Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

doradzcie mi w sprawie lokatorow

Polecane posty

Gość gość

obecnie przebywam za granica i zostawilam w kraju mieszkanie 2 pokojowe, w Szczecine, zeby nie miec problemow z czynszem wynajelam je rodzinie za 650 zl plus prad i gaz, bo wiadomo ze nie moge sie zajmowac mieszkaniem na odleglosc, uznalam ze kwota niska, wiec nie bedzie problemow z oplatami i lokatorzy tez sie zgodzili, wszyscy byli zadowoleni, po kiklu miesiacach zaczel przelewac mniejsze kwoty niz uzgadnialismy bo niby cos tam trzeba wymienic typu spluczka, cos przy kranie itd wiec zeby ie bylo problemow dogadalam sie z nimi na kwote mniejsza o 100 zl czyli 550zl i naprawy w ich zakresie, m mieszkaja tam 3 lata i ostatnio slysze ze chca wymieniac piec gazowy bo tamten jest stary i czesto sie psuje i teraz mam pytanie jak ja mam podejsc finansowo do tego pieca, bo jezeli ja mam piec splacic to chce za mieszkanie wiecej, chociaz z 700 zl, natomiast jezeli oni chca wymienic go we wlasnym zakresie pozostaniemy przy kwocie 550zl miesiecznie czy takie rozwiazanie jest ok z mojej strony, koszt wymiany pieca 2000zl, co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na te kilka miesiecy do momentu splaty pieca moglbys podwyzszyc najem. Sama wynajmuje mieszkanie i uwazam ze takie rozwiazanie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak to sobie wyobrazam ze albo ja kupuje piec i wtedy przez kilka mies beda placic wiecej lub pozostajemy przy kwocie 550zl i robia to sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem za wymianę pieca powinna zapłacić autorka. Piec to nie spłuczka ani uszczelka. Jak nie będzie działał, to nikt tego mieszkania od Niej nie wynajmie. To tak jakby w mieszkaniu nie było np. instalacji elektrycznej. Rozumiem, ze w sytuacji gdy za piec zapłacą lokatorzy, to przy wyprowadzce zabiorą go ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem osobą wynajmującą mieszkanie, u nas kwota jest stała od początku do końca trwania umowy, bez żadnych ulg czy promocji, czasem jak był korek finansowy u nas to dzwoniłam czy mogę się spóźnić z opłatą i przelewałam np. 70% kwoty w terminie, a resztę np za dwa tygodnie... ale nie o tym.... Jeśli coś się psuje to wymiana jest w Twoim interesie, bo to Twoje mieszkanie. Dlaczego ktoś ma inwestować w cudze mieszkanie? Ty jako właściciel zdajesz sobie sprawę z tego, że rzeczy się psują, a mając lokatorów jesteś odpowiedzialna za zapewnienie im "komfortu" mieszkaniowego, który określa się przy zawieraniu umowy. To nie jest czyjaś wina że piecyk się popsuł, z biegiem lat każdą rzecz w mieszkaniu należy wymienić, taka kolej rzeczy. Przecież po wyprowadzce oni nie zabiorą tego pieca na plecach tylko zostanie w twoim mieszkaniu i uważam, że to twój obowiązek wymiana tego pieca, a nie cudza fanaberia. Zwłaszcza, że popsuty piec gazowy wiąże się z ryzykiem ulatniania gazu itd, tyle teraz tych wybuchów, ja bym się bała na to nie zareagować... Jak u nas się coś psuje to najczęściej właściciel chce abyśmy sami to kupili i zrobili a koszty odjęli od czynszu (ale nie kwita umowna 100zł, tylko tak jak jest na paragonie), potem na co 3miesiecznym rozliczeniu ja oddaje wszystkie paragony i jest jasna sytuacja. Rok temu popsuła się pralka, a własciciel byl za granica to kazał nam kupić, umówiliśmy sie na kwote do 1200zł i w tym miesiącu dopłacilismy tylko 300zł (bo na umowie mamy 1500) i jasna sytuacja, w nastepnym miesiącu juz normalnie. Wszytsko jasne i klarowne, nie ma żadnych kwasów. Umowa obowiązuje obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to twoje mieszkanie i ty płacisz za wymianę pieca, lokatorzy to mogą sobie kupić jakiś mebel i potem go zabrać ze sobą, a piec zostanie przecież, tak ci powiem na marginesie ze ty strasznie chytra jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko takie rzeczy jak piec , okno , drzwi powinnas wymienić z swojej kasy . TO jest twoje mieszkanie i jak oni sie wyprowadza to to wszystko zostanie . Uwazam ze nie powinnas podwyższać czynszu tylko zostawic tak jak jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze - skoro umowa obiega na kwotę 650 zł + opłaty to tak ma być. Wszelkie naprawy które powstały nie z "winny" lokatorów - powinnaś pokrywać w 100 % Ty . A więc piec to Twój interes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, musisz być wredna baba, nie chciałabym od ciebie mieszkania wynajmować, taka sknera, pieca we własnym mieszkaniu nie wymieni, szok jacy ludzie są!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piec powinnas ty wymienić a nie osoby ktore wynajmują mieszkanie .Koleżanka wynajmuje mieszkanie i jak zepsuła sie gazówka to tez właściciel kupił nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie lokatorzy mieszkają na preferencyjnych warunkach, ale jednak umawialiście się konkretnie, a potem w ramach tej obniżki miały być drobne remonty. Generalnie jest tak że drobne prace konserwacyjne w ramach bieżącej eksploatacji pokrywa lokator, chodzi np. o dokręcenie klamki, przetkanie umywalki jeśli potrzebują hydraulika, wymiana uszczelki, trochę mnie dziwi że to im sponsorujesz- co innego jakby poszła elektryka bo się zrobiło zwarcie czy popsuł sprzęt który mieli mieć według umowy (np. pralka itd). Trochę mnie to dziwi, takich drobnych napraw raczej nie ma na 100 zł. miesięcznie (chyba że fachowca do wszystkiego wzywają), skoro jednak tak się umówiliście, tak jest. Ale ogólnie dbanie o stan techniczny lokalu należy do właściciela. Piecyk gazowy to nie żarty, powinien mieć regularnie przegląd, powinien do niego przychodzić fachowiec który podpisze że jest sprawny, ale jeśli nie podpisze- jak najbardziej powinnaś Ty za to odpowiadać, przecież to jest na twoją odpowiedzialność i jeśli się, nie daj Boże zdarzy nieszczęście, to wyłącznie Ty będziesz winna, zwłaszcza jeśli lokatorzy sugerują już że coś się dzieje. Sami mamy mieszkanie na wynajem, fakt że lokatorki proszą męża, bo też on im to zaproponował, o drobne prace czy ustawienie pieca bo nie potrafią same, ale wszelkie grubsze sprawy należą do nas, jak dbanie o piec i wizyty kominiarza, pana od gazu właśnie, elektryka, tak samo jak wymiana okien, drzwi, dbanie o podłogi, malowanie i interweniowanie w sprawach zalania sąsiadów czy przez sąsiadów, bo taka była umowa. Jeśli się przez to podnosił standard lokalu, czekaliśmy do końca umowy najmu i nowa była już na wyższą kwotę. Niektóre obowiązki narzuca na Ciebie prawo, inne- na lokatorów, poza tym obowiązuje obie strony w kwestii dbania o lokal przede wszystkim umowa, ale trochę nie mieści mi się w głowie że sugerujesz że mogą sobie dalej mieszkać tanio, byle z niesprawnym piecykiem gazowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uzgodnilismy ze w ramach napraw wymian i konserwacji beda placic 100 zl mniej wiec w skali roku jest to 1200 zl czyli 1,5 roku i piec splacony, w takiej sytuacji piec wymienie jednak podniose czynsz jezeli sie na to nie zgodza to moga znalezc inne mieszkanie, poniewaz kwota 550zl to wg mnie bat=rdzo niska kwota tyle kosztuje w szczecinie podnajecie pokoju dla 1 osoby, ja sie na to zgodzilam zeby miec spokoj bo przebywam za granica, oni byli tez zadowoleni jednak tak bardzo poczuli sie u siebie ze widze ze coraz bardzije przekraczaja umowione warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inna sprawa gdyby za mieszkanie placili powiedzmy 1200 zl plus dodatkowe oplaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, super cena. My 700 zł+ wszystko (czynsz 220) za niecałe 40m2 płacimy w szczecinie. x Jeśli chodzi o ten piec...zależy