Odyskanie zaliczki od P. Obajtek

Witam Mam do Was taki epytanie jak zostało zamieszczone w temacie tzn. czy któraś z Was miała "przyjemność" pracy z Panią O. ale niestety nic z tego nei wyszło tak jak w moim przypadku nie toleruje chamstwa i oczekuje od krawcowej że po raz tysięczny wytłumaczy kolejnej klientce która przychodzi 1 raz po suknie (bozazwyczaj tak jest) i grzecznie wytłumaczy jej co i jak a nie zbywa i zapewnia że efekt końcowy będzie super pomimo, że nie mam pojęcia jak gdyz nie widzę niczego co było by gotowe. Przymiarke miałam miec w czerwcu, ale po kolejnej wizycie by ustalić szegóły ponieważ suknia miała być modyfikowana zostałam zbyta chamskimi odzywkami i sposobem bycia w związku z tym postanowiłam zrezygnowac i wybrac dużo droższy inny salon. Więc chciałabym odzyskac swoje 450 zł na tej kartce która się oddaje nie ma nic o tym czy zalicza jest zwrotna czy tez nie nie ma tam żadnej informacji jak ma być szyta i w zwiazku z tym czy ktoś miał taką sytuację czy też wie jak to zrobić by odzyskac kase? Prosze o pomoc