Zabiegane matki jak wygląda wasze codzienne menu Nie dziecka Wasze

Ja ostatnio czuję się bardzo słaba. Co chwila łapie jakąś chorobe i szybko sie męczę. Łapie się na tym że dla siebie jedzenie traktuje na ostatnim miejscu. No więc pytanie do was. Co w tygodniu jadacie na śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacje ? Czy zdrowie i siły wam dopisują ? Oczywiście wiem też ma znaczenie. Wiadomo jak jest nawet zapracowana 20 latka to choćby jadla całymi dniami tylko chipsy i cole to będzie mieć energię i będzie ładnie wyglądać. Ja jestem po 30-tce i to sporo więc koło 16 już padam i robie już po tej godzinie po najmniejszej linii oporu. Ale chciałabym to zmienić. Dostarczać paliwo organizmowi. Nie wiem jak sie za to zabrać. Jak jest u was odżywianie i samopoczucie ?

Hej, ja tez jestem po 30stce, tez mam dZiecko i wszystko w biegu ale do rzeczy. Przede wszystkim gotuje zupy, duzy garnek, zeby bylo na 2 dni, bz veget i innych syfow tylko ma miesku. Zdrowo, szybko i smacznie i przede wszystkim na 2 dni to podstawa;) na drugie danie robie szybkie dania nie wymagajace zadnych dluszych przygotowac typu dorsz lub losos z pieca i np. Gotowana brokula lub mizeria bo to szybko sie robi plus np. Kaszka kukus zalewasz na 5 min, be gotowania ok. Jem jogurty, banany, kanapki z wedlina lub serem i do przodu. Dbaj o siebeie. Powodzenia. Musisz poszukac szybkich przepisow. Nie chodzi o to zeby sie narobic niepotrzebnie. Ma byc zdorowo, szybko i przyjemnie.

I jeszcze dodam...nie wiem jak u ciebie ze sportem....ale postaraj sie chociaz 3 razy w tyg pocwiczyc, nawet w domu...pozujesz sie naprawde duzo lepiej. i pamietaj...zycie zaczyna sie po 30tce ale to jakie ono bedzie zalezy tylko od ciebie. Pierwszy krok juz zrobilas zauwazajac, ze potrzebujesz zmiany a teraz tylko zmitywuj sie...ja czesto zaglada, po szybkie przepisy na blog anki lewandowskiej hpba.pl i zosi cudny makecookingeasier.pl zajrzyj moze i ty zanjdziesz cos dla siebie. Pozdrawiam. Mini.

ja róznie,albo płatki z błonnikiem i mlekiem sojowym,lub musli,lub bułke ze ziarnami,szynka,pomidorem,sałatą,na obiad:zupe jarzynową,pomodorową,rosół,barszcz czerwony, drugie danie:ziemniaki lub ryz,jakies mieso,do tego surówka ale nie kupna,potem koktail z owoców.lub sok wyciskany,a na kolacje to róznie albo jajecznice,lub bułke

jestem gosc powyzej,przed karmieniem dziecka strasznie nie zdrowo jadłam,wszystko smazone,frytki,hamburgery,cola itp ateraz przeszłam na diete

śniadanie najczęściej w pracy - gotowa bułka, przegrywamy chrupkie pieczywo, suszoną żurawinę (nie jem słodyczy), na obiad coś szybkiego albo ów domu np.spaghetti z tuńczykiem, mielone, zapiekanki makaronowe lub z ziemniaków, pizza gueseppe albo obiad na mieście, czasem Kfc, MC, kolacji nie jemy bo obiad późny

Rano płatki na mleku, potem w pracy banan i jogurt, bądź kanapka lub bułka słodka Wieczorem obiadokolacja, czyli jakiś sosik z kurczaka z warzywami, mielone, spaghetti, zupka, torbiele, naleśniki, czasem zamawiamy pizze lub chińczyka

Torbiele???

Rano kawa, w pracy druga kawa plus jogurt albo serek, kanapka, owoc, czasem trzecia kawa, w domu zupa (też gotuję na dwa dni ) nie zawsze jem zupy bo nie przepadam ale corka uwielbia, na drugie coś z piekarnika, makaron ze szpinakiem, pieczone piersi kurczaka, ryba, bardzo różnie, kolacja juz wlasciwie symboliczna, jakaś kromka chleba domowego albo garść orzechów, ,wieczorem często piwo z lokalnego browaru. Jestem sporo po 30, na formę nie narzekam.

Mar e to wasze jedzenie. W robocie nic nie jecie.... no tak kariere trzeba robic a nie jesc.

a w czym problem bo chyba spoko wszystko jest tylko facet tylko pewnie ma kogos na boku 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

Jaka kariera? Przecież większość pracuje żeby normalnie żyć, poza tym życie nie polega na ciągłym jedzeniu i wymyslaniu domowych obiadów.

Jak jaka kariera.... na kafe to zdechnac bez zarcia i picia powinnas ale kariere musisz robic z********ac w robocie bo inaczej jestes smieciem.

U nas w markecie dosc znanym nie pozwalaja nam chodzic na sniadanie na zzplecze straszenie pip nic nie daje. Jedna kasjerka stracila przytomnosc chyba z glodu i lezala na podlodze a kierownik stal i krzyczal nad nia nie udawaj k***o do roboty. Kobieta juz tam nie pracuje miala silna anemie

do autorki ale co to znaczy co MY jemy? to normalny obiad jedzą twoje dzieci, mąż a Ty co? nie jesz? patrzysz? chyba gotuje sie dla wszystkich jeden obiad.

Ojjojoj, już się zlazły polskie staruszki 'sporo po 30tce'. Herbatniki maczane w kawie żryjcie żeby sobie sztucznej szczęki nie uszkodzić.

Bo na kafe kobiety jedza resztkki co wypadna mezowi z talerza i wylizuja miseczki po dzieciach.

Jestem bardzo zabiegana ale na przygotowanie i zjedzenie posiłku nie brakuje mi czasu, bo jedzenie to podstawa. wczorajsze menu banan i garść nerkowców sałatka - różne sałaty, biały ser, oliwki, papryka, kukurydza, czerwona fasola, 1 duża kromka chleba żytniego z masłem Zupa warzywna z kaszą jaglaną ryż, kawałek dorsza i surówka z marchewki i jabłka 1 duża kromka chleba żytniego z twarogiem (plaster grubszy od chleba) i czerwoną papryką w międzyczasie kilka krówek więcej grzechów nie pamiętam ;)

jestem gosc powyzej,przed karmieniem dziecka strasznie nie zdrowo jadłam,wszystko smazone,frytki,hamburgery,cola itp ateraz przeszłam na diete vvvv raczej na normalne jedzenie a nie śmieciowe ;)

Co znaczy zabiegane? To po co do takiwgo stanu sie doprowadzacie

a potrafi ktora z was zabic kurczaka albo karpia?

Wiadomo jak jest nawet zapracowana 20 latka to choćby jadla całymi dniami tylko chipsy i cole to będzie mieć energię i będzie ładnie wyglądać. x oj kobieto, nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz! nikomu z dnia na dzien nie psują się zęby, nie wypadają włosy, nie robią się zmarszczki. Od tego jak dbasz o siebie w dzieciństwie, młodości zalezą twoje kolejne lata. co z tego że w wieku 20 lat pewnych rzeczy nie widać, przecież organizm w tym wieku tez potrzebuje witamin, składników mineralnych.... jak ich nie dostaje w pożywienie bierze sobie z Twoich kości, włosów, paznokci,

Przez prace nie mozna jesc

Jem to co córka, albo co zostało, albo co się da kupić niedrogo na mieście.