Maciezynstwo i brak przyjaciol

Czesc mamy, moj problem to brak przyjaciol. Jestem mama i zona, mieszkamyy sobie dosc przyjemnie w domku. Problem w tym ze nie mam przyjaciol i czuje sie przez to samotna. Kolezanki, z ktorymi sie spotkam przychodza do mnie lub ja do nich (ogolnie nie czesto) tylko po to aby sie nasze dzieci razem pobawily. One maja juz swoje grupy przyjaciolek, z ktorymi spotykaja sie na kawie itp. bez dzieci. Chodze tez na silownie i poznalam tam fajne kobietki, zawsze cos milego sie razem powie, ale kazdy ma swoje zycie, wiec ten krag znajomych to tylko na silowni a potem kazdy wraca do swoich zajec. Naprawde doskwiera mi samotnosc z tego powodu, nie ma komu zwierzyc sie ani po prostu pogadac o babskich sparawach. Inny krag znajomych po prostu nie istnieje, bo przeprowadzilismy sie z miejsca gdzie ludzi znalismy, wiec te znajomosci sa po prostu nie osiagalne. Czy macie jakies pomysly, ja nie wiem, ale to naprawde samotnosc, maz pracuje, dzieci sa malutkie, ale jak wyzej, fajnie byloby miec przyjaciolki.

spróbuj wejśc na internet i poszukać na portalach społecznościowych typu facebook jakiś grup w okolicy grupa mamy czy cos podobnego a może załóż taką grupę dla mam z okolicy, ktoś się zapisze i już masz koleżankę. Idzie wiosna, rozmawiaj z mamami na placach zabaw, w parku. Może też mają czas i małe dzieci, nie pracują i chętnie się spotkają. Może sa jakieś organizacje, grupy parafialne, stowarzyszenia, w okolicy, dobry jest teraz internet aby sie dowiedzieć gdzie w okolicy ludzie się spotykają, gromadzą. Dom Kultury czy coś organizuje, może jakies spotkania, a może w bibliotece Publicznej się cos dzieje, czasem też sa jakieś grupy, spotkania. O koleżankę najłatwiej jest tez po prostu w pracy. Choć czasem też tak jest ze jak zmieniasz pracę to koleżeństwo się kończy.

poszlabys do pracy to by Ci sie przestalo nudzic i odechcialo plot

a w czym problem bo chyba spoko wszystko jest tylko facet tylko pewnie ma kogos na boku 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

Mam to samo. Albo i gorzej. Az szkoda pisać.

Przyznam szczerze, że Ci współczuję. Ja lubię sobie pogadać z przyjaciołką jak mam jakiś problem albo nawet tak po prostu jak wszystko jest w porządku. Nie wiem co Ci poradzić, moje najlepsze koleżanki nie mają dzieci, oprocz jednej - tak się złożyło, że urodziłyśmy dzień po dniu i nasze dziewczynki mogą bawić się razem ale też i my możemy pogadać o czymś innym niż dzieci bo znamy się od przedszkola, mamy wiele wspolnych znajomych i wiele razem robiłyśmy. Rozumiem, że czujesz się samotna. Też bym się tak czuła bo jednak przyjaźń jest dla mnie ważna. A z takimi "mamami z parku lub placu zabaw" też pewnie tylko o dzieciach pogadasz no chyba, że nagle zrodzi się jakaś wielka przyjaźń, tego Ci życzę

No nie ma.wczoraj bylam u znajomej i ona jest chetna.ale jak zadzwoni to ja nie bede mogla bo dzieciak.zawsze jest cos.poza tym ma kolezanki jakies...

autorko skad jestes?

tak, tak szukajcie przyjaciółeczek- najczesciej to typu hania-kinia, wywieszaja jezor na twojego faceta :PPP nie rorumiem bab takich

10: gość X X Dużo wniosła twoja wypowiedź. Panu / pani juz podziękujemy.

I po temacie.

Witam, jestem studentką Dietetyki i pisząc pracę magisterską, zbieram ankiety od mam dzieci w wieku około 1,5-2 lata. Ankieta jest anonimowa a jej wypełnienie potrwa kilka minut. Zebrane dane bardzo mi pomogą w napisaniu pracy. Bardo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/177571/wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-na-mase-urodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html