Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wg Was to juz jest nedza

Polecane posty

Gość gość

Kiedy starcza na mały, możliwie najtańszy pokój, jakie takie jedzenie, bilet do pracy i praktycznie na nic więcej. Zero ubrań, zakupów, wakacji, wyjsć, o oszczędnościach zapomnieć ! Praca na cały etat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest nedza, bo pewnie z**********z jak wół a dostajesz śmieciowe pieniadze. mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie jest to wesołe, niestety trzeba też inne rzeczy oprócz jedzenia czasem kupić... I I http://www.swoban.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to polski standard. Ciesz sie ze masz prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest polski standard, ale tak to wlasnie wyglada zycie wiekszosci na emigracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówimy o życiu na emigracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem, ale moi znajomi na emigracji mają pieniądze na małe przyjemności. To zależy od szczęścia. np mój chłopak dawno temu musiał wracac z holandii bo nie miał zwyczajnie co jeść. Rozejrzyj się za lepszą pracą. w jakiej firmie pracujesz tzn, u jakiego pośrednika pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zartujesz ? Jaka nedza ? Masz gdzie spac , gdzie jeść.. Trzeba poszukac lepszej pracy i tyle. Wiadomo, ze apetyt rosnie w miare jedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tylko tyle, ma na nędzny pokoik w domu z obcymi ludźmi i najtańsze jedzenie. Nie ma na nic więcej. No to niby co to jest? Bogactwo ?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy ile masz lat, jakie wykształcenie, a co za tym idzie jaka praca i od jakiego czasu jesteś na tej emigracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sama za ten pokoik płaci. A ty mieszkasz w polsce z rodzicami i zebrzesz nawet na tampony od mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No według mnie to kiepsko jest , niestety. Ja mieszkam w UK 9 lat, ale nie w LOndynie. od 6-ciu wynajmuję mieszkanie 70 m kw, tylko ja i mąż, i nasze dziecko z nami. jest teraz w 1 klasie podstawówki. od razu podkreślę, że nie, nie mam housing benefitu w wysokości 500 funtów -a znam takich, co mają, akurat HB miałam kiedyś średnio o k200-250/miesiac ale od roku już nie dostajemy. Ja od kiedy mamy dziecko, pracowałam średnio 24 godz/tygodniowo (przed ciążą, pierwsze 2 lata tutaj, pracowałam ok 35-40 h/tydzień). pracuję fizycznie ale stawkę mam trochę wyższą niż minimalna. Mój mąż pracuje 35-40 godz tygodniowo, od jesieni ma pracę dobrą umysłową. jego annual salary to około 19 tysięcy, ale to dopiero początki kariery (tu sie uczył). ja teraz jestem też w college 1 rok. i teraz pracuję tylko 1 dzień 8 godizn w tygodniu. żyje się nam dobrze, raz na rok Polska, raz na rok coś innego np Teneryfa, Kreta. odkłądamy miesięcznie jakoś 300-400 funtów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy 19tys na rok nigdy nie uwieze ze tyle odkladacie co miesiac nie przy samodzielnym mieszkaniu i to jeszcze z dzieckiem nawet poza Londynem a zban realia bo sama nieszkam w Londynie juz 12lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przecież to jest pensja mojego męża, ja też co nieco zarabiam + mam kasę studencką (bursary) i dostajemy ok 300 miesięcznie na dziecko ... a czynsz nie jest wysoki jakoś bardzo, bo wynosi nas 675 funtów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po wszystkich rachunkach czyli czynsz, council tax, telefony, internet, prąd i gaz, after school club (3x tygodniowo) , soczewki kontaktowe i gym męża zostaje nam ok 950-1000. na życie szeroko pojęte idzie nie więcej niż 650. nie mamy auta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teneryfa kreta...hehe niezle sam mieszkamw anglii to nie jest zazdrosc ale gdzie toprowadzijaktosie skonczy? Czasami mnie bawi bardzo jakktos zaczyna od zdania "nie bierzemy zadnych benefitow! Oprocz tych ktore naleza sie wszystkim..." nie biora bo im sie k..a prawnie nie nalezy a drugiemu by oczy wydrapali powinni to poucinac wszystko w uj widze tu taka patologie zona w domu lub jakas gowniana part praca maz ninimum ale zyje im sie super bo maja trojke dzieci masakra tacy ludzie nie powinni miec wiecej dzieci jak jedno i nikt bioracy benki nie powinien miec skad to sie wykluwa w ogole bo zehindusi tacy tepi zeby tylko na zasilkach leciec i plodzic dzieciaki to rozumiem ale polacy ? Kiedys taki dumny zaradny pracowity narod? