Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie ciesze się, że zostanę znów mamą

Polecane posty

Gość gość

Am dwoje ślicznych, mądrych dzieci, które kocham najbardziej na świecie i z których jestem strasznie dumna. Mój syn ma 7 lat córka 5...Odkad urodziła się moja córka bralam tabletki. Codzienne wzięcie cholernej tabletki to jedna z najważniejszych czynności w ciągu dnia....Jakież było moje zdziwienie, gdy poszłam na wizytę kontrolna z powodu dziwnych miesiączek które miałam od 3 miesięcy, a wróciłam do domu z informacja, ze jestem w cholernej ciąży...Najgorszy z najgorszych koszmarów właśnie znalazł odzwierciedlenie w rzeczywistości.... Oczywiście pierwsze co bym zrobiła to znalazła ginekologa, który od tego koszmaru mógł mnie uratować, ale o ironio! Było już za późno.... Za kilka dni zacznie się 9 miesiąc ciąży...a ja nadal się z tym nie pogodzilam...Mam fajna pracę, do której nie będę już miała powrotu....w ogóle wszystko zaczęło mi się tak pięknie układać...a teraz co? Powrót do pieluch, zupek, kupek....Nie chcę....Czuje się okropnie to mówiąc, ale ja nie chce tego dziecka....Ta ciąża mnie zrujnowala....Ciągle kłócę się z mężem...Ostatnio prawie ogóle nie kontaktuje się z rodziną....na zwolnieniu jestem od tygodnia i nie mogę sobie juz znaleźć miejsca.... W ogóle nikt nie wiem o tym ze jestem w ciąży...W mojej pracy zorientowali się 2 tygodnie temu....Mój mąż powiedział swojej kierownicze dzisiaj, żeby wiedziela, że może być potrzeba, że będzie musiał wyjść nagle z pracy....nie wie nikt z rodziny, że znajomych....Nie chce mi się wysłuchiwać ani biadolenia rodziny, ani gratulacji znajomych....Dzisiaj nawet miałam powiedzieć swoim rodzicom....z takim zamiarem do nich poszłam....A oni wyskoczyli z prezentami urodzinowym (urodziny mam w środę), z życzeniami...i kompletnie mnie rozbili.... Dzisiaj czuje się jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to oddaj tym, którzy będą je kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialas usunąć?!wiesz ile ludu chciałoby miec maleństwo a nie może?ja gdy zaszlam w trzecia ciaze tez nie bylam zachwycona.ale nie wyobrażam sobie teraz zycia bez mojego szkraba kochanego.nie możesz myśleć w ten sposób dzidziuś będzie czul ze jest niechciany juz mi go zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JEsteś upasiona maksymalnie czy masz w rodzinie półmózgów, że nie zauważyli, ze w ciaży jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje ci a jakie tabletki anty brałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio kontracept.... No wiem, że to okropne, że tak myślę i mi samej jest żal mojego dziecka...Ale nie potrafię myśleć inaczej... A rodzina się nie zorientowała, bo noszę luźne ciuchy i nie są w stanie się zorientować. Ja jestem zdziwiona, że w pracy się ktoś zorientowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyzwyczaisz się jak dzidzia się urodzi to spojrzysz na to inaczej powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to możliwe ze jestes w 9 miesiącu i nikt z rodziny nie zauwazyl ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejne słabe prowo, plaga jakas, komuś naprawdę strasznie się nudzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Was tutaj to wszystko jest prawo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego miasta jesteś? może chciałabyś porozmawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, aj wiem, że to niedorzeczne....Dzisiaj kręciła się po domu rodziców...nawet byłoby mi to na rękę, gdyby się zorientowali...a oni nic....Moja mama stwierdziła, że powinnam zacząć ćwiczyć.... Jestem tym cholernie przybita....jestem tutaj, bo nie mogę się nikomu wygadac, nikomu powiedzieć jak strasznie się czuję...Bo przecież nikt nie wie....A z drugiej strony jak juz się dowiedzą to lepiej mi nie będzie. Rodzice zaczną się zamartwiac i przeżywać jak my sobie poradzimy z trzecim dzieckiem. Moja babcia jak nie dostanie zawału, to zadzwoni do mojego męża z awantura, że mi dziecko zrobił i zrujnowal mi życie. Wsparcie emocjonalne mnie czeka ze hej....Ja najbardziej na świecie chciałabym, żeby to była prowokacja....to pewnie byłoby zabawniejsze niż przeżywanie tego naprawdę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×