spodnie za 9zl nówki. no i dzis poszlam.wlazla jakas baba-mierzy z 15 minut. a mój maly coraz bardziej krzyczy-mama do domu. a ja na cala pare-poczekaj. wlazlam i raz dwa zmierzylam.wychodze i mowie; widzisz mama jest szybka. wiem ze gowno to wszystkich obchodzi ze ja mam dziecko ale czaseem wybucham i nie panuje nad sobą:((((((((((((((((((((

po prostu chodzi o to ze jak jestem sama to jestem elegancka z torebka i ladnie wygladam i taka cierpliwa.ale jak z dzieckiem to gowno moge zrobic.mam tego czasem dosc. ale ta wyprzedaz jest tylko w czwartek i tylko do 12.zawsze mąz jest w pracy. a w tym sklepie kociol:(

Dziecka się nie zabiera.do lumpeksow.bo tam jest bardzo dużo zarazkow

A musisz tam co tydzień jak po chleb latać. A dlaczego innych ma obchodzić, że ty z dzieckiem jesteśmy? To ich problem czy Twój? Inne też mają dzieci, ale np. załatwiła sobie opiekę i chcą sobie nawet 4 h przymierzać.

poślij go do koszyka z zabawkami (zawsze jest) albo ubieraj się tak, żeby móc mierzyć nie wchodząc do przymierzalni (spódnica, cienka bluzka)

dlaczego ty zyjesz dzieckiem zachowujesz sie jak matka narcystyczna 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

Ja się wcale nie dziwie dziecku, że chce iść do domu-nudzi mu się a do tego tłumy ludzi, smrod i hałas. Sama bym uciekała stamtąd jak najszybciej a co dopiero dziecko.