Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja coreczka od 3 tyogdni chce spac z nami pol nocy

Polecane posty

Gość gość

moja coreczka ma 1,5r od urodzenia spi w swoim lozeczku ktore stoi u nas w sypialni. od 3 tygodni meczyl ja kaszel wykrztusny na co pediatra 3 razy sluchala i na oskrzelach i plucach czysto, rzekomo zdrowa. i od tych 3 tygodni mala okolo polnocy ,pierwszej budzi sie najpierw od kaszlu a teraz z placzem ,wstaje wlozeczku i nie da sie odlozyc bo histeria ,tylko chce do nas, wiec ja biore. mozliwe ze sie nauczyla przez ten okres kalsania spac z nami?? kaszel prawie przeszedl tylko ona juz w lozeczku nie chce spac:( biore ja czasem o tej pierwszej czasem okolo 4 dopiero ale codziennie musi byc u nas. ktos tak mial??? pytam sie ,to nowa sytuacja dla nas bo zawsze mala spala sama... a teraz ja budze sie polamana codziennie bo w nocy ona sie kreci jak bak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawa jestem poprostu czy jej to samo przejdzie czy bede musiala wojne stoczyc o spanie w lozeczku. i ptanie mam jeszcze czy kaszel z mokra wydzielina mogl byc przy zabkowaniu?? ostatni z 16 zebow, 3ka sie przebila 2 dni temu i kaszel mija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cierpliwości.... Mala calkowicie wyzdrowieje i znowu bedzie spac u siebie. Wiem,ze to meczace,ale ona pewnie wyczula,ze jej fajnie w lozku rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu u mnie w USA kobiety czesto decyduja sie na zycie bez dziecka i maja duzo szczesliwesze i bardziej spelnione zycie i maja kariere i hobby i wolnosc i podroze… 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki kaszel to juz koncowka infekcji. Ja zawsze synowi robie inhalacje. Jak mial poltora roku,to wiadomomze.ciezko bylo usiedziec mu 15 min przy inhalatorze,ale wlaczalam mu bajki na telefonie i zawsze jakos sie udawalo. Zaraz sie ktos odezwie,ze niepedagogiczne,ale u nas inhalacje sprawdzaja sie na 100 % ! Jak tylko widze,ze zaczyba sie katar od razu inhalacje,tak samo z kaszlem. Teraz ma 4 lata i wiecznie cos przynosi z przedszkola i bez inhalacji ani rusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za pocieszenie:) na szczeście mamy spore łóżko bo kiepsko by było, mała chora nie była bo ani goraczki ani kataru poszłam po 3 dniach od rozpoczęcia kaszlu osłuchac i też czysto , potem po tygodniu też czysto.Mam nadzieje że przechodzi i będzie spała u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyrzucajcie jej z łóżka na siłę, bo to nie pomoże, a będzie gorzej. Cierpliwości. Nie czuje się dobrze, a przy rodzicach jest najbezpieczniej. Często tak się dzieje, gdy nie śpi się razem z dzieckiem od małego. Dziecko nie zaznało tego typu bliskości i później nadrabia :) Dajcie jej czas, będzie dobrze. Niech poczuje się bezpiecznie. Sama też próbuj się kłaść razem z nią w jej łóżeczku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas się tak dzieje od jakiś 3 mcy. I jak narazie nie widzę żeby miało się zmienić. Zaczęło się od ząbkowania ale trwa do dziś a Młody ma 1,7 r. Robi dokładnie to samo co Twoja córeczka. I ja tez mam dość bo jestem polamana i niewyspana. Ludze się ze mu przejdzie niedługo. Dodam że Młody tez od początku spał w swoim łóżeczku bez problemów. Ładnie spał cała noc.a teraz pobudki i do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę z powyższą wypowiedzią - jak nie chcecie Córeczki w waszym łózku, to musicie być konsekwentni! Dla małej spanie z wami jest przyjemne, czuje ciepło i bliskosć rodziców, więc z każda nocą będzie jej trudniej się odzwyczaić. P.S. Oosbiście nie wyobrażam sobie nie mieć synka w naszym łóżku. Synek ma 20 mcy, śpi z nami od 6 mż, kiedy to wróciłam do pracy i wieczorem i rano nadrabiam przytulaski;) Czasem kłócimy się z mężem kto spi obok małego, ale najczęściej ja spię w środku, miedzy moimi Szczęściami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jw. gdy mój facet wracal w nocy z pracy, zasypial na kanapie przed telewizoram, moje dzieci zaczely wedrowac do sypialni przebudzone, z racji duuuzego lozka nawet nie czułam ze ze mna spia i teraz mamy problem aby się ich pozbyć. wiec zalecam konsekwencje zanim zrobi się naprawdę uciazliwe spanie dziecka w waszym lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam podobny problem tylko moją córę notorycznie, przed spaniem bolał brzuch i właziła nam do łóżka. Trwało to kilka dni, w końcu poszłam z nią do lekarza. Pani doktor, dość sympatyczna, wzięła mnie na stronę. I powiedziała że nic jej nie dolega, może symulować. Powiedziałam jej że te bóle ma tylko przed pójściem spać i chodź do naszego łóżka. Pani pokiwała głową że rozumie. I wieczorem, z mężem kładziemy się spać i wchodzi córa i mówi brzuch mnie boli. Wzięłam ją za rękę i zaprowadziłam do pokoju. Przychodziła kilka razy, za każdym razem ją odprowadzałam, potem nie zwracałam uwagi, zamykałam drzwi. Po kilku nockach jej bóle cudownie ustąpiły. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka 18m też zaczęła domagać się wspólnego spania.. a że wyciągnęłam jej szczebelki w łóżeczku to sama przybiegała w nocy. Ogólnie śpię sama bo mąż chrapie w innym pokoju ;) więc mi nie przeszkadza. Teraz ma katar i zapchany nosek to wzięłam ją do siebie na stałe :) Łóżeczko już złożyłam ;) niedługo kupię jej łóżko, ale niech sobie jeszcze ze mną pośpi. Widzę jaka to dla niej przyjemność.. jak zasypia to lubi chociaż mnie dotknąć rączką, żeby poczuć bliskość mamy. Ogólnie jestem przeciwna uczenia niemowlęcia spania z rodzicami. I córka od początku sama zasypiała w łóżeczku. Ale teraz jest już duża ;) i nie ma problemu, żeby ją położyć samą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tak miał jak był chory miał wtedy 7msc płakał w nocy i tylko zasypiał z nami ale jak mu przeszło to znów spał sam w łóżeczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×