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam, ale ja napisałam że nie mam HOUSING BENEFITU a nie że nie mam ŻADNYCH. żal Ci że dostaję 300 miesiecznie na dziecko? iwessz że są ludzie, którzy wszystkich dodatków mają nawet 700-800 miesięcznie? ja do nich nie należę - i nie chciałabym. co do tego, że mało pracuję od kiedy mamy dziecko, proszę wyobraź sobie, że prywatne przedszkola są drogie, nawet do 900/miesiecznie albo i powyżej 1000, aowszem można dostać pomoc w kosztach i takową dostawałąm gdy dzieck obyło w prwatnym, ale tak płaciłam z własnej kieszeni ok 300/mies. Bo państwowe darmowe przedszkole jest otwarte "aż" 3 godziny dziennie!! teraz jak dziecko poszlo do szkoły, ja poszłam sie uczyć, więc powiedz mi, jak mam pracować cały etat studiując? mam sie sklonować albo może nie spać tylko pracować w nocy? A może to źle, że sie uczę , to źle, że chcę za kilka lat mieć lepszą pracę niż ta za 7,25? a mój mąż nie ma minimum, jeśli nie wiesz to sobie oblicz, ale przy minimum wage przy 40 godz tygodniowo roczna pensja wynosi tylko ok 13000. a nie 19000. naprawdę odkładamy miesiecznie ok 350 i to wcale nie jest dużo, chcielibysmy więcej. żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wytlumacz mi to bo ja k...a za uja nie rozumiem tekiego rozumowania :D " iwessz że są ludzie, którzy wszystkich dodatków mają nawet 700-800 miesięcznie? " piszesz ze do nich nie nalezysz i nie chcesz a jaka jest miedzy wami roznica ??? taka ze wam nie przysluguje te 500funtow ? bo watpie zebyscie odmowili gdyby wam ktos dawal i ok bo jezeli sie nalezy to trzeba brac! tylko glupi by nie wzial ale jakim k..a prawem myslisz ze jestes lepsza od tamtych ludzi???!!! boze biora do poki bierzesz cokolwiek a 300to wcale nie jest malo to nie masz prawa kogokolwiek oceniac bo widze ze masz wiekszy zal doopy ode mnie do ludzi ktorzy biora wiecej niz ty czyli 300to ok bo ty pracujesz a jezeli ktos tam ma gorsza sytuacje bo nie moze pracy znalezc to juz nie jest ok tak???! powinni to pokasowac wszystkie benefity kogo nie stac na dziecko bo jest za tepy zeby je utrzymac nie powinien miec dzieci bo takie dzieci nie beda mialy zadnej przyszlosci u takich rodzicow i znam takie przypadki to zadna nowosc w tym kraju :) wychodzi na to ze bardziej sie oplacarzucic dobrze platna prace nie pracowac nadgodzin i isc do najgorszej pracy za minimum i bedzie sie zylo lepiej po co sie ksztalcic po co inwestowac czas i pieniadze robic cos jesli plebs ma 3 razy lepiej za siedzenie na doopie i jeszcze do pracy nie moze isc na full timea bo by mu benefity ucieli k...a :D smieszny kraj a jak komus sie faktycznie nalezy bo znam rodzine w ktorej maz mial dobra prace stracil ja poszedl po benefity i dostali jakas tam sume na przezycie ale typ byl na tyle zaradny ze znalazl po 3 miesiacach swietna prace znowu to mu powiedzieli ze albo biora benefity do konca roku i nie musza nic oddawac zakladajac ze nie pojdzie do pracy albo przerywaja teraz i musza zwrocic cala kwote i idzie do pracy lub 3 opcja biora do konca roku idzie do rpacy i musza zwrocic cala kwote te panstwo to wylegarnia pasozytow i nierobow hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p.s dla mnie prosta sprawa jezeli jestescie w stanie odkladac jeszcze 350 funtow miesiecznie to wam nie powinny przyslugiwac benefity bo to jest opcja dla ludzi ktorzy nie wyrabiaja z finansami i ktorym faktycznie nalezy sie pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że się tak wtrącę ... co do tych benefitów i oszczędzania itp znam sporo ludzi w UK, bo tu mieszkam - i NIE TYLKO Polaków ale też właśnie Brytyjczyków, którzy mało pracują, mają mieskzania z councila albo wysoki housing benefit, albo są samotnymi matkami i mają też dużo dodatków na dzieci - oni za te pieniądze jeżdżą sobie na wycieczki! znam jedną taką co w zeszłym roku była z facetem i dzieckiem we Włoszech i w Egipcie, a niby tak mało zarabiają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×