Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zamierzam zrobić coś czego absolutnie nikt nigdy nie zrobił i nie zrobi.

Polecane posty

Gość gość

To bardzo skomplikowana sprawa, trudna do zwerbalizowania, ale przed momentem naszły mnie refleksje, które doprowadziły mnie do poważnej frustracji, wywołanej tym, że wszystko co przejawia sobą człowiek, każde zachowanie, reakcję itd. można w jakiś sposób uzasadnić, jakbyśmy byli urządzeniem, mającym w sobie serię programów, poza które nie można wyjść (zaburzenia psychiczne i anormalne zachowania to też są programy) nikt już niczego nie przejawi, czego nie można będzie jakoś sklasyfikować i zdefiniować, wszystkie reakcje człowieka zostały poznane. Nie podoba mi się to, bo to rodzi podejrzenia, że nie mamy duszy i nie ma boga, bo w czymś co jest przewidywalne i ma granicę, oraz może zostać stworzone przez inną istotę (np. ludzi) nie może być nic nieskończonego, a zarazem nieśmiertelnego (to się nieodzownie łączy jedno z drugim), dlatego muszę przejawić nowe zachowanie, które nie będzie się dało zdefiniować, nazwać i okryć jego podłoża...tylko nie wiem k*rwa jak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slyszales o teorii ze żyjemy w hologramie? I jesteśmy taka hiperrealna gra w simsy ? Coraz więcej naukowców się do niej przekonuje ,to by wiele wyjasnialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałem taką teorię. Tylko ja się pytam PO CO K*rwa? Jak już nas robili to mogli nam chociaż dorzucić skrzela, żeby było śmieszniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może właśnie w tak niedoskonałej formie jesteśmy dla nich/jego zabawniejsi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Że niby jesteśmy stworzeni po to, żeby mógł mieć z nas bekę? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to,że ten świat to taki matrix i jakby gra,wcale nie wyklucza Boga,wręcz przeciwnie,simsy ktoś musiał zaprogramować,stworzyć i tak samo ten świat i każdy inny też. To wszystko nie jest przypadkowe,a ludzie nie są jak maszyny,każdy jest unikatowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bekę,mamy zbierać doswiadczenia i sie rozwijać oraz uwolnić sie z dualizmu dobra i zła. jest reinkarnacja i sami zgodziliśmy sie tutaj wcielić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam jak gram w gry to lubie simsów wsadzić do jednego pomieszczenia i postawić krzesło przy kominku żeby sie zajarało... :D ci tam na górze też mają z nas beke i stąd tyle nieszczęśc, wojny też prowokują, każde osobiste nieszczęścia, doprowadzają ludzi na skraj wytrzymałości aż do samobójstw i mają ubaw po pachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po chooy? Nie mógł nas stworzyć tak, żeby od razu było dobrze, tylko musimy przechodzić przez te wszystkie etapy aż zrozumiemy? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma co obwiniać kogoś z góry za wojny,bo to sami ludzie tacy okrutni są i walczą ze sobą. Też sie nad tym zastanawiałam,dlaczego od razu nie mogło być dobrze,no ale widać nie mogło,żeby coś docenić to najpierw trzeba mieć porównanie,nauczyć sie czegoś,a kontrasty uczą. Zresztą szczęście o wiele lepiej smakuje jak wlasnie nie jest tak od razu,jak ktoś sie urodzi w bogatej rodzinie uważa to za norme i sie tym nie cieszy,a jak ktoś zdobędzie bogactwo to go to jara. Nawet taki prosty przykład jak jajka...moja kolezanka jadla jajka tylko wiejskie,od wlasnych kur i myślała,że to zwykłe jajka. Dziwiła mi się,że ja sie nimi tak zachwycam. Gdy w końcu kupiła jajka w sklepie zrozumiała mój zachwyt. Dobro też żeby mogło być dobrem to musi być jakiś odnośnik czyli zło,inaczej to by było zwykłe. No ma to wszystko jakiś sens,wiadomo,że nie miało być aż tak źle,że zrobiły sie powikłania,ale to już ludzie sami sobie w życiu namieszali. Ja też kiedyś bawiłam sie simsami,ale to dlatego,ze wiedzialam,ze nie żyją. Jakbym myslała,że żyją to bym im tylko dogadzała,żeby mieli jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty widziałem taka gre ze od razu idziesz do mety bez przeszkód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i fajnie jest coś odkryć i sie tym zachwycić,fajnie sie doczekać na coś miłego,doczekać sie na kogoś,za kim sie tęskniło. Nie byłoby czego odkrywać gdyby od razu wszystko było oczywiste. tajemnice mają swoj urok no i ludzie mają lepszy charakter,jak wyrobią w sobie pewne pozytywne cechy,a gdyby zawsze mieli wszystko,nie mogliby stać się silniejsi,osiągnąc coś samemu,nikt by nie był pracowity,bo nie byłoby po co sie wysilać,nikt by nikomu nie pomógł,bo w czym,skoro każdy ma tak świetnie,że nie ma mu po co pomagać. To wszystko nas hartuje i sprawdza,sami sie sprawdzamy. Chcesz coś mieć,to sie troche wysil,a nie licz na gotowe :P takie stworzenie świata to nie byle co i też sie trzeba było napracować heh,mówie tak,chociaż sama jestem tchórzliwym leniem ale trudno,wiem chociaż,że pracowitość i odwaga są cnotą,może kiedyś mi sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o,dobre porownanie z tą metą,brawo :) komu by sie chciało grać w gre,którą od razu przejdzie albo wszystko jest już zrobione,no to dopiero zero frajdy,a jak ktoś przejdzie trudna gre to ma satysfakcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś kto się interesuje fiz. kfantowa będzie wiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pocałuj się w czoło tego jeszcze nikt nie zrobił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×