zakochana w kolezance z pracy, pomozecie? cz.2

Lup

Jestem ja nie moge pisac z pracy bo my mamy filtry nad filtry i ponoć monitorują wszystkie strony na jakie sie wchodzi dlatego musze pisac z domu, dzis było spoko weszłam do biura, na moim biurku stała świeżutka cieplutka kawka, za chwile weszła niunia mowi, dziendobry, jak sie czujesz? Ja mowie kaca mam, a ty jak? Ona ja tez dobrze ale uśmiechnięta od ucha do ucha, ona jakas taka promienna była, mowie dzieki za kawkę, ona cała przyjemność po mojej stronie, wicie co ja jakos nie umiałam poruszyć tematu wczoraj, potem poszła do polskiego sklepu i przyniosła sama z siebie mi drozdzowke, mysle zwariowała, ale nic nie gadalysmy na temat wczoraj, zajelysmy sie praca, mało nie zaszłam, taki kac, ale sie odpicowalam, spojrzała pozniej na mnie i mowi musze isc do sadu, ale mi sie nie chce, wolałabym tu siedziec z tobą obok, ona jakos inaczej mnie zaczela traktować, tak jakos troskliwej

docenia to wyznanie, milo sie jej zrobilo na pewno, ze ktos jest w niej zakochany

Czesc Alex :-) To bardzo milo i wciaz mysle... ze Denis uchylila Ci drzwi do jej serca...i ciala :-p

Wczoraj od rana było cudownie, w biurze mnie nazywała darling, kilka razy, moze z 5 czy 6 im bliżej imprezy ona mowi jedziesz ze mna moim samochodem? Ja mowie nie wiem twój jest mało wypasiony, moze pojade z kims kto ma lepsza furę, ale to w zartach było, wszyscy sie zbierają do wyjścia a niunia kurde kurde tyle jeszcze mam roboty, spóźnimy sie troche ok? Ja mowie daj pomogę cie i wzięłam jej akta i zaczęłam wpisywać do kompa terminami prawniczymi. Niunia mowi niezłe ci idzie, ja jej na to ja cie podziwiam co robisz, te prawo to taki konkretny zawód, w koncu wyszłyśmy wsiadlysmy do jej fury i oczywiscie sie zakręciła jak barani róg i sie znow zgubiłyśmy, potem sie zaczęłyśmy. Malować na światłach, jaja były i smiech, nagle ona pyta Ola powiedz mi o swoim zyciu, masz kogoś czy sama jestes? Mieszkasz z kims czy sama, ja juz wtedy chciałam jej powiedziec, ale westchnęłam tylko i mowie sama jestem, ona nie chcesz o tym mowic? Ja jej nie o to chodzi ja miałam jednego faceta ktorego kochałam nad zycie, potem stało sie cos i.... Ona przyjechałaś do Anglii, ja tak kiedys ci powiem, w każdym razie duzo by mowiec

Ja mowie ty jak tam z tym twoim chłopem żyjesz, ona no jakos zyje, on jest taki poukładany, wrecz nudny, ja bym chciała namiętności, romansu jakiegos szaleństwa, a ja sie pytam a kochasz go? Ona no w sumie tak, wiesz jestem z nim bo był najlepszy z dostępnych, mowi kiedys miałam milonera, ale mnie rzucił, no i jestem z obecnym partnerem, w koncu dojechaliśmy, siadłyśmy obok siebie, ona pozwolisz ze kupie ci drinka co chcesz? Ja mowie piwo mi kup desperadosa z cytryna, poszłyśmy do baru ona se kole light wzięła, wrcocilysmy do stołu, długie ławy nas ze 20 osob bab z roboty, ale tylko soba byłyśmy zajęte, ja to takiego stress miałam ze juz sie wstawiłam po jednym tym piwie

Alex Ty to nam emocje serwujesz :D Ja zaraz padne na zawal i dzieci osieroce. Crazy co polewsz?Na razie nie pije bo sie za okna wzielam.Milusinscy wpadna nied;ugo z wizyta :P

Hej Baha narazie winko sacze :-) Jak bedziesz ready odpalimy wiskey :-) Opowiadaj dalej Alex... bo nerwowa jestem jak nie wiem co sie z Toba dzieje :-p Beznadziejka ? myslalam nad Twoim nowym nickiem i.... najbardziej mi pasuje do Ciebie ...."Malujaca slowami" pieknie piszesz ...oddajesz emocje slowami tak jak ja obrazami... tak Cie widze :-) Pepulek ile mam z tym drinkiem bezalkoholowym na Ciebie czekac ?;-)

Dolaczam do was z piwkiem max

Juz pisalam ze beznadziejka to taka piekna pani chodzaca po łące pełnej kwiatówna boso

Zrowie gosciu :-)

Baha :-) piekna metafora :-)

Alex, tak sie ciesze ze spedzilas trochę cza su z Denis poza pracą, moze następnym razem latwiej ci będzie gdzieś ja porwać. Kibicuję ci z calego serducha, bądź szczęśliwa, dla takich chwil warto żyć.

