Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Faszerowanie się antykoncepcja a potem płacz i kombinowanie z in vitro..

Polecane posty

Gość gość

Dziwi mnie to,że młode kobiety nie dbają o swoje zdrowie,łykają hormony,a potem wiele z nich nie może mieć dzieci.Moja koleżanka,bliska mi osoba,nadużywała pigułki PO,antykoncepcja przez wiele lat..a teraz kupili sobie pieska,dzieci mieć nie mogą,badania potwierdziły,że prawdopodobnie hormony w dużych dawkach przyczyniły się do upośledzenia funkcji jajowodów.Nie żal mi kobiet,które teraz nie mogą mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gowno nas obchodzi twoja opinia, wracaj do garów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaciółka zawsze była przeciwko antykoncepcji hormonalnej. Zawsze jadła tylko bio warzywa i owoce. Mięso tylko z certyfikatem. Od 5 lat starają się z mężem o dziecko mimo bardzo dobrych wyników badań. Nie można tak uogólniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos w tym jest. nie caly rok korzystalam z anty. hormonalnej. od kiedy przerwalam stosowania juz okolo roku moje okresy sa bardzo nieregularne, co sie wczesniej nigdy nie zdarzalo, a mam juz 26 lat. mysle, ze hormony przynosza wiecej szkody niz pozytku. trzeba z tym uwazac, to nie sa cukierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Guzik wiesz, a glosisz chore tezy- nigdy w życiu nie bralam tabletek, a miałam ogromny problem z zajsciem w ciążę, przyczyn tego moze byc cale mnostwo, więc nie feruj wyrokami tak łatwo i szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Funkcje jajowodow :D widac ze sie nie znasz. Antykoncepcja nie ma wplywu na płodność, nawet pominiecie jednej tabletki może sie zakonczyc ciążą mundralo. Obojetnie kogo znasz i jakie masz koleżanki to są fakty medyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całe studia brałam antykoncepcję hormonalną a potem normalnie zaszłam w ciążę wtedy kiedy tego chcielismy i byliśmy gotowi mamy 2 dzieci bez problemów ciąża jedna w wieku 29 lat druga w wieku 33 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie twierdze ,że ZAWSZE kłopoty z zajściem w ciąże to wina tabletek...ale często się to zdarza.jak każdy lek i ten ma swoje skutki uboczne,to nie cukierki ,jak pisze koleżanka wyżej i ma racje!!Ja na szczęście mam dzieci,mój ojciec jest ginekologiem,pracuje w wojewódzkim szpitalu,od niego wiem sporo,nie zawsze ale często na własne życzenie dziewczyny upośledzają swoja płodność.Zanim zaczniecie się faszerować hormonami,pomyślcie czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są tylko i wyłącznie brednie, których źródłem jest głównie Gość Niedzielny i pisujący tam katoliccy "specjaliści". Środowisko medyczne nie potwierdza tych rewelacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hormony wpływają na motorykę jajowodów,co w efekcie utrudnia zajście w ciąże i takie są fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak któs nie ma dzieci to co z tego ? moja przyjaciółka tez nie moze miec dzieci i co myslisz ze ryczy w poduszkę z tego o powodu ? jedni maja dzieci inni nie ..takie zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem hormony mają mnóstwo skutków ubocznych. Ale nie problemy z późniejszym zajściem w ciażę. Ktoś ma po hormonach problemy? A teraz pytanie czy bez by ich nie miał. Mnóstwo kobiet, które nie korzystały z antykoncepcji hormonalnej ma probemy z zajściem. Przez 10 lat brałam tabsy - zaszłam od razu. Później pięć lat i znów ciąża od razu. Dodam, że 2 dziecko rodzilam mając 36 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIGDY nie brałam tabletek antykoncepcyjnych, zaczęliśmy się starać w wieku 22 lat, zaszłam dopiero po 5 latach. Koleżanki po 10 latach brania tabsów mają po 2-3 dzieci rok po roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby pan autor topiku troche sie dokształcił z ksiażek, a nie z gościa niedzielnego, wiedziałby,że często nawet przepisuje sie kobietom najpierw hormony, by pobudzic układ rozrodczy do