Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gości szczęśliwy jak ja

pewnie was zdenerwuje

Polecane posty

Gość gości szczęśliwy jak ja

O powiecie po co zakładasz kobieto taki temat albo co nas to obchodzi :-) urodziłam drugie dziecko tydzień temu i jedno już mam 9 lat. jestem najszczesliwsza osoba na świecie. mam cudownego męża, kochana córkę i slicznosci cudownosci synusia :-) kocham swoje życie za to że mam cudowną rodzinę. życie bym oddała za nich :-) wiecie co, kij ze wszystkim innym liczy się tylko rodzina :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do roboty nierobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNIE JEST
Pomarzyć dobra sprawa.Gdybyś naprawdę była szczęśliwa, nie czuła byś takiej potrzeby o tym pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze ,o co chodzi czy coś cie jednak trapi ze o tym tutaj piszesz ciesz się bliskimi kobieto nie trać energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziwne jesteście :O Nie macie czasami tak,że jak czujecie szczęście,to macie ochote wykrzyczeć to ? Podzielić sie tym uczuciem? Nieważne,że z obcym,nieznanymi ludźmi.Po prostu serce przepełnione szczęściem samo krzyczy :) A Tobie Autorko,tego stanu życzę jak najdlużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak mam i właśnie sprzedałam mieszkanie dzisiaj i przeprowadzam się z moją super rodzinką do super domu. Jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratki Autorko, ja mam 10l córkę i córkę, która ma 18 miesięcy ;) 1.5 roku temu krzyczyałam o swoim szczęściu tak głośno jak Ty ;) Wszystkiego dobrego!!! :) A zgorzkniałym frustratkom pytającym "po co zakładasz taki temat, pewnie tak naprawdę czegoś ci brakuje skoro szukasz poklasku" należy tylko współczuć, że nie zaznały takiej euforii i szczęśliwości, jaką chciałyby wykrzyczeć całemu światu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś matolizm taki temat. Tak owszem, bywam tak szczęśliwa, że chcę to wykrzyczeć całemu światu, ale w takich cudownych momentach nie zakładam tematów na kafe...tylko upajam się tą piękną chwilą ;). Na kafe nie bywam, kiedy mam najlepsze momenty w życiu, tylko raczej w okresach dość nudnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gości szczęśliwy jak ja
dziękuję za mile odpowiedzi :-) czemu zakladam? ano bo mąż pojechał z córka a ja nakarmilam synusia, leżę sobie odprężam się czekam aż się obudzi na kąpiel i postanowilam się podzielić z obcymi ludźmi moim szczęściem :-) :-) chciałabym żeby wszyscy na świecie się tak czuli, świat byłby piękniejszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, masz coś z głową. Poupajaj się szczęściem patrząc na swoje śpiące dziecko, a nie pisząc na kafe. Z daleka widać, że ściemniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Idiotki na maksa! Mam szczęśliwe życie, kochającego męża i dwoje dzieci.Wszyscy nam zazdroszczą tego szczęścia, ale żeby zakładać topik? To dopiero trzeba być sfrustrowanym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest właśnie hejtowanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce jest dobrze bo jej dziecko ma dopiero tydzień ,hormony jeszcze nie zaczęły szaleć na maxa.Dzidziuś zasnął spokój cisza to poczuła błogośc no i dobrze niech tak ma .Ale nie chce być złym prorokiem bo za parę tyg założy inny temat Oby NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i super, ciesz się takimi chwilami :) Ja też uwielbiam kontemplować takie momenty, staram się o nich pamiętać w trudniejszych chwilach, działają jak akumulatory dla zmęczonej psychiki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To hormony, miałam tak samo po urodzeniu drugiego dziecka i trwało bardzo długo dobrze ponad pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka Dietetyk
Witam, jestem studentką Dietetyki i pisząc pracę magisterską, zbieram ankiety od mam dzieci w wieku około 1,5-2 lata. Ankieta jest anonimowa a jej wypełnienie potrwa kilka minut. Zebrane dane bardzo mi pomogą w napisaniu pracy. Bardo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/177571/wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-na-mase-urodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka Dietetyk
Witam, jestem studentką Dietetyki i pisząc pracę magisterską, zbieram ankiety od mam dzieci w wieku około 1,5-2 lata. Ankieta jest anonimowa a jej wypełnienie potrwa kilka minut. Zebrane dane bardzo mi pomogą w napisaniu pracy. Bardo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/177571/wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-na-mase-urodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zaczną sie ząbki to ciszy nie bedzie. ciesze sie ze jestes szczesliwa a to ze masz 9letnia dziewczynke to masz pomoc bo mozesz nawet isc sie wykapac i ci dziecko popilnuje spryciulo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórym mało do szczęścia potrzeba,zazdroszcze mnie by to nie uszczesliwiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość222
