Jak odroczyć obowiązek szkolny???nie chcę puszczać mojego 6 latka do szkoły!!!

Pytanie jak wyżej. Moj syn w sierpniu skończy 6 lat,jak nakazuje ustawa,powinien pójść od września do szkoły,ale...można odroczyć takowy obowiązek.Tylko jak i czy zdążę?Dzwoniłam do poradni psychologiczno-pedagogicznej,na wizytę czeka się około półtora m-ca. Co dalej?Błagam,pomóżcie!Nie chodzi o rozwój intelektualny,bo z tym nie miałby problemu,ale o rozwój emocjonalny...I my jako rodzice i przedszkolanki naszego syna,jesteśmy zgodni w kwestii,że emocjonalnie mały nie poradzi sobie w szkole :(

zaraz cię mamuśki zjadą, że robisz z dziecka kalekę, bo ich mądralińskie dzieciaczki już w wieku 5 lat poszły do szkoły. nie pomogę, bo mam jeszcze małe dzieci, ale na pewno się uda odroczyć, dużo ludzi odracza i nikt nie robi problemów.

Dokładnie, ja mam też jeszcze maluszka, ale mam nadzieję że ten obowiązek się wkrótce zmieni, bo syn jest z końca grudnia, co oznacza że miałby pójść do szkoły w wieku 5 lat i 8 miesięcy...

No aż wciąż trudno uwierzyć w ten obowiązek szkolny w wieku 6lat tak samo jak w system emerytalny, oby się nie sprawdziły prognozy na przyszłość tego pana http://f.kafeteria.pl/temat/f1/ojej-juz-2015-p_6181915

Ja zrobię wszystko,żeby nie musiał iść jeszcze do szkoły...To taki maluch jeszcze ;( Już takie głupoty wymyślają,że szkoda słów!

trochę póżno sie za to wzięłas, juz po zapisach do przedszkola, jak nie zgłosiłaś chęci kontynuacji to już za późno. Poza tym radzę skontaktować się z prywatną poradnią, w państwowych juz nie odraczają tak chętnie jak jeszcze rok temu, podobno mają nakaz z góry (rząd) aby jak najmniej odraczać, boją sie o swoje stołki w8ęc ciężko.

zdecydowanie za późno o tym myślisz, ja już w listopadzie byłam w poradni.

Mój syn też w sierpniu kończy 6 lat i idzie do pierwszej klasy. Z całej grupy tylko jedna matka próbuje coś załatwić w poradni. Jestem tego zdania że damy rady. Jakoś mi nie po nosie kilkugodzinne wizyty u psychologa,psychiatry i logopedy. Zresztą w poradni ciężko o takie odroczenie.Znajoma była prywatnie.Zapłaciła 200 zł i dostała odroczenie. Młodszy syn kończy 5 lat pod koniec grudnia i też musi iść do zerówki :(

odpowiadając na pytanie po prostu idź do tej poradni. Tak naprawdę nie jesteśmy wstanie nic zmienić. sześciolatki w tym roku idą do szkoły czy nam się to podoba czy nie. Porozmawiaj z nauczycielką w przedszkolu bo ona musi ci wystawić opinię o dziecku jak pójdziesz do poradni. Może ona ci w jakiś sposób pomoże. Tylko czasem się zastanów czy nie będzie krzywdą dla twojego dziecka że wszyscy koledzy są w szkole a on zostaje z powrotem w przedszkolu. Sama pracuje w przedszkolu i na codziennie piszę opinię o swoich dzieciakach i w pewnym momencie rodzice po głębszym zastanowieniu rezygnują. Ale wierz mi to jest bardzo indywidualne podejście nie można się nikim sugerować.

Wcale nie za późno. Niektóre poradnie do wniosku rządają opinie rozwojowe które nauczycielki wystawiają w kwietniu. Po złożeniu wniosku przydzielą dopiero termin.

W zerówce mojego dziecka nawet nauczycielki są za tym by zostawić dziecko na drugi rok. No ale wiadomo...Jeśli uważasz,że Twoje dziecko nie da sobie naprawdę rady i nauczycielka Cię w tym wspiera,napisze odpowiednią opinię to jak najbardziej radzę spróbować

ojojoj, mój malutki syneczek nie nadaje się do szkoły, bo jest za głupi - i znowu to biadolenie niedorozwiniętych matek, że ich dzieciom się dzieciństwo zabiera - boże, kobiety, ogarnijcie się i nie róbcie z własnych dzieci debili

Przecież autorka nie napisała, że jest za głupi tylko niewystarczająco rozwinięty emocjonalnie. Nie wiem w jakim wieku ty poszłas do szkoły, ale chodziłaś tam niepotrzebnie, bo nie nauczyli cie czytać ze zrozumieniem. :D

ja swojego posylam bo super sobie w zerówce radzi a poza tym żaden jego kolega nie zostaje na drugi rok w zerówce ... wiec bylby sam z 5 latkami :O

emocjonalnie niedorozwinięty hahhhaha następna zrobiła kalekę z synusia :O

a poza tym nie będzie przecież sam 6 latek w klasie z 7 latkami

zamiast popychać dzieciaka do przodu, to nadopiekuńcze mamuśki uwsteczniają swoich synusiów (właśnie tak- najwięcej się trzęsiecie o tych synusiów)

w innych krajach nie od dziś idzie się do szkoły w wieku 6 lat i nikt takich cyrkow jak w Pl nie robi.

ta autorka jest jakaś nienormalna, dzieciak niby mądry, a ta chce go trzymać pod kiecką jak niemowlaka

ja odroczyłam córkę w tamtym roku i uważam że bardzo dobrze zrobiłam. Byłyśmy w prywatnej poradni psych-ped. Myślę że prywatnie też możesz spróbować, panie z poradni prosiły mnie o opinię o dziecku od wychowawczyni, która bez problemu korzystną nam napisała. Natomiast moja kuzynka ma syna z grudnia 2009, była w lutym w poradni i młody też bez problemu został odroczony.

bez problemów to się odracza takie dzieci, które są mało inteligentne takie odroczone dziecko powinno od razu dostać skierowanie do szkoły specjalnej ciekawe ile wtedy byłoby chętnych mamusiek do odmóżdżania własnych dzieci

A ja piscilam corke w zeszlym roku. I radzi sobie wysmienicie. Nawet czytac nauczyla sie sama, ja cwiczylam z nia tylko sylaby. Ja w wieku 6 lat szlam do zerowki i tam tez juz czytanie bylo, wiec nie widze wielkiej roznicy.