Moj maz jest smierdzacym leniem

Oczekuje ze bede zapierdzielac na nas dwoch i male dziecko. Jak mieszkalismy z moimi rodzicami to tez nie pracowal a nawet pracy nie szukal. To ja musialam zapierdzielac na nas dwoch i dziecko. Moi rodzice caly czas z nim rozmawiali zeby szukal pracy a on nic. I teraz choc mieszkamy sami z dzieckiem to znowu kombinuje zeby nie pracowac i siedziec w domu .Mam dosc! Jak z nim rozmawiac? Jakich argumentow uzywac? Co robic? Nie wyrabiam ! LUDZIE POMOCY !

To z Toba jest cos nie tak skoro wzielas sobie takiego facia :D

Powiedz,że jak się nie zmieni -wracasz do rodziców z dzieckiem a on niech da Ci znać kiedy dorośnie ...

Tak ale z drugiej strony kocham go

No dobrze ..kochasz ..ok. ale nie możesz dawać się wykorzystywać .Jak on zobaczy ,że kochasz go pomimo,że nic z siebie nie daje to mu się to tak spodoba,że Ty będziesz od wszystkiego a on od ozdoby ..Nie na tym polega małżeństwo ...