Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćhihihihihi 2016

Ile jeszcze wytrzymam ?

Polecane posty

Gość gośćhihihihihi 2016

Okropna sytuacja w domu. Ojciec alkoholik ktory ciagle szuka pracy a gdy juz ja znajdzie pravuje do pierwszej wyplaty ,tak jest i tym razem . Siedzi sobie przed tv i zadowolony z zycia matka tyra w 2 pravach a chetnie i 3 by nie pogardzila bo pieniedzy ciagle brak ,duzo kredytow . Ja pomagam jak tylko moge , kupuje jedzenie , dokladam do rachunkow ale przeciez sama nie spie na pieniadzach , staram sie choc doszlo do tego ze mam wyrzuty sumienia gdy kupuje nowa bluzke czy buty . Mama zawsze moze na mnie liczyc . Teraz zupelnie jest splukana a ja pravowalam cala 4 miesiace zeby wyjechac do chlopaka . pretensja ze jade a jej brak kasy. Czy mi sie juz nic nie nalezy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że ci się należy! a od twojego ojca obie powinnyście się wynieść zanim się wykończycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic sie nie przejmuj i jedz. Tobie tez sie cos nalezy od zycia! Potrzebujesz odskoczni zeby nie zwariowac! Wyjazd dobrze Ci zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego twoja matka nie odejdzie od twojego ojca tylkko haruje na niego? I jeszcze ty musisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhihihihj 2016
Dzieki . Juz naprawde myslalam ze zle robie . Sama niewiem juz ,kocham moja mame ale przestaje ja rozumiec . Jak bylam malym dzieckiem to twierdzila ze nie miala gdzie sie podziac ,jak teraz jej to proponuje to mowi ze na starosc sie rozwodzic nie bedzie . Mam przez nia wyrzuty sumienia bo bedac tam bede myslec czy ma co zjesc . A on ? Juz nawet nie naxywam go ojcem , jak tylko jest pijany za kazdym razem sie awanturuje i wyrzuca nas z domu . Poprostu mnie nienawidzi , nawet niewiem za co . Nic nigdy mi nie dal , no poza zyciem . A tetaz sobie wyobraza ze mam go utrzymywac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhihihihj 2016
Nie zarabiam wiele , mamy dosyc duzy dom , powoli sobie remontowalam 2 pokoje ,jak jej powiedzialam ze nic wiecej nie bede robic bo kupilam cos a wieczorem kazal mi sie wynosic piszac lagodnie , to udaje ze nie slucha . Szkoda bylo jej w zyciu domu a ja poprostu wolalabym mieszkac w malym pokoju byle bez niego . Przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziada wywalić a nie uciekac..co to z tym uciekaniem jest. Kazdy by uciekal i na zmarnowanie zostawial dziadu wszystko. A dziada ubezwlasnowolnic nim majątek zmarnuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhihihihj 2016
Niestety on jest wlasvicielem domu i nie tak latwo go wyrzucic. Zal mi mamy i tylko dla niej tutaj jestem ale nie pozwole zeby swoje zale i pretensje rozladowywala na mnie , ja bardzo duzo przez niego przeszlam i jak w temavie czuje ze to juz kres wytrxymalosvi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhihihihj 2016
Pewnie tak , ale rodzicow sie nie wybiera .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz swoje życie i dbaj o siebie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhihihihj 2016
Potrzeba mi takiej motywacji , wiary ,ze pomagam ale musze patrzec tez na swoje zycie i ciaglego zadreczania sie ze nie powinnam byla tego kupowac bo moglam dac wiecej kupic jedzenie itd eh...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez jednego dziada matka zmarnowała życie a teraz ty je marnujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestes za to odpowiedzialna nie musisz sie winic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhihihihj 2016
Wiem to prawda ale czy ja czasem nie jestem toksycznie do niej przywiazana ? Na poczatku przeszlo mi przez mysl faktycznie nie jechac ale Pojade i sprobuje sie niczym nie przejmowac , zapracowalam sobie na ten wyjazd ,nalezy mi sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, jedź. Twoja mama nie odejdzie od ojca, to jej mąż i już. To ty powinnaś odejsc z tego domu, zyc osobno, odciąc się od ich problemów. Oni dadzą sobie radę. Matka wciagnęla cię w swoje malzenskie problemy jak byś byla jej przyjaciólką. Jestes córką, powinnas miec swoje zycie, swoje pragnienia i cele. Nic nie remontuj, nie myśl o mieszkaniu z nimi, bo ugrzęźniesz i zgorzkniejesz tam razem z nimi. Ich nie uratujesz, bo tego nie chcą. Ale siebie mozesz uratować. Dbaj o siebie, odkladaj po trochu pieniądze na swoją przyszłość , nie dawaj matce, bo przeciez duzo kasy idzie na alkohol. Póki są pieniadze, matka, ale i ojciec, nic nie zrobią. Jakoś się toczy.... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź,koniecznie jedź.Matka powinna zapewniać opiekę dziecku ,zgłosić picie męża do opieki społecznej /komisje przeciwdz.alkoholizmowi/i wysłać go przynajmniej raz na przymusowe leczenie i zapewnić mu kuratora na lat wiele.To rodzice odpowiadaja za swoje dzieci a nie odwrotnie.A ty droga autorko jesteś współuzależniona nie tylko od alkoholika ale od współuzależnionej matki.To Ty potrzebujesz leczenia swojej zbolałej duszy/w każdej poradni odwykowej uzyskasz pomoc psychologa/,istnieją także w każdym większym mieście grupy wsparcia dla dorosłych dzieci alkoholików pod nazwą D D A.Masz prawo do swojego szczęśliwego życia i zawsze o tym pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhihihihj 2016
Dokladnie jest tak jak piszecie . Moja rozmowa z mama ciagle sprowadzana jest na jej problemy .Ciagle slysze jak nazeka na tate , co jej zrobil i co przykrego powiedzial , jak splaci dlugi a na koncu ze sie powiesi bo pewnie i tak trafi do wiezienia za te dlugi . Ile razy mam ochote jej powiedziec przestan i zamilcz bo moja glowa mi od tego peka . Taka sytuacja trwa od kiedy pamietam . Mama nic nie zmieni i jeszcze kiedy ja wspominam o wyprowadzeniu sie to placze . Zle robi i dopiero do mnie dociera ze duzo w tym i jej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×