Nie ma seksu, nie ma udanego związku...

Nie ma seksu, nie ma udanego związku...

Acha.

Bo jest z toba z seksu a nie z miłość! Seks nie jest ważny w związku

nie wiem czemu nie wyświetliło treści. przez to jestem jeszcze bardziej wkur.....

...chyba że oboje tego nie chcą. W moim związku ciężko o seks i to się przekłada na całe nasze życie. Jest coraz gorzej. Już nie chce wchodzić w szczegóły, bo ktoś kto zna problem wie o co chodzi. Po raz 1962 przegrzebałam forum w poszukiwaniu jakiejś pomocy. Skutek wciąż te sam. Tyle co bym sobie pogrzebała w d... I nigdzie ale to nigdzie!!! żadna nie napisała że problem rozwiązała i w jaki sposób. Wszędzie tylko same narzekania, zero pomocy. Nie wiem czy żadna problemu nie uleczyła czy olała sprawę pomocy innym kiedy sama już go nie ma. Ja pytam; co to za cholerne zjawisko, które rujnuję ludziom życie, rozwala związki i na które nie ma pomocy?! Seksuolog mi nie pomógł. Nawet psychiatra który jest najbardziej od psychiki też nie! Nie mówię o przypadkach gdzie któraś ma lekki spadek libido czy chwilowy, na który zwykle wystarczy wziąć pierwsze lepsze tabl typu stimea, ale o poważnym problemie, który trwa od lat i na który nic nie pomaga. Można śmiało powiedzieć, że kto nie uprawia seksu, bardzo dużo traci od życia jest o wiele mniej szczęśliwy i w ogóle jest do du....

Dalas emotke pewnie

Bo mezczyzni wiekszosci sa dla seksu w zwiazku!!! zrozum to!!!!

gość powyżej. tak na pewno jest ze mna dla seksu którego nie ma :-) to raczej świadczy czymś innym skoro ciągle ze mną jest. jesteś obcokrajowcem, że tak dziwiąco piszesz?

Tzn. jak często się kochacie? Bo jeśli w ogóle, to faktycznie facet dziwny ;)

Jeżeli nie mam ochoty na seks, to nie uważam, że cokolwiek dużo tracę w swoim życiu.

.