Istotne sprawy dziecka

Proszę o pomoc. W wyroku rozwodowym jest napisane, że władzę rodzicielską Sąd przyznaje matce i ogranicza ją ojcu do współdecydowania w istotnych sprawach dziecka. Nie zostało wyszczególnione w jakich. Czy odwoływać się i wnosić o zapisanie o jakie istotne sprawy chodzi? Czy jeżeli np. będę chciała zmienić z dzieckiem miejsce zamieszkania to muszę mieć zgodę ojca?

TEORETYCZNIE do tych ważnych spraw należą: - zmiana miejsca zamieszkania - leczenie - wybór szkoły - wydanie paszportu - obrzędy religijne TEORETYCZNIE ojciec powinien mieć wpływ na te sprawy i wszystko, co ich dotyczy powinno być z nim uzgadniane. Ale W PRAKTYCE matki robią co chcą, ojciec ma guzik do gadania, nawet jak zaczyna protestować, mamusia stwierdza, że "on specjalnie utrudnia, bo się mści" i wszyscy kiwają jaka ona biedna, a facet kanalia. Jak ojciec idzie do sądu (bo w przypadku konfliktu powinien rozstrzygać sąd rodzinny), to jeszcze gorzej, bo na niego patrzą jak na kretyna, który się ciska o byle pierdołę, bo przecież "wiadomo, że matka chce dla dziecka jak najlepiej". Więc TEORETYCZNIE takie ograniczenie w zasadzie dotyczy codziennych spraw (w co dziecko się ubiera, co je, jakie ma wyposażenie pokoju), ale W PRAKTYCE taki zapis to pozbawienie ojca prawa do decydowania o życiu dziecka.

Odpowiadając na Twoje pytanie - stałaś się właśnie formalnie WŁAŚCICIELKĄ dziecka, możesz sobie z nim robić co chcesz, a jego ojciec może Ci naskoczyć. Gratulacje.

Nie chodzi mi o to żeby pozbawiać ojca prawa do dzieci. Ma z nimi szerokie kontakty. Chciałabym poprostu wiedzieć w jakich sprawach powinnam się z nim konsultować a w jakich nie muszę. Gdybym za jakiś czas chciała zmienić miejsce zamieszkania ( w obrębie tego samego miasta ) to chore by było żebym musiała mieć jego zgodę. To samo tyczy np. zajęć pozalekcyjnych - nie wiem czy muszę to z nim konsultować.Dlatego nie wiem czy nie lepiej uregulować to w wyroku rozwodowym - póki jeszcze można.

Niecspotkalam sie jeszcze ze sprecyzowaniem takiej kwestii.A sedzina i tak na to nie pojdzie bo np rak jak moja powie ze to oczywiste.Nie zaprzataj sobie tym glowy.Jezeli ojciec jest normalny i fajny nie bedzie stwarzal irracjonalnych problemow a jezeli bedzie sie z dziecmi regularnie widywal to i tak doskonale bedzie wiedzial ze no.zmiana szkoly jest konieczna etc.

ok, dzięki za pomoc :)

Mój mąż ma dokładnie sprecyzownw co powinna ex konsultować, a ona i tak ma w d***e. I wybacz autorko ale stwierdzenie że to "chore" żeby Z OJCEM konsultować miejsce zamieszkania JEGO DZIECKA to zwykłe skur/wysyństwo. Wyobraź sobie że twój ex zabiera TWOJE dziecko do innego miasta bez pytania Cię o zdanie. Miło? No tak. Ale to TY jesteś właścicielką.

Matce zeby chlopcy nie byli chlopcami tak to ma dzialac alkocholiczce wola w tym zj*****m kraju dac bo od 45 to nie jest juz polska a na ojca zawsze jak na banmdyte bo rodak i dlatego w sadzie rodzinnym sa same kobiety to jest porazka nagrywajcie wszystko na sprawie bo dzieja sie cuda w sadach pseudo bo to banda bydlakow polskich zerujaca na rodakach a mlodzi niech z tad wieja bo jak to powiedzial juz dawno Otto Von Bismarck:)

O co ci chodzi ostatni gosciu?komu odpowiadasz?temat odkopany po ponad roku.

Tutaj masz dość dobrze opracowany temat istotnych spraw dziecka http://o-rozwodzie.pl/czym-sa-istotne-sprawy-dziecka/