Może któraś ma ochotę się we mnie zakochać

??

ale głupek z Ciebie

Nieprawda.Serce mam dobre i wygląd taki sobie(nie najgorszy,chociaż są przystojniejsi) i nikt do mnie nic nie czuje,co czyni mnie nieszczęśliwym.

Nie ma chętnych

Dlaczego?Dzisiaj byle agresywny cham może mieć dziewczynę,a facet,który sprawiłby,że poczułaby się wyjątkowa,jest sam.

I dlatego nienawidzę swojego p********o życia.Nie dość,że moi rodzice się nienawidzą,ludzie są obłudni i podli,to jeszcze k***a nawet nie mam się do kogo zwrócić.Wiem,że jestem jeszcze młody,ale i tak irytuje mnie fakt,że nikt mnie nie kocha.Wielki ból sprawia mi to,że zasypiam sam i sam się budzę,nie mam nikogo,kogo mógłbym kochać i pokazywać każdego dnia,że mi zależy.Nie mam kogoś,kogo mógłbym przytulić i pogłaskać.Nie mam dla kogo się uśmiechać.Nikt na mnie nie czeka z utęsknieniem. Brakuje mi osoby,która cieszyłaby się na sam fakt spotkania ze mną i vice versa.To jest przytłaczające.

a ile zer na koncie masz? hihi ;)

no i właśnie o to chodzi.Gdybym srał pieniędzmi to szybko bym sobie znalazł miłość ,to jest najlepsze <3. Tylko pytanie wtedy,po cholerę mi taka miłość?

a co ty myslisz, że fajna laska chce być z takim nieudacznikiem ? :/ pół biedy jak średni z wyglądu, ale biedak to juz w ogóle niepotrzebny :(

bo studenci faktycznie mają mieć skąd kasę.No chyba,że mają dzianych rodziców. I właśnie tu wychodzi wasza p********a materialistyczna natura.

Przez kafe to raczej się żadna nie zakocha, musisz działać w swoim otoczeniu. Byłeś kiedyś z kimś?

studencik :D a po studiach i tak pewnie bezrobocie :( :(

Nie ,tylko zakochiwałem się bez wzajemności <3.Jedna mi powiedziała wprost,jak jeszcze nie miałem 18 lat,że wszystko ok(charakter czy nawet wygląd),ale nie stać mnie na nią.

Nie ,bo studiuję kierunek,po którym bardzo blisko powiązana ze mną osoba bez problemu załatwi mi pracę .Za 3,5 roku skończę studia(o ile wcześniej frustracja nie sprawi,że zniszczę się psychicznie i nie zamkną mnie w pokoju bez klamek)...Tylko ,że wtedy,kiedy już się dorobię ,to ,,miłość'' nie będzie mi potrzebna,ponieważ będę przekonany,że panna jest ze mną tylko dla kasy.

A ile masz lat obecnie? Wbrew temu co tutaj wypisują nie każda leci na pieniądze.

Dwie dekady...

Ee tam to jeszcze dziewczynę znajdziesz ;] wielu moich kolegów w tym wieku było samotnych

Ale masz problem :o człowieku, jak chcesz znaleźć laskę, to nie płacz na forum, tylko idź zagadaj na uczelni, w knajpce, na imprezie, na przystanku tramwajowym, gdziekolwiek :O a nie robisz z siebie nieudacznika :( fajne laski nie lubią takich ciołków ;)

Ja jestem chętna...

Chodzę i zagaduję,mimo wszystko,c***a to daje.

ile masz lat i skąd jesteś(część Polski)?

20, małopolska, a ty?

hej:) poznaje te piczke

Jaka piczke?

tylko jedna osoba jej smakowała

może bym i nie poznał ale mój dyzio sie nie może mylić:)

możesz pomarzyć o mojej pusi

cały czas o niej marze odkąd miałem przyjemność bliżej ją poznać:)

A jest tu zachodniopomorski facet po dwóch dekadach?

hah chyba w snach