pracy. Ale autor topicu wie lepiej i chore brednie usiłuje opowiadac, by promować własna wizje świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Srodowisko medyczne " nie potwierdza bo kase na tym tzrepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbys miala ojca gina to bys wspomniala o tym w pierwszym poscie. Zblaznilas sie a teraz sie tuszujesz klamstwem. Idz stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam że tabletki bardzo szkodza ale kto powie o tym głosno jak koncerny farmaceutyczne zarabiaja na tym grube pieniądze! I ginekolodzy też potem jest rozpacz i watki w stulu " nie mogę zajść w ciązę' ile to kobiet ma problemy z płodnością, szok i to młode dziewczyny które powinny byc płodne! ile osób chodzi do klinik niepłodności i leczy sie tabletki sa niedobre choc sama je brałam ale krótko teraz juz bym tego świństwa nie wzieła ale iles tam lat temu mój lekarz twierdził że one nic nie szkodza, że każdy teraz bierze przepisał mi tabsy bez badań hormonalnych, bez żadnych badań bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie, lepiej się nie faszerować, to i in vitro nie będzie potrzebne :) Tabletki w dzisiejszych czasach są bezpieczne, jeśli ktoś na bieżąco dokładnie się bada i obserwuje swoje ciało. Problem może być jeśli lecisz do lekarza bierzesz co zapisał i czekasz co będzie, ale to dotyczy każdego leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wymysl na miare rydzyka i trelikowskiego. skoro hormony sa zle, to dlaczego leczymy chorych na tarczyce, cukrzyce czy lysienie typu meskiego? przestanmy ich leczyc i pozwolmy im powoli zegnac sie z zyciem bo przeciez terapia hormonalna jest fe. jedyny problem jaki zwiazany jest z antykoncepcja hormonalna to lobby katolickie, dla ktorego nawet prezerwatywa pozostawia "uraz psychiczny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ile to kobiet ma problemy z płodnością, szok i to młode dziewczyny które powinny byc płodne!" Problemy z płodnością spowodowane są zanieczyszczeniem środowiska, przede wszystkim powietrza, niezdrową żywnością, wszechobecnym plastikiem. Wpływ na to ma również sposób życia matki (matki osoby mającej problem z płodnością) w trakcie ciąży. Tabletki jedynie maskują problem, z którego kobiety nie zdają sobie sprawy, póki je biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zaszłam po 2 tygodniach od odstawienia tabletek anty(brałam bez przerwy przez 4 lata :):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja brałam prawie pięć lat i zaszłam w trzecim cyklu po odstawieniu, a dopiero w trzecim, bo przez pierwsze dwa cykle męża nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nigdy nie brałam żadnych środków antykoncepcyjnych i co 7 lat staramy się o dziecko i nic. Poddałam się laparoskopii i co wyszło że mam endometriozę i zapchane nią jajowody. I to był szok bo nie miałam żadnych objawów tej endometriozy żadnych bóli w trakcie okresu i nigdy nawet nospy nie brałam podczas miesiączki. Autorko nie pisz bredni i nie wrzucaj wszystkich do jednego wora którzy poddają się in vitro. Mam wiele koleżanek które brały antykoncepcje i mają po 2 czy trojkę dzieci i żadne nie jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tutaj najnowsza metoda potwierdzona przez uczonych watykańskich: http://wyborcza.pl/1,75478,17656930,Biskup_Watroba_o_in_vitro__Modlitwa__szczera_modlitwa.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem bardzo blisko ludzi, którzy cierpią z powodu niepłodności i latami poddają się terapii. I wie pan, co jest najskuteczniejsze? Modlitwa, szczera modlitwa owocuje poczęciem dziecka - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" biskup Jan Wątroba, szef Rady ds. Rodziny Episkopatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feerfe
No ja przez wiele lat brałam bardzo silne tabletki hormonalne. Potem odstawiłam na dwa lata. A po tych dwóch latach zaszłam w ciąże jak na pstryknięcie palcami bo przy pierwszym stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×