Koniec 38 tc... dajcie jakieś dobre sposoby na poród

Jeny, mam dość, chcę już swojego syna i chcę swoje ciało. Dajcie jakieś dobre sposoby na wywołanie porodu. Seks nie pomaga, liście malin i inne takie też nie, śmigam po schodach, sprzątanie nic nie daje. Co zrobić, żeby urodzić?

odpocznij 2 dni a potem znowu maratonik po schodach.

stymuluj brodawki

A ja powiem tak. Daj dojrzec dzidzi spokojnie w twoim brzuszku. Mam trzy ciaze za soba, wiem co znaczy koncowka bo wygladalam jak slon, z wanny wyjsc nie moglam. Dziewczyno widocznie twoj maluszek potrzebuje jeszcze pare dni zeby byc gotowym na przyjscie tu, pozwol mu na to. Badz dzielna mama, wytrzymalas tyle, wytrzymiesz jeszcze ten tydzien, dwa. Niech dzidzia sama zadecyduje kiedy chce zobaczyc mamusie ;)) Szczesliwego rozwiazania zycze :))

lekarz kazal mi masowac brodawki. poza tym odklejal mi pecherz plodowy, robil rozwarcie i nic. dwa tygodnie po terminie mialam wywolywany porod a i tak po 11 godzinach mialam cesarke bo nie mialam wystarczajacego rozwarcia i dziecku spadlo tetno. teraz mysle ze mojemu dziecku potrzebny byl czas, nie bylo gotowe

gorące kąpiele, masaż brodawek, masaż brzucha. U mnie to pomogło urodziłam w 39 tc.

38 to jeszcze nawet nie termin, możesz urodzić za 3-4 tygodnie. Ja próbowałam wszystkiego: seks, bieganie po schodach, co 2 stopnie, w 41 tc w upale spacerowałam po kilka km i nic, poród wywoływany w 42 Ale nie piszcie, że ciąża trwa tyle ile potrzebuje dziecko, czasami potrzebna jest interwencja lekarska, po prostu 100 lat temu umarłoby i i dziecko i mama, a teraz są sposoby na indukcję porodu, ew. cc. Dodatkowo ciąża po terminie to ciąża podwyższonego ryzyka, łożysko się starzeje, dochodzi do infekcji, ja w 42 tc, miałam już brunatne wody, dziecko miało infekcję i dostawało antybiotyk.

Herbata z liści malin nie jest na przyspieszenie terminu a samego porodu. Ja urodziłam w 2 godziny ale nie wiem czy to zasługa herbaty czy tak miało po prostu być.

9:51 Ales głupia, skad wiesz, że "to" pomogło. Bez tego byś nie urodziła?

autroko tylko nie czytaj tych bzdur. Gorące kąpiel w ciazy???????? To może doprowadzić do odklejenia łożyska, krwotok i pędzi się na porodówkę... urodzić martwe dzieciatko :(

Dzięki za odpowiedzi. No tak, wiem, że to nie termin i że pewnie maluch może jeszcze trochę posiedzieć. Ale moją córkę trzy lata temu też właśnie urodziłam w 42 tc. i też wywoływanym porodem, wody były już zielone, a ten mały nicpoń jak nie chciał wyjść, tak nie i dopiero oksy dała radę. Więc zgadzam się trochę z kimś, kto napisał, że to nie zawsze jest tak, ze natura "wie co robi". No póki co czekam. Masowanie brodawek? Może faktycznie spróbuję. Ciekawe jest to, że po porodzie to czas płynie jak z bicza strzelił, nie wiesz kiedy, a tu maluch ma dwa miesiące. A te dwa tygodnie przed porodem to jakaś masakra, człowiek wyczekuje najmniejszego znaku, czas wlecze się jak wieczność. Może jednak jeszcze jakieś porady? :)

Nie mam wanny, mam tylko prysznic, więc i tak odpada :). A poza tym nie wiem, czy z tym wielkim brzuchem zdołałabym wyjść w ogóle z wanny :)

Laktator i do dzieła. Zacznij pobudzać brodawki sutkowe, najpierw spróbuj palcami potem laktatorem. Nawet jest napiane na laktatorze żeby wcześniej nie testować bo można przedwczesnie wywołać skórcze. Ja tak wywołałam poród. Jak podrazniałam brodawki to czułam skórcze macicy. 3 dni co godzinę laktator przez 20 min.... mi pomogło.

Ale wy durne. Dziecko wie kiedy ma wyjść, a wy chcecie je na chama wyrwać bo macie już dość ciąży. Daj dziecku jeszcze te 2 tygodnie, wytrzymałaś 38.