czy ktos szczepil dziecko mmr w wieku 4 lat lub pozniej

Chodzi mi o reakcje dziecka na szczepionke. Syn nie byl zaszczepiony na roczek z pewnych wzgledow. A teraz mysle zeby go jednak zaszczepic bo zarowno odra jak i swinka moga byc niebezpieczne dla niego.

Ja chciałam szczepić córę jako czterolatkę ale jakieś inne szczepienie weszło nam w paradę, potem chorowała, potem nie było szczepionki a teraz jak się naczytałam o tym MMR, to cieszę się że nie zaszczepiłam i już się nie odważę. Poczekam aż te g****o, MMR, wycofają, i wprowadzą coś lepszego, może nawet przywrócą pojedyncze szczepionki. Najwyżej córa zachoruje. Jak nie patrzeć, chodzi o zwykłe choroby wieku dziecięcego, co by nam propaganda nie wciskała.

Pojedz do dziecięcego szpitala klinicznego, przejdź sie po oddziałach neurologicznych, ogólnopediatrycznych, kardiologicznych, reumatologicznych czy internsywnej terapii i zobacz sobie jakie szkody wyrządzają te "choroby wieku dziecięcego". Zapewniam Cię że na każdym z nich znajdziesz dzieci z powikłaniami po tych właśnie chorobach z którymi będą walczyć do końca życia

Tak ja szczepilam syna w wieku 5 lat. Z tym, że miał poważne przeciwwskazania do szczepienia od kiedy skończył 10 miesięcy (choroba, przyjmowane leki).