Wygladam na mlodsza.

Mam 37 lat, a wszyscy mi mowia, ze mam gora 26 lat. Czy to moze byc powod, ze nie moge znalezc partnera na staly zwiazek? W zasadzie to różni sie zachowanie i myslenie 26-latki od 37-latki. Czy to moze byc powodem, ze faceci przyjmuja mnie lekko, tzn. bez powagi? Albo to z nimi cos jest nie tak? Bardzo mi ciezko, ze jestem w takiej sytuacji, lata mi leca, a nadziei na związek nie widać.

jeje ja mam 40 a dają mi 20 i co

Jasne

Coś ty Mariolka, to jeszcze nic, ja mam 48 i mi nie dają wcale ,a wcale! Jak i z kim żyć?

Sami idioci

O przepraszam, dopiero poznajemy siebie- nie wiemy jeszcze kim jesteśmy i będziemy Watp,czy gwiazdy lsnia na niebie Watp,że słońce wschodzi Watp czy prawdy blask nie zawodzi Lecz nie watp,że kocham nie ciebie Do zobaczenia w zerowce Hejsia

I jak tu- idiotek się nie bać

uśmiech kota