ile jeszcze tam mieszkać będą. Nie wiem czy sami będą chcieli kupować bo jednak inwestycja w cudze mieszkanie (chociaż dużo zaoszczędzili, jednak jednorazowo 2tys może boleć). Ale no tak czy owak ten piec to jakby oni będą spłacać. Ja bym chyba wolała podwyżkę czynszu na jakiś tam okres żeby piec spłacić, niż samej wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy tylko ja mam wrazenie ze 80% ludzi stad nie przeczytalo tematu ze zrozumieniem? przeciez napisala jasno i wyrazne ze z dobrego serca im zmniejszyla wynajem albo placa sami i mieszkaja dalej za 550 albo maja czyn do gory podniesiony i autorka wymienia piec tak czy inaczej wychodzi na jedno twoje podejscie jest jak najbardziej fair niestety tak to jest jak sie wynajmuje rodzinie chcesz dobrze a na koncu jeszcze ci d**e obrobia bo za malo pomagalas :D nejepsza opcja to caly czas staly czynsz 650 ty placisz za wszystkie usterki nie maja kasy za caly miesiac zapisujesz w zeszyt serce sercem ale daj ludziom palec to zaraz reke cala wezma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli tak do tego podchodzisz- chcesz zarabiać na mieszkaniu mając normalne obowiązki właściciela- to oczywiście, wymów umowę (zakładam że tylko ustna była) i szukaj lokatorów którzy zapłacą normalny czynsz, a sama dbaj o stan mieszkania. Masz prawo, oczywiście, i nawet się z tym nie kłócę, życzę tylko żeby lokatorzy nie robili Ci żadnych problemów... my mamy tyle "szczęścia" że wynajmujemy osobno pokoje albo miejsca w pokojach, więc zawsze znajdzie się bat na takiego który przegina albo nie chce płacić, bo trafiają się różni. Jak na razie, w obecnej sytuacji niestety bez względu na wysokość czynszu lokatorzy mają prawo domagać się wymiany czy naprawy pieca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie napisala ze chce zarabiac na mieszkaniu bo nie zauwazylem... masakra ona chce tylko dostac to na co sie umowili nie chce robic z tego biznesuu bo nie ma jej na miejscu masakra czy te forumczytaja tylko kobiety :/ czy logiczne myslenie naprawde jest takie trudne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie to nie jest moja rodzina tylko rodzina w sensie rodzice i dziecko, ja poprostu na maxa poszlam na ustepstwa z tego wzgledu ze nie ma mnie na miejscu, placa grosze i mieszkaja , a mieszkac moga jeszcze dlugo dopuki beda placic bo ja tez musze z tej kwoty czynsz oplacac jezeli chcodzi o piec to tak jak radzicie albo wracamy do kwoty poprzedniej i wowczas im zrobie nowy lub robia sami w ramach tej kwoty 100zl mies, bo konserwacje konserwacjami ale nie oszukujmy sie co miesiac nie inwestuja w mieszkaniw 100 zl tym bardzij ze mieszkanie zostawilam im w dobrym stanie z meblami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noi super :) swietny pomysl a skad jestes moze jakas kawcia wspolna i na ptysia do cukierni? ja anglia daj znac ciao :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady kto tu mowi o zarobku ja z tej kwoty oplacam czynsz i niewiele pozostaje tak jak napisalam mieszkam za granica a mieszkanie zostalo w Polsce wiec podnajelam malzenstwu z dzieckiem za mala kwote zeby nie miec problemow, dla mnie od startu wszystko bylo jasne i oni rowniez zadowoleni z taniej sublokatork, zrobie tak jak radzicie albo wiekszy czynsz i nowy piec albo robia to sami, jezeli im nie bedzie odpowiadalo moga znalezc inny lokal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze jedno pytanie wezmy pod uwage wersje ze zgodza sie na wymiane w ramach tej 100zl co miesiac czy ja musze byc na miejscu zeby podpisac jakies dok zwiazane z odbiorem czy moze myc moja mama przy tym? czy wystarczy obecnosc tych lokatorow bo specjalista wystawia chyba dokument na adres nie na nazwisko jak to jest ktos sie orientuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, 