kilka pytań dotyczących noworodka

poradzcie proszę 1. w czym kłaść spać 4 dniowego noworodka? boję się ze mu zimno. założyłam mu pajacyka z bawełny czapeczke cienką niedrapki, zawinelam w rożek i przykrylam kciukiem. 2. spicie z nim czy śpi w swoim łóżeczku? mam ustawione łóżeczko dość daleko od mojego łóżka i boję się ze czegoś nie usłyszę i kładę go w rezultacie obok siebie w lozku. 3. ile śpią dzieci w tym czasie? mój śpi już ponad 4 godziny i może go obudzić na jedzenie? będę wdzięczna za rady, jesteśmy sami z mężem i wiele nie wiemy na temat noworodków :-)

z ciepło mu będzie, zabierz kocyk :) chyba nie macie w domu lodowni ;) moje dziecko spało u siebie bo sie dla odmiany bałam, że uszkodzę przez sen. jak zacznie płakać to usłyszysz, mój ma 10 m-cy i zawsze mnie budził. tera to bym juz wolała nie słyszeć go w nocy, ale sie nie da. w tydzień po wyjściu ze szpitala przespał mi w nocy 8 godzin. jak sie sama w nocy obudziłam to prawie nogi połamałam bo myślałam,że nie oddycha :)

a i w czapce nie spał, bo urodził sie w maju, było ciepło i żadnej ciemieniuchy nie miał. zresztą, tak kręcił łepetyną, że zaraz czapki zjeżdżały. niedrapek też nie miał bo nie drapał sie po buzi, jakoś te paznokcie nie były ostre a nawet w szpitalu położne nie kazały zakładać, bo dziecko jak sie głaszcze to poznaje nowe odczucia itd

Ula?

a to gdzie mieszkasz,ze dziecko kladziesz w czapce spac? i jaka macie temperature w domu? dla mnie to za cieplo ubralas.

Przesada z tym ubiorem . . .

jeśli to ty, to pamiętaj, że to forum to kółko hejterów. Zwykle ochrzaniają za byle co.

ale ten pajacyk taki bawełniany cienki jest :-( i cały czas ma zimny nosek jak go dotykam. w domu mamy 20/21 stopni. niedrapki muszę bo ma długie paznokcie i się drapie po buzi.

pisze żeby się poradzić więc jeśli ktoś nie chce pomóc a tylko mnie skrytykować to proszę nic nie pisać ,jestem dość podenerwowana i tak nowa sytuacja więc dziękuję za dobijanie.:-(

wyrzuć rożek i czapeczkę, reszta ok

autorko noesek moze miec zimny. nozki i raczki rowniez. plecki powinny byc letnie lub cieple. jesli sie martwisz,to zaloz pod pajaca body i wloz w spiworek lub okryj kocykiem. tyle wystarczy. czapeczki tez nie musisz zakladac. taki maluszek nie potrafi sie obrocic wiec sie nie odkryje.

Nosek może mieć chłodny , najważniejsze żeby karczek miał ciepły , ale nie spocony.Ja bym zdjęła mu czapeczkę , chyba , że jest tuż po kąpieli.Ogólnie to nie przegrzewać.

a co do spania to moja spala w lozeczku od poczatku. tzn na poczatku w wozku,bo bardzo sie bala przestrzeni i sie budzila z placzem. w wozku ciasniutko i milutko wiec spala jak zabita. w okolicach 3msc przenioslam ja do lozeczka. a co do budzenia to po 5h powinnas obudzic,bo moze cukier niebezpiecznie sie obnizyc ale nie bede cie straszyla na zapas.

dlaczego ty zyjesz dzieckiem zachowujesz sie jak matka narcystyczna 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

bo ma dlugie paznokcie?nie masz nozyczek?..

obetnij paznokcie to nie bedzie sie drapał , zdejmij czapke i zabierz kocyk zostaw sam rozek bo dzieci lubia być tak "scisniete" :) daj normalnie do łózeczka i idz sie wyspac kobieto :) ewentualnie nastaw budzik tak zeby nie było dłuzszej przerwy miedzy karmieniem niz 4h

Kladz dziecko w swoim lozeczku a nie w waszym przyzwyczaisz dziecko do spania z wami i z biegiem czasu bedzie wam ciezko go oduczyć. Karm dziecko przez sen trzymajac na rekach z glowka wyzej niz reszta ciala. Po jedzeniu wiadomo czekaj az sie odbije. Jezeli uwazasz ze dziecku zimno to nie bierz tego kocyka. Jestes jego matka najlepiej wiesz czy mu zimno. Masz jeszcze jakies pytania?

a mnie położna mówiła, żeby nie krępować dziecka rożkami, żeby swobodnie mogło sobie pomachać nogami i rękami

Aha i takie malenstwa spia nawet do 22 h na dobe.

1)jak się nie drze tylko śpi spokojnie to znaczy że mu nie jest za ciepło 2)spróbuj ustawić łóżeczko malucha koło waszego to jest wygodne sama tak zrobiłam :) i w nocy tylko na karmieni wyciągam . 3) ja bym go brała na jedzenie po 4 godzinach snu i budziła żeby przybierał ładnie pozdrawiam i powodzenia

Aha , układaj do snu na boku , tak jest bezpieczniej.

To niech nimi macha w dzien jak mama jest obok a nie jak wszyscy spia. Przykryje sie kocykiem i sie udusi. Dobrze robi ze zawija w rozek.

aa i dodam jeszcze taka ciekawostke. nie napinaj sie za bardzo na odkladanie do lozeczka. moje dziecko spalo do 9msc w lozeczku sama i szczesliwa,a jak tylko nauczyla sie wstawac to zaczela spac z nami. z dnia na dziem zaczela plakac zaraz po wlozeniu jej do lozka. zrywala sie na rowne nogi i nie bylo opcji by ja odlozyc. po 2tyg odpuscilam i corka spi z nami juz 5msc. takze albo moje dziecko to ewenement albo ma jakis kryzys

jak się przykryje kocykiem i udusi? :D zawiąże go sobie wkoło szyi?

Jak juz wspomnialas wcześniej to sobie ma mqchac swobodnie rączkami a to by skutkowalo tym ze sie w koncu nakryje tym kocykiem i sie moze udusic. To dziecko ma 4 dni i nie pottafi sie samo odkryc. Trochę wiecej wyobrazni

21:23 zgadzam się w 100%. Moja córa jest z marca, spala w rozku bez czapki i rękawiczek. Ubierając jej do tego śpiochy i pajaca. Nosek zawsze miała chłodny, ale karczek ciepły. Pilnowalam żeby karmić conajmniej co 4h. Spala bardzo dużo. Teraz ma rok i przesypia w nocy 10- 12 h.

A założyłaś pod pajac body? I skarpetki? Jeśli nie, to załóż. Niech śpi w rożku.

zawinelam w rożek i przykrylam kciukiem. x Kciukiem to ciężko przykryć.

No ja mialam dziecko z maja to nie ubieralam jej jak na zime. Miala body spoochy i skarpetki i tez wiecznie zimny nosek. Patrz tez na raczki. I teraz ma 10 msc i śpi po 12h na dobe. Rozek jest naparwde w porzdku. Bezpieczny.

dziękuję za cenne rady. pod tego pajaca tylko pieluche zalozylam, a rożek nie jest właśnie ciasny, taki strasznie luzny.