Ja to sie coraz bardziej rozluźniając tymi drinkami, siedziała koło nas nasza szefowa i tak gadaliśmy o religii, nagle zeszło na tematy les i bi, nasza szefowa mowi, wiecie co mi sie stało, moja córka oświadczyła ze ma romans ze swoja szefowa, ja myslalam ze słomkę polkne, mowie i co jej na to powiedziałaś? Ona a co mogłam nic, ja mowie, słuchaj nie mow jej ze złe robi bo ja stracisz, ja mowie słuchaj jak ty akceptujesz romans pracownika z szefowa to ja chetnie, wszyscy w smiech, a niunia, orzeciez ty moja jestes a chcesz z szefowa?mi znowu smiech, i zeszły tematy na gej i les i bi totalnie, niunia walnęła wykład o tolerancji, aj mowie ale bez kitu nie bądźmy az tak tolerancyjni ja np nie jestem za tym zeby geje odnotowali dzieci i wszystkie na mnie naskoczyly, ja mowie, słuchajcie mnie wychowano komserwatywnie, ja od niedawna sie zrobiłam bardzo tolerancyjna, mowie, no np jakbym sie pojawiła w chacie z tęczowa peruka i powiedziała do matki mamo to moja dziewczyna to matka by zakaceptowala, ale ojciec to by z łóżka wstał, wszyscy wiedza ze moj ojciec jest ciezko chory leżący, no i tak gadało nam sie miło, a ja sie rozluźniając coraz bardziej

Co nie gracie dziewczyny? Alex, czytalas jakie tu na forum branie masz? :)

Do beznadziei coś tam z cyframi Taki nick do du.y jest, lecieć z afiszem co ze mna?:-( Zachęcam do zmiany na coś pozytywnego, nawet taka mała rzecz motywuje do lepszego postrzegania siebie, i w oczach innych. Pomysl o tym.

Nie ma dla kogo :-( Forum zaczyna zwiechy i dziewczynki zajete :-) Pogramy jak bedzie komplet :-p

Alex,a ty co tak****alas? Nie mecz juz, zlituj sie

Ja tu rozrywkę zapewniam, ale wiecie kocham tylko ja, tyle jeszcze mam do napisania, dzis niunia żonglowala dwoma pomarańczami dla mnie na pokaz bo szlam obrać pomaranczki, jak w cyrku se mysle, a wczoraj tez miałam nam obrać omaranczki a ona obie złapała i se pod bluzkę na cycki położyła, jej cos sie z deklem stało, bez kitu

U/r/wa/las

Cudna ta Denis twoja, ona zwariowala dla Ciebie Alex.. Co bylo wczoraj? Dawaj. Kurcze jak ja ci zazdroszczę. Wiem, wiem powtarzam się.

Alex, Denis cie kocha skrycie i czekala az sie pierwsza z uczuciami ujawnisz

Doprowadziłam chate do ładu i skladu.Winko otwieram Crazy music poprosze:) Alex Ty jak cos opisujesz to tak barwnie,wciagasz czytelnica całkowicie

Kółko forumowe. Może spotkajcie się realnie np. w Warszawie? Załatwić jakiś hotel na dobę, dwie. Cały dzień na pogaduchy, wieczorem impreza.

Alex, pisz nie daj sie prosic

Potem w tej knajpie po kolei kolezanki wychodziły do domu i zostałyśmy prawie same jeszcze tylko była szefowa i solenizantka w koncu niunia mowi, chodz do domu cie odwiozę, mowi chlop idzie na nockę mnie sie nie spieszy, no i ja wtedy palnelam głupa zycia bo mowie ze nocuje u kolezanki która mieszka koło pracy i nie wracam do domu na noc, ona to gdzie odwieść? Ja mowie tu obok, odwiozła mnie pod chatę kumpeli, oczywiscie ja naj****a to nie wiedziałam jak jej tłumaczyć, wiec sie zgubiłyśmy, i mowie Denis a moze chodźmy sie gdzies naj***c, bo ja pijana a ty trzeźwa, ona no przeciez auto mam, z reszta ja nie pije ona mowie, bo jak sie nachlam to na smutno bem ci w rękaw płakała, mowie to płacz ja cie pocieszę, Podwiozła mnie w koncu do kumpeli i wtedy jej powiedziałam co powiedziałam, ona myslala ze mnie odwiezie do domu, a ja nie spodziewałam sie takiego rozwoju sytuacji, no mnie zaskoczyła gdybym wiedziała ze przyjdzie do mnie to bym posprzątała, chyba odmalowala i Jakuzi zamontowała, a tak to sie przeraziłam ze zostawiłam rano burdel w chcie i w sumie głupio wyszło bo zawiozła mnie do kolezanki a nie do domu, moze gdyby do domu to by inaczej wyszło, ale ja nawalona ona trzezwa ja bym chciała żebyśmy obie były nawalone albo trzeźwe, wiec spanikowałam

Cheetnie.

Zachęcam do spotkania, a nie pisemnego pierd.l.nia. Nawet Ola może przelecieć i pani inna też z UK.

Nocuje u koleżanki, Ola czy cie pop.. do reszty? Ja tu kciuki trzymam a ty co?! No nie, to juz lepiej by bylo jakbyś w jej samochodzie pod domem siedziała,ona by chociaz wiedziala ze do domu wróciłaś

Cos ty gosciu taki agresywny, chlopem jestes czy co?