2 zagadnienia: -jeśli piec jest zepsuty i wymaga naprawy to Twój koszt, jeśli to widizmisię lokatorów, bo jest sprawny tylko chcą nowszego to nie masz takiego obowiązku - dlaczego nie wynajmujesz po stawce rynkowej - 2-3 miesiące i byś miała nowy piec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest sprawny jednak stary i juz ponoc 2 razy wzywali kogos do naprawy, a dlaczego wynajmuje tanio, bo w chwili wyjazdu bylo malo czasu a nie chcialam zostawiac mieszkania pustego, poprostu szukalam kogos do zamieszkania za niska kwotepo to zeby placili wlasnie regolarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta to nie jest taka wielka kwota gdybym miala wymienic ne bylo by problemu tylko w takiej sytuacji nie mam zamiaru do interesu doplacac bo oni jednak wiedzieli jak to wyglada od startu, no ale tak jak powiedzialam zadomowili sie przez te lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w kazdym razie dzieki za wasze opinie juz chyba wiem jak do sprawy podejde,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co postanowiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale najezdzacie na autorke ze sknera itp. Autorko nie przejmuj się! I zasadnicze pytanie co jest w umowie?? Bo w umowach sa rozne zapisya ty powinnas zadbac o to by wszelkie naprawy placili najemcy. Oczywiscie to twoje mieszkanie ale ty w nim nie mieszkasz i nie uzywasz a jest cos takiego jak używalnosc mieszkania. Skoro wynajełas na naprawde minimalnych kosztach to pewnie nie bralas pod uwage tej "używalnosci". A niestety oni używają a jak cos się uzywa to się psuje.Dlatego trzeba brac takie kwoty jakie chodzą na rynku wynajmu. napisze ci moze tak dziwnie ale to twoja wina ze wynajelas po skrajnie niskiej cenie. Ale moze od poczatku. Coi jest w umowie? I na jakich zasadach rozliczasz się ze skarbówką? ( a co do tego ostatniego pytania to ejst wazne bo jesli na zasadach ogólnych to naprawy mozesz wrzucic w koszt ktory odliczasz sobie co roku przy rozliczeniu pita a jelsi na ryczałt to nie mozesz odliczyc tak wiec wynajem na zasadach ogólnych się bardziej placa bo wtedy te koszty wracają do ciebie> tak wiec odpowiedz jak mozesz na moje pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwlaszcza ze oni miewszkają juz pare lat i wiedzieli jaki jest stan mieszkania ze trzeba bedzie kiedys ten piecyk wymienic,mysle ze to oni powinni poniesc koszty zwlaszcza ze placa tak mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
halo autorko jestes? ucieklas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja napisałam o tym zarobku, ale poważnie to nie było złośliwe stwierdzenie, przecież to najnormalniejsza rzecz pod słońcem że autorka nie chce działać jako instytucja charytatywna i sponsorować komuś taniego i komfortowego mieszkania... zareagowałyście jakbym pisała o czymś nieprzyzwoitym. Autorko, przede wszystkim niedopuszczalne jest mieszkanie z niesprawnym piecykiem. Trzeba się tym zająć, a powrót do starego czynszu, czy wymówienie umowy i szukanie nowych lokatorów, to już twoja sprawa bo faktycznie nie na miejscu taki śmieszny czynsz (zwłaszcza że sama opłacasz ten z mieszkania) i do tego wszystkie twoje obowiązki wynajmującego. Nie myślałaś o tym żeby poszukać na miejscu kogoś zaufanego? Koleżanki, kuzynki, siostrzeńca? Nikogo w tym mieście nie masz? Zaproponuj komuś że za kwotę choćby 150-200 zł. miesięcznie (albo nadwyżkę z jakiejś tam kwoty na czysto) będzie się zajmował wszelkimi takimi sprawami, łącznie z szukaniem nowych lokatorów, i zapewniam Cię że na pewno wyjdziesz na plus, ktoś sam we własnym interesie zadba o dobrze płacących lokatorów i zadbane mieszkanie. Nie piszesz o umowie, więc zakładam że bez niej, uważaj żeby nie mieć z powodu takich lokatorów problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×