30 lat prawiczek

Nie gniewaj sie ale widac nawet po tym jak piszesz,ze ciapa jestes. Zero pewnosci siebie,zero podejscia do lasek, nic stanowczosci,jakies dziwne rozkminy. One nie wyczuwaja,ze jestes prawik tylko,ze jestes mieczak. Laski potrzebuja raczej kogos na kim mozna polegac,kogos kto twardo potrafi podjac decyzje,zadecydowac za nie itp. Po prostu nie masz typowo meskiego charakteru mysle. Ale po co to cisnienie? Seks to nic wielkiego, co z tego czy jestes prawiczkiem czy nie? Nic na sile bo najczesciej nie wychodzi, trafi sie to trafi a jesli nie to swiat sie nie zawali

I jeszcze jedno. Moj maz byl prawiczkiem, bo mial problemy ze zblizeniami z innymi kobietami. Nie wychodzilo. Zakochalismy sie, nabrał zaufania. Kilka razy nie wyszlo na poczatku, ale wspieralam go. Rozkrecilismy sie na tyle, ze dzis mamy czworo dzieci:) Bedzie dobrze!

Pewnie, że trzeba zrobić z tego zaletę, iż facet jest prawiczkiem! Wiele kobiet właśnie by chciało mieć takiego męża. One same też specjalnie zachowują dziewictwo. Podobno dobrym portalem dla takich osób jest portal www.przeznaczeni.pl P.S. Rzeczywiście niektóre mężatki bardzo lubią "grzmocić się" telefonicznie i na skype przed kamerką. wkch@wp.pl

Oj tak, jak nie sprawiasz wrazenia faceta, na ktorym mozna polegac, po co ci sex? Od samego rozprawiczenia niczego ci nie przybedzie. Inwestuj w siebie a sexem sie nie przejmuj. To tylko dopełnienie calosci. A puste laski ktore sa zainteresowane tylko tym, omijaj z daleka I nie mysl o tym, jak dlugo "mozesz"- im bardziej sie starasz, tym mniej wychodzi. Nerwicy sie nabawisz i po wszystkim. Wyluzuj...

Wujek mojej mam 88 lat. Kawaler. Niczego mu nie brakowało. W latach 50 tych miał dobry samochód, a nie każdy wtedy jeździł. Obrotny. Mocno wykształcony górnik. Obyty, inteligentny z manierami i tak został sam. Inni po zawodówce żony mają, a niektórzy nie. Od czego to zależy ? Nie wiem. Zapewne kwestia szczęścia do relacji damsko męskich.

Jestem z całym szacunkiem facetem na którym można polegać, nieraz pomagam ludziom i to skutecznie z pracą czy też informacyjnie. Dwóm koleżanką załatwiłem prace i mieszkanie w UK co nie było łatwe. I nadal jestem facetem na którym nie można polegać. Nie uciekam od odpowiedzialności, Jestem punktualny, nie pamiętam już kiedy gdzieś się spóźniłem, nie odwołuje spotkań i wogóle. Cały czas buduję w sobie faceta na którym nikt się nie zawiedzie ale to nie działa. Rozwijam się, gotuje, uczę się nowych rzeczy. Mam pasje podróże i gotowanie. Zamierzam iść na kurs masażu i fotografi. Mam takie a nie inne rozkminy bo już sam nie wiem co ze mną nie tak. Zostaje tylko to że jak zbliżam się do kobiety to się cały czas trzęse i czerwienie, kompletny brak doświadczenia z pannami.

ja mam 29 lat i też prawiczek tylko ja jestem brzydki a dokładniej to zaczęłem wcześnie łysieć i teraz na kobietę nie mam szans, a te całe opowieści o osobowości, charakterze i pasjach to można sobie wsadzić

nie poddawajcie się, i dla was zaświeci słońce :D

Jak jesteś taki dobry w załatwianiu pracy w USA, to daj ogłoszenie, że załatwiasz pracę w zamian za bycie twoją dziewczynom, to na pewno znajdzie się jakaś chętna bezrobotna na wyjazd z Polski.

Nie w USA tylko UK, po za tym robię to bezinteresownie dla przyjaciół jeśli trafia się gdzieś wakat to powiadamiam ludzi którzy mówili mi że szukają pracy. Nie poddaje się, walczę dalej tylko muszę wiedzieć co zmienić jakie kroki teraz podjąć bo dotychczasowe nie dają efektu. Mam bardzo silne zasady moralne co mi się wydaję że to też może być problemem w załapaniu odpowiedniego doświadczenia z kobietami nie mówię tu tylko teraz o seksie ale również o relacjach z nimi.

rozumiem Cię ja mam 27 lat i też jestem prawiczkiem po studiach ale od 8 miesięcy jestem bezrobotny. jakie masz poglądy na życie?

Mój sąsiad ma 40+ goli się na łyso a morde to ma jak siodło tatarskie i podrywają go 16 latki i co wy na to panienki?