Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam żal do rodziców. Czy słusznie?

Polecane posty

Gość gość

w zasadzie bardziej do matki. Kiedyś spotykałam się z chłopakiem. Krótko mówiąc- on zrobił chyba wszystko, żebym go pokochała. Zachowywał się tak jakby też się we mnie zakochał. Po jakimś czasie zrobił się bardzo nieprzyjemny. Ja mu może ze 2 ''akcje'' wybaczyłam ale kiedy doszło do wyzwisk i to takich bardzo mocnych to zerwałam wszelkie kontakty. Z tym że byłam z tym sama. On wyzwał mnie publicznie, poniżył i upokorzył przy kolegach a naprawdę nie miał powodu. Strasznie ciężko sobie z tym radziłam, na początku wmawiałam sobie, że byłą kochał, mnie miał za nic, że sama sobie pewno czymś zasłużyłam. Potem było gorzej bo kiedy kogoś poznał to świat mi się zawalił (nie przez to że kogoś ma lecz zwłaszcza przez to, że grał zakochanego bez pamięci), pokazywał jak ją szanuje itd. Nawet przez chwilę się czułam jakby robił to specjalnie (mnie nigdy nigdzie nie zaprosił, nawet głupiego kwiatka nie dostałam- oczywiście to mało ważne bo nie jestem materialistką ale jak zobaczyłam jak tamtą traktuje to wszystko mi stanęło przed oczami). W sumie do tej pory jest ciężko chociaż jakieś 3 lata minęły. No i właśnie. Moi rodzice długo nic nie wiedzieli. W zasadzie mama wie ale to wyszło przypadkiem i po jakimś 1,5 roku od zdarzenia. I jeszcze nasi rodzice się trochę znają. W sumie moja matka jeszcze pomaga jego matce. Gadają, kontaktują się czasem. Czuję się trochę oszukana i jest mi przykro. Nie wiem czy mam rację ale tak właśnie jest. Oczywiście nie chcę się na nikim mścić ale dziwnie się z tym czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dodałam jeszcze, że jak się tak z nim strasznie pokłóciłam, padły te obelgi i wróciłam do domu i w zasadzie chciałam porozmawiać o tym z moją mamą ale ona bawiła się w najlepsze z przyjaciółkami a ojciec powiedział, że to moje osobiste sprawy i nie chce nic słyszeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×