Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak sie mieszka Wam z tesciami?

Polecane posty

Gość gość

Po slubie w czerwcu przeprowadzam sie juz do meza rodzinnego domu. Bedziemy miec 2 pokoje , kuchnie i lazienke. Osobne wejscie bo mieszkania te sa po niezyjacej babci. Wczesniej nie mieszkalam z nim i nie wiem jak bedzie :/ konkretnie chodzi mi o jego rodzicow bo to takie panstwo,ktore uwaza sie za niewiadomo co - tak ludzie mowia o nich zreszta moi rodzice tez tak twierdza,ze sprawiaja takie wrazenie :/ :/ :/ A wy jakie macie doswiadczenia z tesciami ? Prosze o odpowiedzi. Bede wdzieczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już Ci współczuję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno ja się wywyższam ponoć mnie w szkole przezywali księżniczka dowiedziałam się tego od kogoś kto mnie nie znał a plotkował na mnie :D tak czy siak nie jestem taka jestem samotniczką do wszystkiego podchodzę z dystansem i może dlatego takie odebranie mojej osoby jeżeli teściowie będą tacy że się nie będą do was wtrącać to tym lepiej bo mniej konfliktów w tedy będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mam nadzieje,ze nie beda sie wtracac ale wiesz jak tak naprawde nie wiesz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli teściowa przyjdzie wam np. posprzątać to nie bucz tylko jej pozwól jak coś ci powie że źle robisz to rób tak jak ci pokaże bo nie warto się kłócić i sprzeczać na pewno będzie chciała dobrze dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedziecie mieszkac z tesciami czy osobno? bo mowisz ze bedziecie miec jakby osobne mieszkanko z osobnym wejsciem z wlasna kuchnia i lazienka? no jesli tak i dobrze zrozumialam to nie bedziesz mieszkala z tesciami tylko w ich bliziutkim sasiedztwie. To juz daje lekko roznice. Bo gospodarzyc bedziesz sama, sama gotowala i nikt ci do garow nie bedzie zagladal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z żadnymi tesciami nie mieszka się fajnie. Dlatego mieszkamy osobno. I ze synową tez nie chce mieszkać bo beda problemy. Mieszka się osobno i to jest droga do szczęścia :-D wspomnisz moje słowa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jedno podwórko to dużo za dużo wspolnego. Wiem, przeżylam. Osobno tzn. co najmniej płot na dwa metry, a nie osobne wejscie w jednej chacie. Kilka kilometrów to dobra odległośc :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najdalej od tesciow. Ja tak zrobilam pare lat temu. Na początku wynajmowalismy mieszkanie. Potem kupiliśmy dzialke a teraz juz mieszkamy w naszym pieknym domku z tarasem i ogrodem. Nigdy bym nie zamieszkala z tesciami, nawet na odległość potrafili namieszac. Nie chce nawet myslec co by było gdybym byla z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja przez ponad 10 lat mieszkałam z teściami w domu i nie było źle,ale wszystko zależy od charakteru i podejścia obu stron:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Twoi rodzice gdyby mieli odrobinę klasy to nie obrabialiby duupy przyszłym tesciomn tylko kupiliby ci mieszkanie.Dosc ze tesciowa chce cie przyjąc do swojego domu to jeszcze biedacy o niej piszą na kafie.WSTYD!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie dałam dziś mojej teściowej bukiet kwiatów, podchodzę i mówię że mam prezent, a ona o dziękuje a z jakiej okazji, a ja że a tak:) A ona omało się nie popłakała, nic nie powiedziala ale chodzilo jej o to ze nie powiedzialam mamo. Ja tak nie mowie a ona ciągle tego oczekuje. Znam takie synowe co albo mówią po imieniu ( co wedlug mnie nie wypada) albo poprostu ni jak. Nie potrafie powiedzieć mamo, wychodzę z założenia że matka jest tylko jedna, czy któraś z Was ma tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×