Przerzucam się na dziewczyny albo aseksualność

^^

zgadzam sie z tym, ciezko poznac faceta, przy ktorym mozna byc sobą, odetchnac, ja sie poddalam, bo zwiazek z facetem to jak dla mnie udawanie innej osoby, trzeba w ogole odrzucic czesc siebie, wiecznie go zadowalac... szczescia to nie daje, gdyby jakis facet patrzal wylacznie nie na fizycznosc, na to ze go zabawiam... nikt mnie nigdy naprawde nie kochal tak czuje, ciekawe jak to jest

- ze kobieta po prostu wie czego chce, ustalamy sposob w jaki zyjemy i tego sie trzymamy, nie ma klamstw, pilnowania sie, jest zdrowa relacja - nie skacze dokoola mnie bo mam rece nie od parady, mam swoj wiek i nie potrzebuje nianki, jakos zyje przez te dziesci lat - nie paple o innych, kolezankach, rodzinie znajomych bo ma swoja rodzine i wie ze sa rozne sytuacje, zajmujemy sie soba, wlasna rodzina - zyjemy zdrowo, spedzamy czas aktywnie, w ogrodku, pomagajac mi w lzejszych pracach fizycznych na przyklad, nie... nie potrzebuje Cie bys tyrala za mnie, chodzi mi o aktywnosc i zdrowie - ze moze miec wesole usposobienie, mozemy sobie robic wspolnie kawaly czy zarty a nie ciagle foch, negatywne podejscie, nie bo nie, - ze moze rozumiec ze zupelnie mam gdzies ze ma male piersi, ze nie ma makijazu, pomalownych paznokci, wydepilowanego ciala,... nie chcesz nie rob nic na sile, po co? Badz soba, ja i tak wole nature - ze moze nie narzekac, ze jest zmeczona, ze wszystko jest do bani, ze to ze tamto i jeszcze piec tysiecy innych problemow... bierzemy zycie jak leci i radzimy razem, swiat jest jaki jest bez Twojego narzekania - ze potrzeba szalenstwa i fajerwerkow istnieje i jakakolwiek wiaze sie z tym cena finansowa nie ma znaczenia, gdyby sie nie dalo nie byloby pomyslu ale jak jest, nie zabijaj pomyslu, zdaj sie na druga strone, przeciez mam swoj rozum i nie chce nas doprowadzic do ruiny - ze sa rzeczy wazne i wazniejsze, ze oszczedzamy na glupotach i rzeczach ktorych mozemy nie miec, wydajemy na zdrowie i rozwijanie siebie, na cholere Ci dwudziesta para szpilek - ze nie masz wydumanego ego i smaku odnosnie wszystkiego ze musi byc taka marka, taki model bo musisz miec, Twoja wartosc dla mnie nie rosnie jesli dokupisz rozowy iphone, torebke z krokodyla - ze ma swiadomosc ze jest szczesliwa... nie jestes? powiedz. Przeciez nie bede Cie trzymac na sile. Myslisz ze ratujesz mi zycie? By potem zalic sie ze zaslugujesz na wiecej? Powiedz. - ze ma na tyle wyobrazni by wiedziec ze seks to wazna rzecz ale nie jedyna. Ze nikt nie jest jasnowidzem ani idiota. Intymne, delikatne sprawy wymagaja otwartosci, spokoju i czasu. Nie mowisz co jest zle? Nie jestem Nostradamusem. - ze nie uzywa zadnego argumentu ze ja tak a Ty tak, czy to seks, dzieci, wolny czas - ze rozumie co to znaczy honor, dobrze pojeta duma i szacunek dla samego siebie. Podejrzewam ze jest wiele fajnych kobiet, i tutaj i tam. Calkiem do zycia facet

^^up

co z tego ze kobieta moze miec zdrowe podejscie, skoro faceci juz sa inni mam 27 lat i wielu facetow ma nne cele! a jak juz chca czegos wiecej, to szybkiej zeniaczki i splodzenia dzieci a ja NIE CHCE dzieci, chce zwyczajny spelniony zwiazek to ze ty jestes akurat inny, nie oznacza, ze jest wielu takich facetow :( niestety rozumiem autorke niestety..

up

:D