Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy Wasi faceci mają też koleżanki

Polecane posty

Gość gość

z którymi rozmawiają przez tel, piszą na fb nie tylko z koleżankami ale też ze swoimi eks. ..ja ciągle się o to czepiam i mam już dość. ..i on tez ze ja sie czepiam mimo że związek trwa 3 mies myślę że pora go zakończyć, ja jakoś zrezygnowałam z kontaktami z eks i z kolegami dla mnie liczy się tylko partner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet nie ma koleżanek, nie ma fb, nie utrzymuje kontaktu z ex. Ma tylko męskie towarzystwo ;) Poza tym to dorosły i mądry facet. Nie jakiś 20 - latek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój ma koleżanki i nic w tym złego nie widze, czemu miałabym mu kontaktów zabraniać, ale ja swojemu facetowi ufam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ma 35 lat:/ specjalne wzięłam starszego. ..strasznie mnie to drażni i nie zaakceptuje tego może dlatego że nie jestem w stanie zaufać facetowi. ...chyba najlepiej będzie jak całe życie będę sama:^/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcę być tylko szczęśliwa a cały czas się denerwuje i mecze w tym związki. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, mam kilka koleżanek z którymi uwawiamy się na piwko ,czasem na tańce w szerszym gronie.Żonie to nie przeszkadza, przyjeżdża ,zabiera towarzystwo i rozwozi po mieście. Ona baluje, to ja służe za kierowcę, odbieram towarzystwo nad ranem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj eks ma i to duzo dlatego jest eks ;) Niektore stawaly sie zbyt bliskie i na dluzsza mete to bylo nie do zniesienia. On ma teraz 36 lat i nadal jest sam z kolezankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz wyrozumiała żonę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój nie ma fb, ale ma koleżanki, ma kontakt z byłymi, z jedną mieszka, z drugą od czasu do czasu pogada, nie jestem zazdrosna, bo są brzydkie i grube :) a już na pewno brzydsze ode mnie, tylko jedna jego ex jest ładna, ale ona ma chłopaka, mieszka daleko i on jej napisał gdy go pytała czemu się nie odzywa że się zakochał i ma mało czasu, więc dała mu spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszka z była:/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie toleruję czegoś takiego jak spotykanie się z koleżankami beze mnie. Może jestem zaściankowa ale żadnemu facetowi nie zaufam na tyle żeby być spokojną o jego wypady na piwo z kobietami. Pisanie na fejsach czy gdzie indziej - a już na pewno wymiana smsów czy regularne rozmowy telefoniczne są dla mnie bez sensu. Co innego spotykanie się z parami lub nawet z singielkami ale w moim towarzystwie. Ja takich rzeczy z kolegami nie robię i tego samego wymagam od swego mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie uważam tak jak Ty...a mój facet mi się dziwi; / napisałam mu ze nasz związek nie ma szans, bo mamy inne spojrzenie na świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i facetowi jak facetowi - nie zaufam bo byłam już zdradzana, ale wiem do jakich świństw są zdolne kobiety żeby uwieść faceta. A facet zajęty kusi podwójnie. Wcale Ci się nie dziwię, że się martwisz ale może spróbuj z nim o tym szczerze porozmawiać. Bez żalu i pretensji, szczerze powiedz, że masz problem z innymi kobietami. Co innego kumple a co innego wolne i chętne kobiety. Kuźwa żadna taka mądra nie postawi się w Twojej sytuacji i nie pomyśli, że jej też nie pasowałoby gdyby jej facet wychodził wieczorami z obcymi babami albo flirtował przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, koleżanki ma, fb i naszej klasy nie ma, ex nie ma. Koleżanki? i cóż na to poradzę? Ja mam kolegów i on też nic w tym temacie nie zrobi. Trudno zerwać wszelkie wcześniejsze kontakty, zresztą po co? Spotkać się, powspominać, pośmiać zawsze można, czy dlatego, że ma się współmałżonka wszelkie kontakty trzeba zerwać? Ba, mój