Szukam dziewczyn, które chcą popatrzeć...

Witam drogie Panie. Jestem wysokim, przystojnym, szczupłym z wyglądu, a opanowanym, sympatycznym, miłym i spokojnym z charakteru, trzydziestoletnim mężczyzną z Krakowa. Mam tylko jedną małą słabostkę - strasznie podnieca mnie jak muszę rozebrać się przed nieznajomą kobietą. Możemy takie spotkanie rozbudować o masturbację, na którą możesz przyjść z koleżanką, żebyś czuła się bardziej bezpieczna oraz o inne elementy, które ustalimy mailowo lub telefonicznie. Ponieważ absolutnie nie chcę narażać niczego nieświadomych kobiet, stąd moje poszukiwania w taki sposób. Nie ma z mojej strony problemu, żebyśmy spotkali się w hotelu, ale raczej bardziej kręcą mnie miejsca ogólnodostępne: może to być przebieralnia w galerii, może to być toaleta, ustronny stolik w kawiarni. Najważniejsze jest to, że chcę żebyś czuła się bezpiecznie na takim "spotkaniu". Szukam kilku chwil niestandardowej przyjemności w towarzystwie ładnej kobiety, która. lubi patrzeć :) namiary do mnie: szary.wilk85@wp.pl

Napisałam ci wiadomosc..

brawo. napisz tu potem, czy wróciłaś z tego spotkania w jednym kawałku

Niezle zboki

Po pierwsze, każdy ma swoje mniej lub bardziej mroczne tajemnice, a po drugie - jestem eksem - ja tylko chce się pokazać! Mrówki bym nie skrzywdził!!!

ale konia walisz! i to codziennie!

bo walenie konia jak kobieta patrzy i oblizuje usta jest szalenie podniecające!

jeszcze raz użyjesz tego j******o wykrzyknika to umówię się z tobą! i bóg mi świadkiem odgryzę ci wacka!!!

:-) OK obiecuje, że już nie będzie wykrzykników!!! U mnie to właśnie wygląda tak, że mam satysfakcjonujące pożycie z żoną, a czasem raz na kilka miesięcy... bierze mnie ochota na coś takiego

tak, raz na kilka miesięcy. i dlatego minimum raz w tygodniu zakładasz tu taki temat. teraz masz ciąg od bodajże listopada

bo jak widać... znalezienie odpowiedniej dziewczyny, nie jest takie łatwe :)

Dominika nie spasowała? za drugim razem też nie?

Nie, ponieważ nie jestem aż tak zdesperowany, żeby jechać do Warszawy

no nie, warszawa za daleko dla pana? :D to pan rowerem jeździsz, że masz tak daleko do stolicy?

Nie, ale wierzę, że w milionowym (ze studentami) Krakowie, również uda się znaleźć :)

ileż to tematów trzeba natworzyć i dupogodzin przed ekranem poświęcić, żeby znaleźć choć jedną zainteresowaną krakowiankę na tym forum, nieprawdaż, że dużo? nie boli cię dupa od siedzenia?

Jak nie jesteś zainteresowana(ny), znajdź dla siebie inny temat. Pozdrawiam :)