Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wasz maluch zareagował na pierwszą papkę?

Polecane posty

Gość gość

Dzisiaj pierwszy raz dałam coś poza mlekiem czyli gotowaną rozciapcianą marchewkę. Jak zobaczył łyżkę to rozdziawił usta zaciekawiony, ale jak spróbował to się skrzywił i za nic już ust nie chciał otworzyć hehehe :) mam nadzieję, że będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez otworzył morde patrze i myśle na pewno będzie jadł yhy...przeliczyłam się wypluł mi na twarz ... niech tesciowa go nakarmi następnym razem bo sama mu tą papkę przygotowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój był zachwycony :) Obracał języczkiem i otwierał buzię do nast łyżeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój rozpłakał się kiedy się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn nie wiedział co z tym ma zrobić. Buzi tez nie chciał otworzyć jak przyłożyłam mu łyżeczkę do ust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje tez bardzo chetnie, do tej pory maja dobre apetyty i bardzo lubia wszelkie warzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
córka w niedzielę kończy 6 m, karmię piersią, wczoraj podałam pierwszy raz marchewkę i nie smakowało, był płacz, nie wiedziała co ma z tym robić, większość wypluła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas płaczu nie było, tylko wielkie zdziwienie i mina typu "Chcesz mnie otruć?!" ale po kilku razach jakoś poszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas lepiej poszlo jak chwycil sam lyzke, skubaniec chcial byc samodzielny od razu buzie otwieral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym czekała do końca 6 miesiąca z wprowdzeniem nowych potraw, to być może też dziecko byłoby zdziwione.. i nie chciało jeść. W wieku 2 miesięcy syn dostawał z łyżeczki kwaśny cebion (zalecenie lekarza) jak skończył 3 miesiące to zaczęłam dawać jabłko-pierwsza łyżeczka z bobovity. Tak co 2-3 dni po kilka łyżeczek. Smakowało i jadł z łyżki bez problemu. Jak skończył 3 miesice i 3 tygodnie w porze "obiadu" wprowdziłam już słoiczek (warzywo lub owoc). Przez niecały tydzień dostawał pół słoiczka i trochę mlek, a po tygodniu już zawartość słoiczka zamiast mleka. Jadł różne rzeczy, o różnej konsystencji. Później sama mu gotowałam. Teraz ma trochę ponad dwa lata i lubi wszystko. Tzn. czasem powie, że czegoś tam nie lubi, ale to raczej chodzi o to, że w danej chwili nie ma na to ochoty. Zjada warzywa, owoce, różne rodzaje mięs, ziemniaki, kasze, ryż, makarony, różne zupy.. po prostu co dostanie, to je. Tak go uczyłam od początku i tak zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka miala 6.5 miesiaca kiedy powoli zaczelam wprowadzac jedzenie wg zalecen lekarza. Szeroko otwierala buzie i krzyczala jak sie skonczylo. Teraz ma 3 lata, uwielbia jesc. Wciaga wszystko, warztwa, owoce, kasze. Synek mial 6 miesiecy, marchewka mu nie smakowala, taki wybredny typ. Sprobowalam inne warzywa i jadl az mu sie uszy trzesly. Przez miesiac robilam papki, coraz grubsze. Od 7 miesiecy sam je wiekszosc, nie dlawi sie. Ostatnio znajoma byla w szoku jak zobaczyla mojego synka jedzacego kanapke, mlody ma 10 m. Ona wszystko mieli, jej dzieci maja 11 miesiecy i dwa lata. Takze rozne sa podejscia. Ja i moje rodzenstwo bylismy karmieni od skonczonych dwoch miesiecy, takie byly wtedy zalecenia. Obecnie znam tylko jedno dziecko, ktoremy matka tak wczesnie zaczela wprowadzac jedzenie. Chlopiec ma okropny refluks, problemy z zolodkiem, po kazdym posilku wymiotuje. Ja ogolnie mam bardzo fajne wspomienia z wprowadzania posilkow. Zero spinki, nerwow dlaczego nie jedza itd bo dzieci byly gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synek bardzo fajnie jadl jak cos mu zasmakowalo. Zaczelam rozszerzac diete po 6 miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pyta jak zareagowaly na pierwsze papki a nie kiedy zaczac je podawac ale oczywiscie forumowiczki zaraz zaczynaja sie wymandrzac i popisywac kiedy to one co nie podaly. Moj maly dostal na poczatku jablko i banana. Otwieral buzke ale mlaskal przy tym jezyczkiem jak kotek. A i patrzyl na mnie zdziwionym ale wesolym wzrokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gleb
Przez pierwszy tydzień podawania papek wypluwał całą zawartość i się krzywił. Po tygodniu zjadał ładnie kilka łyżeczek, nie pluł i był uśmiechnięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyciem ;) i tak przez 2 tygodnie - podobno książkowo ;) a teraz je wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodalam, w ktorym miesiacu wprowadzilam jedzenie, poniewaz to tez jeden z czynnikow reakcji dziecka. Wiem, ze moje by plulo, gdybym wprowadzala wczesniej, bo podjelam taka probe i nic z tego nie wyszlo. Moze niektore mamy sie uspokoja jak przeczytaja o doswiadczeniu innych i wprowadzaniu jedzenia po pol roku. Bo czesto jest nagonka tego starszego pokolenia, zeby juz wprowadzac jedzenie dwu czy trzymiesieczniakom, bo tak sie za ich czasow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasz bobas najpierw nie chcial otworzyc buzi, potem jak juz otworzyl to z kolei wypluwal jedzonko... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka jest kp wiec pokarmy zaczelam jej wprowadzac ok 6m papki, jadla chetnie jak skonczyla 6,5 zaczelam jej dawac kaszke manna, jagurt naturalny z owocami, wszystko je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×