no i właśnie fajnie że ktoś napisze o szczęściu, co was tak wszystkich kole w oczy i łapie dupościsk, zazdrośnicy wszędzie... Jak ktoś pisze że maż zdradza a dzieci niegrzeczne to się chociaż możecie pocieszyć, najgorzej to jak ktoś ma lepiej... tylko miałczenie i biadolenie wszędzie na wszystko jest ok, nie mozna się cieszyć bo wszyscy się nagle tak burzą i mają nagle życiową misję sprowadzenia delikwentki na ziemię... A ja lubie czytać ze ktoś jest szczęśliwy, bo mi to wiarę przywraca że na tym świecie nie tylko patologia, zdrady, rozstania i problemy, że ludzie szczęsliwi istnieja naprawdę a nie że to miejska legenda :D Jakby napisała że pocięta po porodzie, że rozczarowana macierzynstwem to super nie?? A tak wiadra pomyj nie ma gdzie wylać... ot frustracje :P Autorce gratuluję dzidziusia i szczęścia :) Ja nie mam az tak dobrze, ale może... kiedyś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam że miło przeczytać taki post a nie tylko żale eko - mamuś i zdradzanych zaniedbanych żon. Gratuluje autorko :) ja oczekuje własnie na moje pierwsze dziecko. W czerwcu juz synek bedzie z nami, mam kochającego cudownego męża i staram się cieszyć tym co mam bo nie mam powodów do frustracji. Ludzi dotykaja przerózne tragedie ale jesli nie ma wiekszych powodów to po co się zadręczać i robić z siebie męczennice jak niektóre tu na forum co sobie poradzić nie umieją ze soba i dzieckiem. Pozdrowienia dla autorki i wszystkich szczęśliwych tak po prostu. Wiosna idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego miałabyś nas zdenerwować? Kogo obchodzą obcy, anonimowi ludzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba ciebie na przykład. Bo niby po co tu napisałaś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym szczęścuem autorki - hmm... 80% moich znajomych ma takue szczęście, że jest w udanym zeiązku i ma dziecko czy dzieci (wiadomo, jeden chce jedno, inni trójkę, ale posiadają potomstwo). To są dla mnie całkiem normalne rzeczy, raczej jak ktoś nie ma partnera i dziecka w pewnym wieku, to odstaje. Wiadomo, że udana rodzina to szczęście, ale to podobnie jakby pisać: jestem szczęśliwa, bo jestem zdrowa, a wy zazdrościcie. I owszem - na pewno są młodzi ludzie, którzy zazdroszczą innym zdrowia, ale są w mnuejszości, bo większość to zdrowie ma i jest to dla nich oczywiste (tak samo jak rodzina). Zazdrościć to można urody, pieniędzy, talentu itp., czyli towarów deficytowych. Twojego szczęścia mogłyby ci pozazdrościć forumowiczki na forum dla nieszczęśluwych samotnych lub bezdzietnych, tak jak wpisów o zdrowiu pozazdroszczą na forum onkologicznym. Tutaj źle trafiłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesze sie razem z Toba :) Przyjemnie poczytac, ze ktos jest zadowolony z zycia. Sama dzieci niestety nie moge miec ale mam fajnego meza. Szczescie wystepuje w roznych formach. Nie rozumiem ludzi, ktorzy tylko sie wypowiadaja zeby komus celowo zrobic przykrosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synusia, synusia srusia :O od małego traktujecie tych synusiów jak cud świata a potem łażą takie d**y :O rzadko kiedy matki tak piszą o córkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa 12.54 nie masz racji zupełnie!!!!! Nasz naród taki własnie jest że chocby gwiazdke z nieba dostał to wiecznie widać na ulicy niezadowolonych szarych ludzi. Jest zdrowa ma rodzine wiec jest szczeliwa i jej to wystarcza i bardzo dobrze. Niestety 90 % społeczenstwa w sytuacji autroki znalazłoby milion powodów do tego by sie zamartwiać i denerwować. Polaczki to najbardziej ponury naród na świecie, sami swoim podejsciem do życia ściągaja na siebie nieszcześcia choroby itd.. bo wiecznie sobie wmawiają że coś jest nie tak.. że mogloby być lepiej.. Wiadomo, że zawsze mogłoby być lepiej ale bez przesady! Cieszcie się tym co macie! Macie kase, nie głodujecie, nie chorujecie, jesteście kochani i kochacie i to jest szczescie!!! Jesteście chorzy, umiejarący, macie kogos chorego w rodzinie?, ktoś bliski zmarł? nie macie na chleb? wtedy zrozumiem wasze narzekania i frustrację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośći szczęśliwa jak ja
fajnie że nie tylko ja umiem.się cieszyć z małych rzeczy :-) a tak naprawdę ogromnych, najważniejszych w życiu. wiecie dlaczego tak się cieszę z tak błahych powodów wg niektorych? bo dzieciństwo miałam skopane, wiele tragedii mnie w życiu dotknęło i wiem że pieniądze ani praca szczęścia tak na prawdę nie dają. szczęście wg mnie autorki to zdrowie życie rodzina ciepły dom- tyle i aż. i życzę wszystkim tego :-) :-) :-) nawet tym co mnie złośliwie komentują :-) :-) pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×