Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jesteście dumne ze urodziłyście naturalnie

Polecane posty

Gość gość
co to za porownanie. maraton mozna w kazdym momencie przerwac i pojsc sobie do domu. zakonczenie maratonu to ogromna motywacja, walka sama ze soba zeby biec dalej, a nie zrezygnowac. a porod? no nie slyszalam, zeby kobieta sie rozmyslila i poszla sobie do domu. tu juz nie ma wyjscia. tylko czlowiek sie modli zeby sie wreszcie skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A która kobieta ma większe prawo być dumna? Ta która rodziła 2 godziny bez znieczulenia, czy ta która rodziła 20 godzin ze znieczuleniem? A może ta która rodziła w afrykańskiej wiosce, czy może ta która rodziła w szpitalu z fachową opieką? A czy samica kota też może być dumna że urodziła za jednym zamachem 5 kociaków? Dumnym można być wtedy, kiedy zrobi się coś niezwykłego a nie z czegoś co zrobiła połowa kobiet na osiedlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na prawde nie macie innych powodów do dumy??? ja rodziłam naturalnie ale nie wpadłam na to, żeby tym sobie samoocene poprawiać. było bardzo ciężko ale jak każdej rodzącej. duma to po latach widziec dobrze wychowane dzieci nie całkowitym kosztem własnego życia. jesli donosi się ciążę poród jest obowiązkowy a nie do wyboru. i wg mnie powinien być jak najlżejszy dla kobiety, bo po co sobie utrudniać coś co i tak jest nie odwołalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem bardzo dumna z moich synow, ktorych oczywiscie urodzilam naturalnie :-) To mądre, fajne chlopaki, jeden juz na studiach, drugi konczy gimnazjum :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jestem dumna. Z 2 powodów. Pierwszy jest taki, że dałam dzięki temu dziecku coś bezcennego - przytulenie (kontakt skóra do skóry przez 2 godz po porodzie) i nakarmienie jeszcze na sali porodowej. Kobiety rodzące cc nie mogą tego swojemu dziecku ofiarować. A drugi powód jest taki, że dałam radę, wiem już, że mogę znieść o wiele więcej, niż myślałam. Czuję się w pełni kobietą po tym doświadczeniu. Teraz czeka mnie drugi poród i na pewno znów będę chciała urodzić naturalnie. Tylko tym razem nie wiem jeszcze, czy nie zdecyduję się na znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne to porównanie do maratonu. Nie przebiegłam i wiem, że nie dałabym rady, a dziecko urodziłam. Przebiegłam za to półmaraton i czuję się z tego powodu duma, choc czas miałam fatalny, bo kosztowało mnie to dużo pracy i samozaparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem dumna ze nie mam rozciągnietej piczki po sn i nie bede popuszczała moczu i nie bedzie mi wypadała macica i sapalam i jeczałam i przy okazji klopsa nie uwaliłam :) ale mam za to białą kreseczke pod brzuszkiem prawie newidoczną , bez bólu i max szczesliwa :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:24 czego niby mojemu dziecku po cc zabrakło? POkram miałam jeszcze przed porodem tz wydobywał sie z moich piersi płyn siara czy nie siara żadna różnica jak dali mi mała po cc na piersi to nie musiałam zaraz jej pchać sutka do buzi bo ono zwyczajnie głodne jeszcze nie jest ale jak po jakimś czasie ok 3h przynieśli to pokarm sam leciał i tak było zawsze. Pojmij se laktacja zależy od innych czynników niz rodzaj porodu mi. odklejenie łożyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×