Wierzycie w Reinkarnację?

Wierzycie w reinkarnacje? Spotkałem się z wieloma opiniami na ten temat. Kiedyś dostałem od znajomego stronę, na której wyszło mi że podczas II wojny światowej, byłem Niemieckim naukowcem. Ja urodziłem się w 1982, więc aż tak stary nie jestem żeby żyć w tamtych czasach ale mam pewne "pociągi" co do wynalazków. Bardzo lubię majsterkować w piwnicy czy przy swoim aucie po powrocie z pracy. Chcecie zobaczyć swoje poprzednie wcielenie? Ogarnijcie tą stronę: http://ie4.pl/r/2z5kim-lub-czym-bedziesz-w-przyszlosci

Ja w to wierzę bo na prawdę coś musi być w tym. Zaraz wejdę i sprawdzę. Dzięki za stronę.

Tez się zastanawiam. nie wiem

W sumie to nie wiem czy w to wierzyć bo to troszkę kłóci się z religią.

właśnie dzisiaj na obiad zjadłem kurze wcielenie jakiejś osoby

Dowiedziałam się dzieki tej strony że w poprzednim wcieleniu byłam myszą hehehe. Ciekawa ta strona.

Na tej stronie pisze że swoje wcielenie sprawdziło już 87916 osób. Aż tyle osób wierzy w reinkarnacje i życie po śmierci?

właściwie tak

Zaczynam wierzyć na poważnie od momentu, gdy mój synek zaczął mówić z sensem. Czasem upiera się, że ma na nazwisko S........ski (to moje panieńskie, na pewno je słyszał), a na imię Staś. Każe tak się do siebie zwracać. Tak nazywał się mój dziadek, który zmarł z 15 lat temu. Opowiada mi, że naprawiał pociągi. Dziadek pracował na kolei, ale nie rozmawiałam z nim o tym. Syn ma 2.5 roku, nigdy nie byłam z nim w mieście, w którym żył dziadek, ani na cmentarzu, boje się, że coś się potwierdzi. A, i do mojego taty potrafi się zwrócić "synku". Nie pokazywałam mu też zdjęć dziadka. ale chyba coś tu musi być na rzeczy. Nie ciągle, ale czasem mu sie taki film włącza. Może to dziecięca fantazja, bo nie zastanawiam się, jak mówi, ze jest lisem, albo lwem. Ale trochę przerażające.

A ja z kolei byłam jakimś Francuskim Pilotem w latach 1904-1918 roku hehehe ale jaja :)

MIstrz Ciętej Riposty - :D :D :D

Jest to dla mnie wiarygodne, kiedys dużo czytałam o reinkarnacji

gość 22:45 - -ty tak na serio?? nie wierzę, że ludzie sa aż tak głupi :D

gość 22.51 tak, ja tak na serio. Przykro mi, że jesteś tak ograniczony ze swoją "wiarą". Łatwo oceniać i wyzywać, jeśli nie miałeś takiej sytuacji. A ten sms z linka kosztuje, miesięcznie nawet ponad 60 zł, więc uważajcie!

Tylko wyzywać potraficie i tyle jest warto to całe forum a temat reinkarnacji jest tematem śliskim tak na prawdę.

do gość 22:54. Jakoś ja weszłam i żadnych kosztów nie poniosłam. Dziwny jakiś jesteś i nie kłam.

Nie rozumiem ludzi oświeconych - katolik jest dla nich ciemnogrodem ale wróżki, bioenergoterapia, horoskopy i reinkarnacja - to już jest wszystko jaśnie oświecone. B***h please....

Reinkarnacja istnieje i są na to naukowe dowody. Między innymi uczucie Deja vu. Jak to wytłumaczycie?

do 22.54 a akceptowałaś regulamin? Przeczytałaś go? to fragment: Koszt usługi to 4,92 zł brutto za każdy SMS otrzymany w ramach subskrypcji. W ramach usługi użytkownik otrzymuje maksymalnie 3 SMS/tydzień oraz dodatkowy SMS po aktywacji subskrypcji. Łączny koszt usługi w okresie miesiąca to: 63,96 zł brutto

Tak. Akceptowałam. Przyszedł SMS z PINEM, wpisałam na stronie a na koncie jak było 33.81 tak jest nadal. Więc nie wiem skąd Ty wziąłeś te koszty? Nie chcesz to się nie wypowiadaj w tym temacie ale nie siej tutaj fermentu, którego nie ma. Jaki masz w tym cel w ogóle? Nie ogarniam Cię w ogóle.

gość dziś ogladalas może ten film? https://m.youtube.com/watch?v=_Urie3fqPDU

Koszty są z regulaminu usługi, który zaakceptowałaś, żeby dostać smsa z kodem. Ostrzegam zainteresowanych. Nie zamierzam wdawać się w te dyskusje.

massacra nie, ale dzięki, chętnie obejrzę.

mało miarodajny test, dużo odpowiedzi nie pasuje...

gościu 23,03 ma rację

Wierzę w reinkarnację !

ja wierze

istnieje reinkarnacja ale przypadkowa. kiedy tracisz obecna świadomość. możesz narodzić się po raz kolejny w innej. ale o wcześniejszej nie będziesz pamiętał. tak jak nie pamiętasz teraz.

To jest prawda. Popieram poprzednika mojego

i teraz zastanowcie się jeśli traficie na reinkarnacje w kurczaka stworzonego tylko na mięso. najpierw stloczenie w ciasnych klatkach strach i śmierć. całe szczęście że może nie bedzie trwało to zbyt długo.