ogoliłam się a on mnie rzucił!

Jestem załamana... od początku... jestem niebrzydką kobietą. Mam (miałam...) cudownego faceta... fakt, że mocno zazdrosny. To była jego jedyna wada. Zawsze pilnował, żebym ubierała sie skromnie, ale nie przeszkadzało mi to, nie bardzo lubię dekolty i krótkie spódniczki. Mimo wszystko przyciągałam spojrzenia bardzo długimi i bujnymi blond włosami - były do pasa... o to też zaczął się kłócić - chciał, żebym je chociaż związywała w supeł. Nie powiem, walczyliśmy o to, bo swoje włosy uwielbiałam... Tydzień temu skomplementował mnie w obecności mojego faceta jego kolega. I się zaczęło... po powrocie do domu zaczęły się wymówki, w końcu awantura. Wkurzyłam się nieziemko i co zrobiłam? Następnego dnia poleciałam do fryzjera, zrobiłam króciótką fryzurę a potem... maszynką w domu na łyso... płakałam i goliłam... ... po powrocie z pracy popatrzył na mnie tylko... wziął płaszcz, nie było go przez noc. Następnego dnia spakował się i odszedł... jestem wciąż w szoku... zostałam z niczym...a może wróci? Na razie nie odbiera tel...

http://www.bestshockers.com/1-man-1-jar/

dlaczego , niektóre kobiety wyglądają ładnie na łyso

wygladam jak potwor...wstydze sie teraz wyjsc... postapilam tak bardzo pochopnie... jak ja to teraz wytłumacze rodzinie, znajomym.. eh..

ze skrajności w skrajność? na łyso, kobieto odwaliło ci?

teraz juz nawet nie wiem, co mi strzeliło... byłam tak zrozpaczona już i zdesperowana jego zachowaniemm, ciąglymi pretensjami..

Nie wierzę :D w życiu bym nie ścięła włosów dla jakiegoś buraka. Niech sobie kupi dmuchaną lalę i będzie sobie wymieniał dowolnie dodatki :O

Moja droga :) wlosy sciete, czasu nie cofniesz. Ale nie martw sie , odrosna :). Nikomu nie musisz nic tlumaczyc. A tego faceta radze Ci jak najszybciej zapomniec. I nie dlatego ze Cie zostawil jak scielas wlosy ale dlatego jak Cie traktowal wczesniej. Przeciez to on doprowadzil Cie do takiego stanu w ktorym ogolilas wlosy!!!! Pomysl jakby bylo w przyszlosci. Wyciagnij wnioski, facet nie jest Ciebie wart. Glowa do gory i do przodu :). Trzeba sie cenic, ja tez mialam kieddys tak zazdrosnego faceta ale go pogonilam i teraz jestem z kims kto mnie szanuje.

Wlosy ci odrosna, chloptasia olej . Dobrze ze zebow wszystkich se niewyrwalas bo wtedy miala bys problem ze znalezieniem faceta:-)

szlaufem jesteś i w*********j do swojego najlepszego przyajciela- lustra oh yea

No widzisz... Ja bym ci się nadał, albo ktoś mojego pokroju. Ja wręcz zachęcałbym ciebie, do krótkich spódniczek, obcisłych spodni, seksownych ubrań. Byłbym z ciebie dumny i z siebie, że mam tak atrakcyjną kobietę. Myślę, że to co zrobiłaś, było takim krzykiem o wolność. Myślę, że dobrze zrobiłaś. Coś się już przelało. Zazdrość, taka jaka ciebie dotknęła z jego strony, to rzecz straszna. Zobaczysz co będzie potem. Czy on się opamięta i będzie chciał wrócić, na normalnych zasadach? Czy ty go będziesz chciała? Weź pod uwagę, że zazdrość wynika z braku wiary w siebie i w wierność drugiej osoby. Po co ci ten bagaż? W takim nasileniu?

jeżeli ten gest , ta manifestacja, ten krzyk i wołanie o zaufanie i dowód na który mało która by się zdecydowała nie przekona go jak bardzo jesteś zaangazowana , to naprawdę czas to skończyć. Jeszcze chwila a zaczęłabyś się dla niego chlastać. Musisz dać radę bo okazało się , że faceta wykastrowałaś że nagle poczuł, że nie może już drzeć ryja że jest palantem. Nie jest on najcudowniejszy wiec się ogarnij. A włosy już za chwilę odrosną i będą piękniejsze, w domu powiedz że oddałaś włosy na perukę dla chorej kobiety a swoją drogą szkoda że nie pomyślałaś aby tak zrobić

Zidiociałaśna maksa!!!!!!!!! Pozbyłaś się jednego ze swoich atutów na rzecz....chłopa??? Ty jesteś tak samo nienormalna jak on. Zeby tak emocjonalnie wisieć na facecie ?!?! A łaź na łyso! Dobraliście się jak groszek w łupinie. Ty musisz mieć nieźle n/a/s/r/a/n/e w łepetynie. Wcale mi cię nie żal. Powiesiłaś na jakimś dupku swoje marzenia i co z tego masz? Łysą pałę!!! Durna ty!!!!!!!!!!

gość dziś Zidiociałaśna maksa!!!!!!!!! x trochę nie rozumiesz kontekstu czym było to ogolenie głowy ale autorce kubeł zimnej wody może się przydać

Tu autorka - tak, kubeł zimnej wody mi się przyda. A właściwie przydał - sama go sobie zgotowałam. I wiecie co? Dobrze się stało. Teraz trochę ochłonęłam... on dzwoni od wczoraj - nie odbieram. Póki co.. plan jest taki, że jak już w końcu odbiorę to poślę do diabła. Mam dość, jeśli coś takiego trwało by całe życie... może jeszcze burke by mnie ubrał, jak arabowie? :/ Trzymacie kciuki bo.. bardzo (mimo tego, że kocham...) ale to bardzo chcę się z tego wyrwać. Myślę sobie teraz, że jest coś ważniejszego, nawet niż miłośc, a jest to wolność osobista i wolność wyboru. Nie dam się! A włosy - odrosną, prawda. Ale przez ten czas przynajmniej pomoga pamiętać, jaka jest cena takiego podporządkowania się komuś. póki co oglądał krótkie fryzurki, a może peruka na chwilę, póki nie odrosną choć trochę? Żałuję, mogłam to załatwić inaczej ale... jak ktoś napisał... przelało się. Właśnie przyszedł sms od niego "dziubuś dlaczego tak"... odpisać? nie odpisywać? co powiedzieć, bo jesteś draniem? to juz tyle razy mówiłam...