mąż mąż ma przyjaciółkę, sympatyczna babka, sama ją uwielbiam. Z nią sobie pogadują od czasu do czasu, zdarza się, że do białego rana. Nie ukrywa korespondencji z tą osobą, zawsze mogę się włączyć, powiedzieć swoje zdanie. Fakt, pomagają sobie wzajemnie w opiece nad rodzicami, rozumiem, doceniam i chwalę ich poczynania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawiałam. ..:/ mówi np ze one są zajęte albo mają dzieci, i co z tego:/ ostatnio byłam u niego i dzwoni jakaś koleżanka ukrainka i pyta się mojego faceta dlaczego nie dzwoni do niej no i ze niedawno dziecko ur itp jak to słysząc chciałam wyjść z mieszkania ale on wtedy zakończył rozmowę i mówił żebym się nie obrazala bo nie mam o co. ..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to gratuluję Ci dojrzałego faceta i Twojego ogromu zaufania. Ja w bajki już nie wierzę, za dużo widziałam. A już tym bardziej nie uwierzę żadnej wspaniałej przyjaciółce. Jest takie przysłowie angielskie: "A shoulder to cry on becomes a dick to ride on".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrazil mnie tym np ze mówił jak jego byle lubily seks i ile by im dal ok od 1 do 10:/ oczywiście mi niby dawał najwięcej; / ale pi co mi gadał o swoich byłych; / to dojrzały facet w końcu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja również nie mogłabym zaakceptować takiej sytuacji. To zwyczajnie nie halo z jego strony i tyle. Nikt mu nie każe od razu zrywać ze wszystkimi znajomymi ale kontakty mógłby ograniczyć, bo to normalne nie jest. Nie daj sobie wmówić, ze to z Tobą jest coś nie tak, to on jest nie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świnia z niego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wole być sama niż mam męczyć się...i znów mogę powiedzieć że w życiu mi nie wyszło. ..mam 29 lat i zawsze trafiam na nieodpowiednich facetów:/ najgorzej ze mam dziecko i ono najbardziej traci nad tym; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chłop ma koleżanki, spotyka się, chodzi na imprezy beze mnie, czasami chodzimy razem, ale ja nie lubię specjalnie jego znajomych. A co mi do tego, że jakieś tam towarzystwo ma? Niech się z tymi laskami spotyka, ja mu ufam. Zresztą związek to nie więzienie, ja też mam kolegów i wyrzutów mi nigdy nie robił. Zresztą bez przesady - nie wierzę, że wszystkie jesteście z takimi modelami, co każda babka chce ich wam poderwać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwierz mi ze kobiety są okropne. ..najważniejsze że jest penis w majtkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to chłop też ma rozum - jak chce, to niech spada do innej. Nie płakałabym. Póki co z moją kreaturą jestem od pięciu lat i żadnych jazd mi nie robił. Zaufanie jest podstawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma niestet. Ale nie umawia się indywidualnie z żadną z nich tylko w grupie, przynajmniej o ile mi wiadomo. Nie pozwoliłaby na spacerki z koleżanką, bo losu nie wolno kusić i znam kilka takich par, gdzie od tego się zaczęło i kilka złamanych serc. Powiedziałam mu to na początku związku, że będę zazdrosna i nie chcę żeby się umawial z innymi kobietami, narazie ponad pół roku i jest ok, znam jego koleżanki ze spotkań grupowych. Nie wydają się być zainterysowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma. A jego najlepsza jest narcystyczna księżniczka, traktuje mnie jak konkurencję, bo musi się dzielić uwagą facetów. To nie jest tak że jestem boska, ale wszystkie koleżanki mojego są bardzo mało atrakcyjne, fajne dziewczyny a ona to ich królowa i większość z chłopaków w tym towarzystwie nie ma dziewczyny oczywiście, bo ona przepedza wszystkie fajne dziewczyny, mnie też chciała na początku, mało się nie rozstalismy przez nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie zrobiła sobie armię pajacow i brzydkich dziewczyn, tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×