Jak się pogodzić z tym że woli moją przyjaciółkę

Wiem, że muszę to jakoś przeboleć, ale jest mi strasznie trudno. Jestem przybita i poszło w dół moje i tak niskie poczucie wartości.

A może coś bliżej nam opiszesz jak to twoja przyjaciółkę ale co jak gdzie i kto?

No mam podobną sytuacje-kolezanka zakochana w typie ktory zaczal startowac do mnie.Przedewszystkim nie mozesz za to winic jej-to nie jej wina.Po drugie na czas gdy zapomnisz o tym ogranicz kontakty z przyjaciolka-oszczedzisz sobie cierpienia i bolu podczas słuchania opowiesci "o nim".Po trzecie postaraj sie wychodzic gdzies np na imprezy, na zakupy-jednym slowem zrob cos co sprawi ze bedziesz miala glowe zapelniona wszystkim tylko nie nim:-).A zanim cokolwiek zrobisz z tych rzeczy-zapytaj kumpele o to jaki stosunek ona ma do niego.Byc moze ona wcale nie jest nim zainteresowana a wtedy da mu kosza i ty bedziesz mogla go pocieszyc...;-) Powodzenia

Jasne. Wszystko się zaczęło dwa miesiące temu. Byłyśmy wtedy razem z naszymi znajomymi na wycieczce i poznałyśmy tam chłopaka. Przyznam, że od razu mi się spodobał, ale jestem osobą dość nieśmiałą z natury, więc nie wykonałam żadnego ruchu w jego kierunku. Miałam nadzieję, że on to zrobi. Niestety tak się stało. Co więcej, on i przyjaciółka dość szybko zbliżyli się do siebie. Po imprezie całowali się ze sobą, a potem spali obok siebie (wiem, że bez seksu, ale jednak). Było mi z tego powodu przykro, ale robiłam dobrą minę do złej gry. Wkrótce potem okazało się jednak, że dla niej tamta sytuacja była jednorazowa przygoda pod wpływem alkoholu i ten facet w ogóle jej się nie podoba. Niestety on naprawdę się w niej zadurzył i dlatego nawet teraz, kiedy już nie utrzymują kontaktów (za to zaprzyjaźnił się ze mną) ciągle o niej mówi. Czuję się z tym fatalnie.

Tak się składa, że aktualnie robię właśnie za taką pocieszycielkę i mam już tego szczerze dość. Ciągle tylko ona i ona... Rozumiem, że to fajna dziewczyna, która jest w jego typie, ale ileż można?

Staram się wychodzić też z innymi ludźmi, ostatnio poszłam nawet na randkę z chłopakiem z internetu, ale i tak ciągle myślę o nim. Szkoda, że jest tak zaślepiony i nie widzi tego, że zależy mi na nim. :(

To moze sprobuj mu powiedziec co do niego czujesz, tak wprost???